Krem pod oczy Cosnature z granatem - Recenzja i opinie
Recenzje 58
- Od najwyższej oceny
- Od najniższej oceny
- Sortowanie domyślne
- Od najstarszych
Dodanych produktów: 1
Napisanych recenzji: 298
5 / 5
3 grudnia 2023, o 11:08
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: jedno opakowanie
Kupiony w: Drogeria Hebe
Najlepszy krem pod oczy jaki do tej pory stosowałam
Tak jak w tytule, do tej pory jest to najlepszy krem jaki używałam.
Robi to co powinien czyli nawilża , odżywia i pielęgnuje wrażliwą skórę pod oczami. Nie podrażnia i nie szczypie. Jest wydajny bo stosowałam go przez długi czas a cena promocyjna też w miarę przystępna (ok , 15 zł )
Chętnie do niego wrócę o ile jest jeszcze dostępny , ponieważ często się nacinam i kupuje jakieś buble w podobnej cenie , które tylko podrażniają wrażliwą strefę pod oczami. Polecam, wart zakupu miedzy 30 a 35 rokiem życia na pewno :)
ZALETY: nawilżenie i odżywienie w przystepnej cenie
WADY: słaba dostępność
Dodanych produktów: 82
Napisanych recenzji: 724
2 / 5
2 grudnia 2022, o 15:00
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: 2 tygodnie
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: Drogeria internetowa
Słaby
Krem znajduje się w malutkiej tubce mieszczącej 15 ml produktu. Jest ona zakończona precyzyjnym aplikatorem, tzw. dzióbkiem. Dozownik jest zabezpieczony nakrętką. Jej wielkość pozwala na stabilne postawienie tubki na półce. Została wykonana z elastycznego tworzywa, co sprzyja wyciśnięciu całości kremu z opakowania bez potrzeby rozcinania go. Dodatkowo tubka została umieszczona w kartoniku, na którym znajdują się wszelkie potrzebne informacje.
Recenzje 8
- Od najwyższej oceny
- Od najniższej oceny
- Sortowanie domyślne
- Od najstarszych
Dodanych produktów: 82
Napisanych recenzji: 724
4 / 5
27 grudnia 2023, o 16:16
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Wykorzystała: jedno opakowanie
Kupiony w: W aptece
Rzeczywiście trochę zwiększa objętość włosów, ale nie jest to spektakularny efekt
Zapach szamponu przypomina woń granatu, chociaż różni się on trochę od innych produktów o tej nucie zapachowej, które miałam okazję używać. Jest jakby dużo słodszy. Ogółem uwielbiam aromat tego owocu - w tutejszej odsłonie podoba mi się trochę mniej, ale nadal jest w porządku. Utrzymuje się na włosach - potrafię wyczuć go nawet tuż przed kolejnym myciem głowy.
Kosmetyk jest transparentny. Ma żelową konsystencję o średniej gęstości, która nie ucieka przez palce. Pieni się naprawdę bardzo dobrze, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że zawiera w składzie łagodniejsze detergenty. Jego spłukiwanie przebiega szybko i bez trudności, przy czym nie zostawia na włosach czy skalpie żadnej warstwy.
Wspomnę tylko, że mam przetłuszczającą się skórę głowy - muszę myć włosy co drugi dzień. Poza tym borykam się z nawracającym łupieżem. Zazwyczaj wybieram dla siebie szampony o mocnej lub średniej mocy, bo te łagodne niespecjalnie mi służą.
Szampon zarówno skutecznie, jak i delikatnie oczyszcza skórę głowy oraz włosy. Usuwa wszelkie zanieczyszczenia, jednocześnie nie wykazując drażniącego działania - nie wysusza, nie powoduje swędzenia ani łupieżu. Wręcz koi skalp - mam wrażenie, jakby skóra mojej głowy odzyskała balans. Po umyciu włosy są mięciutkie, bardziej sypkie i lśniące. Jeśli chodzi o "tytułowe" właściwości szamponu - rzeczywiście kosmyki są odbite od nasady i mają większą objętość. Nie jest to spektakularny efekt, ale widać różnicę. Muszę jednak wspomnieć również o kilku minusach, jakie zaobserwowałam. Podczas mycia szampon trochę plącze włosy - bez odżywki się nie obędzie. W dodatku produkt odrobinę skraca świeżość moich włosów. Jest to na tyle nieznaczne, że na szczęście nie muszę zwiększać częstotliwości mycia głowy, ale pod koniec drugiego dnia włosy wyglądają już dość nieciekawie.
