"Rewolucyjny krem do twarzy Hipp - Sekret pięknej skóry!"
Analiza: Kosmetyki dziecięce - kremy
Tu niestety lekkie rozczarowanie, konserwant, który nie do końca może się pochwalić nieposzlakowaną opinią. Do końca wahałam się czy być pół na pół czy może jednak na nie, ostatecznie jest na nie. W innej linii dla dzieci ta marka ma krem bez tego konserwantu, a składy tych kremów są bardzo podbne.
Nacomi Peeling Przeciwzmarszczkowy
Skład: Aqua, Alumina, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Cetyl Alcohol, Argania Spinosa Kernel Oil, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Mangifera Indica Extract, Sclerocarya Birrea Seed Oil, Sodium Lauroyl Glutamate, Benzyl Alcohol, Parfum, Dehydroacetic Acid, CI75470, Benzyl Salicylate, Limonene, Linalool, Citronellol, Citral, Geraniol.
Skład: Aqua, Alumina, Vitis Vinifera Seed Oil, Ricinus Communis Seed Oil, Glycerin, Cetyl Alcohol, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Calophyllum Inophyllum Seed Oil, Stearic Acid, Sodium Lauroyl Glutamate, Benzyl Alcohol, Urtica Dioica Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Parfum, Dehydroacetic Acid, CI 47005, CI 42090, CI 73015.
Oba, a w zasadzie wszystkie peelingi z tej serii bazują na korundzie. Cząsteczki peelingujące są więc drobne, ale dość ostre i trzeba uważać z naciskiem podczas masowania, żeby się "nie podrapać". Oba peelingi wygładzają skórę, staje się taka "wypolerowana", delikatna i bardzo miękka. Oba nieźle oczyszczają pory, przeciwtrądzikowy dodatkowo działa lekko kojąco, a przeciwzmarszczkowy nawilżająco. Kremowa konsystencja daje dobry poślizg i masaż jest przyjemny, nawet pod koniec kiedy już większość kosmetyku się wchłonie. Co ważne warstwa którą pozostawiają peelingi jest bardzo lekka i w zasadzie nie wyczuwalna. Nie mam wrażenia, że muszę umyć twarz bo zaraz skóra się "udusi".
Bardzo udane peelingi.
Możecie je kupić TUTAJ
👶 Nacomi Baby, Emulsja natłuszczająca i nawilżająca dla dzieci z AZS
Na koniec coś dla dzieci z AZS, choć myślę, że nie nie tylko dzieci.
Ten produkt jest odrobinę gęstszy od emulsji nawilżającej i jest całkowicie bezzapachowy.
Jest to tłusty produkt, który dobrze rozprowadza się na skórze i zostawia na jej powierzchni delikatną, ale tłustą warstwę, jest ona wyczuwalna, ale nie przeszkadza. Bardzo dobrze nawilża, z natłuszczeniem też nie jest źle, choć wydaje mi się, że dopiero nałożenie tego produktu hojną ręką daje taki poziom tego natłuszczenia, jaki jest potrzebny przy atopii. Lżejsze wysuszenie, pierwsze objawy swędzącej skóry, lekkie ściągnięcie przy normalniej dozie tego balsamu znika. Jednka kiedy mamy do czynienia z ostrym rzutem, moim zdaniem będzie potrzeba grubsza warstwa lub dosmarowanie go w ciągu dnia.
Dobrze sprawdzi się również jako "baza" nawilżająca pod na przykład olej czy masło, ponieważ bardzo dobrze nawilża.
To produkt, który powinien się sprawdzić przy suchej skórze, przy pierwszych objawach atopii. Na pewno wielkim jego plusem jest nawilżenie i brak zapachu.
Podsumowując moim największy faworytem, jest krem pod pieluchę, tłusty, treściwy, świetnie zabezpieczający, kolejna jest emulsja nawilżająca, może być i krem do twarzy i balsamem do ciała, na równi z nią kocham emulsję do mycia delikatna, ale skuteczna. Wszystkie kosmetyki z tej linii są fajne, ale to ta trójka skradła moje serce.