Derma Zel do Twarzy - Tajemnica Promiennej Skóry
Czym jest filtr słoneczny?
Mianem filtra słonecznego określa się związek chemiczny, który wykorzystuje się w kosmetykach, których zadaniem jest ochrona skóry przed szkodliwym działaniem promieniowania UVA i UVB.
W kosmetologii stosuje się 2 rodzaje filtrów: chemiczne i mineralne (tzw. fizyczne). Aby kosmetyk maksymalnie mógł chronić skórę przed promieniami, używa się kombinacji obu rodzajów filtrów bowiem dopiero wtedy dajemy skórze odpowiednią i kompleksową ochronę.
- Filtry mineralne (zwane też jako naturalne lub fizyczne) – ich działanie przypomina funkcjonowanie lusterka, a więc odbijają one od skóry promienie słoneczne i nie przepuszczają ich w jej głąb. Jako filtry mineralne stosuje się dwa związki chemiczne:
- tlenek cynku,
- i dwutlenek tytanu.
- silatrisol,
- tinosorb,
- avobenzon,
- i oktokrylen.
Derma roller
Wybierając narzędzie to tego zabiegu należy się dobrze zastanowić i wybierać znane, sprawdzone marki. Oszczędzanie w tym przypadku może przełożyć się nie tylko na marne efekty, ale również na nieprzewidywalne skutki uboczne. Mój roller posiada 540 tytanowych igieł o długości 0,5 mm. Jest to moim zdaniem optymalna długość pozwalająca na efektywne nakłucia. Zdecydowałam się na produkt marki Yasumi. Zabieg derma rollerem powinien być przeprowadzony kilka razu z rzędu, w kilkutygodniowych odstępach czasowych. Czyli nakłuwamy się powiedzmy raz w miesiącu, 3 razy (co drugi dzień). Następnie robimy dłuższą przerwę. To nie jest zabieg, który ma się stać naszą regularną rutyną. Oczywiście polecaną porą roku jest wczesna wiosna lub jesień.
1. Dokładnie oczyszczamy twarz żelem, płynem miceralnym. Tonizujemy.
2. Dezynfekujemy sprzęt i skórę.
3. Prowadzimy derma roller po twarzy, szyi i dekolcie w kierunku horyzontalnym ( lewo-prawo) a następnie wertykalnym ( góra-dół) 3-4 krotnie w każdym kierunku.
4. Aplikujemy preparat aktywny (ampułka/serum)
5. Prowadzimy derma roller ukośnie 3-4 krotnie w każdym kierunku.
6. Powtórnie nakładamy preparat aktywny
7. Aplikujemy maskę algową, najlepiej chłodzącą ( ja użyłam maski Bielenda, transparentnej ultranawilżającej) lub maski biocelulozowej w płacie. Ten etap można również spokojnie pominąć.
Co oznacza skrót SPF?
Skrót SPF (Sun Protection Factor), który wyznaczono w 1962 roku, oznacza wartość liczbową filtra, która określa możliwości danego kosmetyku do ochrony przeciwsłonecznej. Wartość SPF określa, jak długo można przebywać na słońcu bez poparzenia sobie skóry (powstania rumienia).
W naszym klimacie, leżąc na słońcu, pierwszy rumień (oparzenie) pojawi się na skórze już po 15-20 minutach (wartość bazowa), dlatego SPF określa wielokrotność tego okresu.
Jak więc obliczyć ile minut można przebywać na słońcu? wystarczy szybka kalkulacja:
Filtr SPF 20 – oznacza, że kosmetyk dostarcza ochronę przeciwsłoneczną na 5-godzinną ekspozycję na słońce – (15 x 20 = 300 minut, czyli 5 godzin).
Poniżej znajduje się gotowa tabela już po obliczeniach:
- SPF 10 – ochrona przez 2,5 godziny
- SPF 15 – ochrona przez 3 godziny i 45 minut
- SPF 20 – ochrona przez 5 godzin
- SPF 30 – ochrona przez 7 godzin i 30 minut
- SPF 50 – ochrona przez 12 godzin i 30 minut
- SPF 50 + – ochrona powyżej 12 godzin i 30 minut
Niestety to nie takie proste… aby przykładowo krem z filtrem 50 faktycznie chronił skórę przed promieniami UVA i UVB przez 5 godzin, należy aplikować go co 2 godziny. Kolejna bardzo ważna sprawa: aby krem z filtrem przeciwsłonecznym spełnił swoją rolę, należy nakładać na skórę grubą warstwę i zaleca się, aby było to 2 mg na 1 cm2 ciała.
Jaki jest najwyższy filtr SPF? Zgodnie z obowiązującą klasyfikacją filtrów przeciwsłonecznych, wysokość najwyższego filtra wynosi 50 +.
Po jakim czasie można spodziewać się efektów?
Moja i tak na co dzień wyglądająca młodo twarz, po tym zabiegu zaczyna wyglądać jeszcze młodziej. Naprawdę. Jest rozjaśniona i napięta. Drobne linie mimiczne są wygładzone. Jakość i koloryt skóry się poprawiają. Bardzo gorąco polecam stosowanie tego zabiegu wraz z odpowiednio dobranymi ampułkami. Efekty są naprawdę widoczne i warte chwilowego „cierpienia”. Jest to jeden z tych nieinwazyjnych zabiegów, który zmienia naszą skórę nie do poznania i pozwala długo cieszyć się osiągniętymi efektami. Produkty marki Yasumi z którymi miałam przyjemność pracować, są naprawdę godne polecenia.
Lepszym od derma rollera urządzeniem jest dermapen, który nakłuwa skórę w inny sposób i znacznie szybciej. Być może uda mi się wypróbować to urządzenie i porównać jego działanie z rollerem.
Post nie jest sponsorowany, produkty nie są prezentami - zostały przeze mnie zakupione.
U nas zapłacisz kartą