Naturalne składniki, które zdziałają cuda
Krem Cosnature jest bogaty w aktywne składniki roślinne i ma przyjemny, owocowy zapach. Wszystkie surowce pochodzą od certyfikowanych producentów ekologicznych. Potwierdzają to certyfikaty nadane marce Cosnture. Producent gwarantuje, że do opracowania i wytworzenia kosmetyku nie zostały użyte żadne składniki pochodzenia zwierzęcego ani też nie przeprowadzono żadnych testów na zwierzętach. Cosnature krem pod oczy to produkt wegański, bazujący wyłącznie na składnikach pozyskanych w nieinwazyjny sposób, bez szkody dla środowiska. Kosmetyk nie zawiera glikolu, silikonu, parabenów, sztucznych zapachów i barwników, PEG, SLS, GMO ani Phenoxyethanolu.
A jakie substancje znajdziemy w produkcie? Weźmy pod lupę skład kremu Cosnature.
- helianthus annuus seed oil – ekstrakt z nasion słonecznika, środek zmiękczający, jest bogaty w linolowe i oleinowe kwasy tłuszczowe, to świetna naturalna baza do kremów,
- simmondsia chinensis seed oil – olej jojoba, olej z nasion jojoby, tworzy film ochronny na skórze, pomagając utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia, bardzo skutecznie rozwiązuje problemy suchej skóry,
- cetearyl alcohol – alkohol cetylostearylowy, alkohol tłuszczowy, który powstaje z połączenia alkoholu cetylowego i stearylowego, ma woskową konsystencję, może być pozyskiwany z oleju kokosowego, jest składnikiem konsystencjotwórczym, substancja zagęszcza krem i ułatwia jego aplikację, działa natłuszczająco, zmiękczająco i ochronnie, zapobiega odparowywaniu wilgoci
- prunus amygdalus dulcis oil – olej ze słodkich migdałów, to środek, który znakomicie zmiękcza skórę, jest bogaty w kwasy linolowy i oleinowy, idealnie łagodzi i nawilża bardzo suchą skórę,
- glyceryl stearate citrate – cytrynian stearynianu gliceryny, naturalny alkohol estryfikowany z kwasu cytrynowego oraz kwasu stearynowego, kwasu tłuszczowego pochodzenia roślinnego, w kosmetyku działa jak emulgator, poprawia kondycję suchej skóry, zmiękcza, wygładza,
- dicaprylyl ether – eter dwuoktylowy, składnik działa nawilżająco, zmiękcza i wygładza skórę, pozostawia też na jej powierzchni ochronny film, ułatwia aplikowanie kremu,
- punica granatum seed oil – ekstrakt z nasion granatu, jest to silny przeciwutleniacz i składnik odżywczy, substancja znakomicie wspiera regenerację komórek skóry,
- orbignya oleifera seed oil – olej babassu, uzyskuje się go poprzez tłoczenie na zimno orzechów brazylijskiej palmy Cohune, to białe, miękkie masło o delikatnym zapachu, zawiera około 70% lipidów, ma dużą zawartość kwasu laurynowego i mirystynowego, stabilizuje emulsję i zwiększa rozsmarowywalność kremu, zmiękcza skórę i zabezpiecza ją przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych,
- glyceryl stearate – stearynian glicerolu, emulgator pochodzenia roślinnego, składa się przede wszystkim z monoglicerydów, substancja działa pośrednio nawilżająco, zapobiegając nadmiernemu odparowywaniu wody, wykazuje właściwości wygładzające,
- tocopherol – tokoferol, witamina E, skuteczny przeciwutleniacz, chroni skórę przed rakotwórczymi wolnymi rodnikami, witamina młodości, pozwalająca zachować młody, promienny wygląd, naturalny środek konserwujący,
- xanthan gum – guma ksantanowa, składnik pochodzi z dobroczynnych bakterii, używa się go jako naturalny zagęszczacz i emulgator,
- ubiquinone – koenzym Q10, zawiera sporo wielonienasyconych kwasów tłuszczowych i białka, wspiera struktury komórki skóry, redukuje głębokie zmarszczki, działa dogłębnie nawilżająco,
- phytic acid – kwas fitowy, składnik pozyskiwany z roślin, np. zbóż, dobrze konserwuje, w kosmetykach naturalnych zastępuje syntetyczny składnik o nazwie EDTA, rozjaśnia i działa przeciwutleniająco, wykazuje działanie obkurczające naczynka krwionośne i lekko złuszczające,
- citric acid – kwas cytrynowy, w naturalnych kosmetykach wyciągu z owoców cytrusowych używa się jako regulatora pH,
- sodium benzoate – benzoesan sodu, związek może pochodzić z roślin, konserwuje, chroni przed rozwojem bakterii masłowych i octowych, drożdży, pleśni i innych drobnoustrojów.
U nas zapłacisz kartą