Jak skutecznie używać urządzenia Philips Lumea - Poradnik krok po kroku
Philips Lumea - pierwsze wrażenie
Już po otwarciu pudełka Philips Lumea 9900 robi wrażenie. Urządzenie jest eleganckie i bardzo estetyczne. W zestawie poza sprzętem znajdziemy ładowarkę, cztery nakładki (do twarzy, ciała, pach i bikini) i praktyczną kosmetyczkę (idealną do przewożenia urządzenia). Co ciekawe, urządzenie dopasowuje się do odcienia twojej skóry i rodzaju włosków, więc nie musisz się obawiać, czy wybrałaś prawidłowy tryb. W pudełku znajdziemy też dostęp do aplikacji z kodem QR. Po utworzeniu konta i sparowaniu z urządzeniem przeszłam do działania.
Tak jak wspominałam wcześniej, przed zabiegiem należy ogolić włoski. Następnie wybieramy nakładkę, dopasowaną do tej części ciała, którą będziemy depilować (np. twarzy, ciała, pach lub okolic bikini). Jeśli korzystamy z aplikacji, to wybieramy który obszar ciała poddajemy zabiegowi. W aplikacji znajdziemy mnóstwo przydatnych porad. Następnie warto wykonać test skóry (za pomocą czujnika SmartSkin), który sam dobierze optymalny poziom intensywności światła. Oczywiście można też własnoręcznie ustawić moc, korzystając z pięciu ustawień.
Następnie urządzenie po prostu przykładamy do skóry (najlepiej pod kątem 90 stopni) i naciskamy przycisk. Philips Lumea za pomocą impulsów emituje delikatne, rozproszone i niejednorodne światło. Efekt? Mieszki włosowe wchodzą w fazę coraz głębszego spoczynku, a ich odrost zostaje na długo zahamowany.
Zobacz także:
Brak włosków i gładka skóra? Teraz to możliwe! Sprawdziłam działanie depilatora Philips Lumea! Poznajcie opinie!
Jakie efekty daje regularne korzystanie z tego sprzętu? Sprawdźcie!
Urządzenia IPL zmieniły sposób myślenia o depilacji. Zamiast wielorazowych maszynek, wosku, problemów z wrastającymi włoskami oraz podrażnieniami, pojawiła się nowa, komfortowa i skuteczna metoda. Depilacja światłem do tej pory kojarzyła się jedynie z gabinetami kosmetycznymi. Teraz każda z nas taki zabieg może przeprowadzić w domu. Marką, która specjalizuje się w depilacji IPL jest Philips. Miałam okazję sprawdzić działanie Philips Lumea – urządzenia, które zapewnia nie tylko gładką skórę, ale przede wszystkim spersonalizowane ustawienia, idealnie dopasowane do indywidualnych potrzeb. Jakich efektów można się spodziewać? Oto wyniki mojego testu!
Do tej pory korzystałam z wielu metod depilacji. Z bardzo różnym skutkiem. Za goleniem maszynkami jednorazowymi nie przepadam głównie ze względu na zbyt szybko odrastające włoski. Klasyczny depilator w moim przypadku też się nie sprawdził, ponieważ chyba jestem zbyt mało odporna na ból. To dlatego z dużą ciekawością przeszłam do testowania depilatora IPL – Philips Lumea. Na czym polega ten sposób usuwania owłosienia, czy jest skuteczny?
Nawilżający krem z filtrem SPF 50, który podbija drogerie i apteki w Polsce. Opracowali go dermatolodzy
Archiwum prywatne
Do tej pory używałam tego depilatora na całe nogi i pachy. Widzę już pierwsze efekty. Z informacji, które możemy znaleźć na stronie producenta, wynika, że redukcja włosków do 92% następuje po trzech zabiegach*. W moim przypadku po trzech zabiegach widziałam już realnie mniej włosków. Są one delikatniejsze, krótsze i rosną rzadziej. Tak jak wspominałam, myślę, że jeszcze 3–4 zabiegi i zapomnę o depilacji na długi czas.
Archiwum prywatne