Wszystko, co powinieneś wiedzieć o kremie pod oczy Kiehl's dostępnym w Sephorze

Kremy pod oczy od Bielenda nie tylko na zmarszczki!

Pielęgnacja skóry w okolicach oczu to sposób na zachowanie młodzieńczego wyglądu na dłużej. To właśnie w tych miejscach zmarszczki pojawiają się najszybciej. Nawilżona skóra wokół oczu jest fundamentem zachowania gładkości, jędrności i elastyczności. Skóra wokół oczu jest cieńsza i bardziej podatna na wysuszenie oraz działanie czynników zewnętrznych, ale także wewnętrznych. To właśnie okolice oczu zdradzają objawy zmęczenia, stresu i napięcia w postaci pojawienia się szarości, obrzęków czy przebarwień. Krem pod oczy, dzięki działaniu składników aktywnych, niweluje wszelkie tego typu niechciane zmiany na skórze, pozwalając zachować zawsze świeży wygląd.

Krem pielęgnujący skórę wokół oczu Bielenda ujędrnia i wygładza skórę, a także może działać:

  • liftingująco,
  • przeciwzmarszczkowo,
  • odżywczo,
  • rewitalizująco,
  • rozświetlająco,
  • regenerująco,
  • łagodząco.

Kremy pod oczy Bielenda mogą więc działać na wiele sposobów, pielęgnując optymalnie skórę wokół oczu i zapewniając twarzy młodzieńczy, świeży wygląd nawet po ciężkiej, bezsennej nocy. Regularne stosowanie kremu przeciwdziała powstawaniu zmarszczek i wzbogaca wszelkie zabiegi kosmetyczne, zapewniając optymalną pielęgnację.

Zobacz oferty

Więcej szczegółów i opinii
zobacz na Opineo.pl

Cudowny krem pod oczy według Anety - Creamy Eye Treatment with Avocado marki Kiehls

Myślę, że nikomu nie trzeba przedstawiać kultowego kremu pod oczy z awokado marki Kiehls, ale jeśli ktoś go jeszcze nie zna, to niech słucha uważnie. Ten odżywczy kosmetyk to prawdziwy kompres na cienką skórę pod oczami. Przede wszystkim rewelacyjnie nawilża i odżywia, dzięki czemu skóra jest mięciutka, gładka i pełna blasku. Przy regularnym stosowaniu wydaje się również wypełniona, a drobne zmarszczki minimalnie zniwelowane. Wcześniej miałam ogromny problem z suchą okolicą pod oczami, szczególnie kiedy stosowałam mocno kryjące korektory na moje cienie pod oczami. Ten kosmetyk rewelacyjnie poradził sobie z suchością. Mam wrażenie, że od kiedy stosuję ten krem, moja skóra pod oczami stała się trochę grubsza i bardziej jędrna (to zapewne efekt dobrego nawilżenia), dzięki czemu i cienie są zdecydowanie mniej widoczne. Cała okolica wokół oczu nabrała blasku, a ja wyglądam na bardziej wypoczętą.

Od razu wam zdradzę, że nie jest to lekki, żelowy kremik, a mocno odżywcza, kremowa formuła, co ja akurat uwielbiam. Trzeba odczekać około 15 minut przed aplikacją makijażu, ale za to korektor wygląda niesamowicie - nie przesusza okolicy pod okiem i nie wygląda ciężko. Ja stosuję ten krem i na dzień, i na wieczór. Dodatkowo wiele osób poleca, aby stosować ten kosmetyk jako nocną maskę pod oczy - wystarczy nałożyć trochę grubszą warstwę produktu. Ja wykonuję taką kurację co około 2 tygodnie i efekt jest rewelacyjny, więc ja również polecam!

Cudowny żelowy krem pod oczy według Dominiki - Hyaluron Ice Perfecta

Jeszcze rok temu nie przykładałam tak sporej uwagi do używania kremów pod oczy. Zauważyłam jednak, że korektor zaczął wchodzić w załamania, a makijaż nie wyglądał już tak korzystnie jak wcześniej. To był dla mnie sygnał, że pora zaopatrzyć się w produkt, który rozwiąże moją zmorę. Zmarszczki mimiczne nie są mi jeszcze bliskie, ale borykam się z cieniami pod oczami, które zauważalne po nieprzespanej nocy podobnie, jak opuchlizna. Szukałam więc produktu, który jednocześnie nawilży skórę pod oczami i zmniejszy opuchliznę.

