Głęboko regenerujący krem-maska na noc Avon dla piękniejszej skóry
Maska rewitalizująco-nawilżająca na noc Laneige
Trudno nam ukrywać sympatię do kosmetyków Laneige, bo należą do grupy tych, które działają tak, jak producent obiecuje. Jeśli chodzi o maski na noc, dostępne są w ofercie dwie wodno-żelowe propozycje. Obie mają działanie nawilżająco-rewitalizujące, ale różnią się zapachem.
Niebieska, czyli Water Sleeping Mask oraz fioletowa, czyli Water Sleeping Mask Lavender odświeżają i głęboko nawilżają skórę podczas snu. Ponadto maski pomagają przy gojeniu się ran oraz leczą egzemę. Niwelują również szkody wyrządzone przez wolne rodniki. Co zawierają?
- Hydrozjonizowaną wodę z lodowca, która została wzmocniona dodatkiem kwasu hialuronowego. Dzięki temu maska zapewnia wysoką dawkę wilgoci, która przenika głęboko do skóry.
- Dodatek witamin i minerałów wzmacnia skórę, a przez to poprawia się jej koloryt.
- Komosa ryżowa nawilża.
- Wiesiołek natłuszcza oraz odżywia.
- Aktywne peptydy z wyciągu z moreli koją, działają leczniczo i zapobiegają procesom starzenia.
Laneige ma w ofercie jeszcze jeden produkt tego typu, który jest godny uwagi. Nie nakłada się go jednak na twarz, a pod oczy. Marka stworzyła Sleeping Eye Mask, która nawadnia suchą skórę wokół oczu. Składniki aktywne preparatu sprawiają, że wyglądamy zdrowo i promiennie, ponieważ zmniejszają obrzęk oczu w ciągu nocy.Używałyście już masek na noc? Jesteśmy ciekawe, jakie macie doświadczenie z tego typu produktami :).
Recenzje 5
- Od najwyższej oceny
- Od najniższej oceny
- Sortowanie domyślne
- Od najstarszych
Dodanych produktów: 0
Napisanych recenzji: 127
5 / 5
5 maja 2023, o 21:37
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: U konsultantki
maska na noc z kwasem hialuronowym i masłem shea
ZALETY: + komfortowy w użytkowaniu,
+ nie podrażnia,
+ nie powoduje zaczerwienienia,
+ brak efektów ubocznych,
+ nawilża, "otula" buzię,
+ delikatny zapach,
+ eleganckie opakowanie,
+ podczas aplikacji można wykonać masaż twarzy
WADY: - niezbyt atrakcyjny skład
Dodanych produktów: 340
Napisanych recenzji: 916
1 / 5
13 lutego 2021, o 19:19
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: Otrzymałam w prezencie
Bubel w sreberku, poprawnie politycznie ujmując.
Krem otrzymałam w prezencie, sama za długo byłam konsultantką by kupowac od nich tego typu produkty, ale skoro dostałam to sprawdziłam.
Zamkniety został w słoiczku wykonanym z grubego szkła ze srebrną zakrętką. Muszę przyznać, że prezentuje się całkiem przyjemnie. Całość została zapakowana w kartonik i dodatkowo zalakowana, co akurat jest typowe dla serii ANEW, czyli tej luksusowej ,)
Zapach jest strasznie chemiczny, na szczęście dość szybko wietrzeje i nie irytuje.
Konsystencja lekka i żelowa, więc ogólnie spoko, ale ma w sobie mnóstwo drobinek, które po prostu drapią. Drapią, bo bardzo powoli się rozpuszczają i się je mieli po tej twarzy i mieli.
Rozsmarowuje się (pomijając oczywiście drobinki) dośc przyjemni i bardzo szybko, taka żelowa konsystencja zazwyczaj jest przyjemna do rozprowadzenia, ale tutaj dodatkowo jest taki silikonowy poślizg, który dodatkowo ułatwia aplikację. Wchłania się prawie błyskawicznie, prawie, bo jednak nie do końca. Za każdym razem pozostawia klejący film, który klei się do wszystkiego, tym samym zdecydowanie częściej trzeba zmieniać poszewkę na poduszkę jak i dokładnie myć twarz rano. Tak, bardzo dokładnie, bo lekko ta warstwa nie schodzi.
Jak nakładać maskę na noc?
Kosmetyki inspirowane azjatyckimi maskami na noc łączą w sobie właściwości kremu na noc i maseczki sleeping pack. Nie ma zatem nic trudnego w nakładaniu ich. Jeżeli instrukcja na opakowaniu produktu nie mówi inaczej, obowiązuje dość uniwersalny schemat aplikowania maski na noc na twarz:
- Po tym jak oczyścimy twarz, nałożymy na nią serum oraz krem, przystępujemy do nakładania maski.
- Maseczki (niezależnie od przeznaczenia) rekomendujemy nakładać czystym pędzlem - z włosiem lub silikonowym.
- Wydobywamy porcję produktu z opakowania i rozprowadzamy go równomiernie na całej twarzy. Nie może to być ani zbyt gruba, ani zbyt cienka warstwa.
- Zanim położymy się spać, czekamy aż nadmiar delikatnie się wchłonie.
- Po przebudzeniu oczyszczamy skórę i nakładamy tradycyjną pielęgnację.
Aby w pełni wykorzystać potencjał maski nie wystarczy jej tylko dobrze nałożyć na twarz. Bardzo ważny jest również sen. W Azji powszechne jest przekonanie, że trzy pierwsze godziny snu, zwane złotym czasem, są dla skóry najważniejsze oraz że wszystkie procesy regeneracji skóry zachodzą pomiędzy 23:00 a 2:00. Kiepski i krótki sen znacząco wpływa na jakoś naszej skóry, która nie jest w stanie się zregenerować i właściwie odbudować.