Tak natrafiłam na żel pod oczy Hyaluron Ice Perfecta. Najbardziej zaintrygowało mnie to, że ten produkt można mrozić! Od producenta dowiedziałam się, że #skinicing to lodowy masaż, który daje efekt porównywalny do zabiegu liftingującego. Po zaaplikowaniu zimnego żelowego kremu zmniejsza się widoczność porów, opuchlizna, obrzęki, a nawet zmarszczki. W składzie znalazł się 3x Hyaluron, czyli 3 różne rodzaje kwasu hialuronowego. Ten składnik odpowiada za nawilżenie głębszych warstw naskórka oraz zapewnienie uczucia odświeżenia i ukojenia skóry. Następnym składnikiem na liście są elektrolity wzmacniające kondycję skóry oraz proteiny soi i ryżu odpowiadające za niwelowanie cieni i worków pod oczami.

Ten produkt okazał się mocnym zawodnikiem i złotym środkiem na moją opuchliznę i cienie pod oczami. Wygodny aplikator z miękką końcówką zapewnia łatwe nakładanie żelowego kremu. Ja wybieram formułę Cold Gel, która zapewnia skórze efekt wygładzenia i nawilżenia. Uwielbiam to uczucie zimnej skóry! Przed rozpoczęciem rutyny pielęgnacyjnej wkładam produkt na ok. 20 minut do zamrażarki (należy uważać, aby produkt przypadkiem nie zmarzł).

Cudowny krem pod oczy według Gosi – Garnier Vitamin C

Muszę przyznać, że do tej pory podchodziłam do skóry wokół oczu raczej po macoszemu, jedynie czasem wklepując w nią ten sam krem nawilżający, który nakładam na twarz. Nieuchronnie jednak zbliżam się do czterdziestki i nie da się już dłużej udawać, że problem zmarszczek mimicznych mnie nie dotyczy. Codziennie też nakładam korektor, żeby ukryć cienie pod oczami, które być może nie są jakieś bardzo sine i zwracające na siebie uwagę, ale mimo wszystko nadają twarzy zmęczony wygląd.

Zobacz także

Kiedy więc ruszyłam na poszukiwania odpowiedniego dla mnie kosmetyku, zainteresował mnie rozświetlający krem pod oczy Garnier Vitamin C. Zawiera składniki, które działają na kilka różnych sposobów. Niacynamid nawilża i poprawia elastyczność skóry, kofeina pobudza mikrokrążenie, redukuje cienie i opuchliznę pod oczami, witamina Cg rozjaśnia i opóźnia fotostarzenie. Zaciekawił mnie też dodatek pudru bananowego, który nadaje kremowi żółty kolor i ma pomagać w maskowaniu cieni.

Jak krem sprawdził się u mnie? Po 3 tygodniach nakładania 2 razy dziennie mogę stwierdzić, że naprawdę radzi sobie świetnie. Choć nie mogę napisać, że zmarszczki zniknęły, bo to wymaga dłuższego stosowania, to widzę, że skóra pod oczami wygląda na gładszą i bardziej sprężystą. Jest też lepiej nawilżona i poprawił się jej koloryt. Okolice oczu są rozjaśnione, a cienie mniej widoczne. Zdarza mi się nie użyć korektora i poprzestać tylko na kremie. Warto tylko zwrócić uwagę, żeby nie nakładać zbyt grubej warstwy kremu, ponieważ żółty kolor od pudru bananowego może się odróżniać od koloru otaczającej skóry. Tak czy siak: polecam!

Czas na urozmaicenie pielęgnacji za pomocą wyciągu z korzenia imbiru, który jest częścią preparatu Daily Riviving Concentrate nałóż kilka kropli tego lekkiego olejku na twarz, aby skóra wyglądała promiennie przez cały dzień.

Czytaj dalej...

Czas na urozmaicenie pielęgnacji za pomocą wyciągu z korzenia imbiru, który jest częścią preparatu Daily Riviving Concentrate nałóż kilka kropli tego lekkiego olejku na twarz, aby skóra wyglądała promiennie przez cały dzień.

Czytaj dalej...

Nawilżający krem pod oczy marki Kiehl s jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry, zwłaszcza dla tej, która potrzebuje intensywnego nawilżenia, odżywienia oraz walki z pierwszymi oznakami starzenia się.

Czytaj dalej...

Krem - cudownie nawilża, wreszcie zniknęły zmarszczki spowodowane przesuszeniem - skóra jest odżywiona i napięta - zasinienie wokół oczu jest mniejsza - mniejsze obrzęki - krem zostawia okluzje, dla mnie na plus, że się nie wchłania od razu.

Czytaj dalej...