Wszystko, co powinieneś wiedzieć o kremie pod oczy Kiehl's dostępnym w Sephorze
CREAMY EYE TREATMENT - krem z awokado
Krem dostępny jest w dwóch pojemnościach: 14 ml oraz 28 ml a jego cena to odpowiednio 135 PLN lub 204 PLN. Jakie było moje zdziwienie gdy w sklepie stacjonarnym zobaczyłam jak małym opakowaniem jest 14 ml. Ma to związek z tym, że marka Kiehl's swój bestseller sprzedaje w bardzo prostym, białym opakowaniu bez podwójnych denek oraz szkła sprawiającego wrażenie, że produktu jest po prostu więcej niż w rzeczywistości.
Zwykle kremy pod oczy sprzedawane są właśnie w takiej pojemności a ich opakowania są wielkości takiej samej jak kremu pod oczy z Kiehl's ale w pojemności 28 ml.
Opakowanie nie jest więc czymś niezwykłym. W białym, plastikowym słoiczku z naklejonymi na nim informacjami o samym produkcie, jego nazwie oraz sposobie aplikacji znajdziemy krem w kolorze zielonym. Nie jest to nic dziwnego biorąc pod uwagę, że ma on zawierać przecież ekstrakt z awokado.
OBIETNICE A RZECZYWISTOŚĆ
Po 7 miesiącach stosowania, bo na tyle starczył mi ten większy słoiczek, myślę, że mam już ugruntowaną opinię na temat tego produktu. Chętnie się więc nią z Wami podzielę.
Krem faktycznie ma bardzo lekką formułę, która bez problemu aplikuje się w okolicy pod oczami bez konieczności jej niepotrzebnego naciągania aby rozetrzeć produkt.
Wystarczy naprawdę mała ilość kremu aby rozprowadzić go pod okiem. I tu należy zwrócić uwagę na tę małą ilość. Zdecydowanie trzeba tego przestrzegać, ponieważ jeśli nabierzemy zbyt wielką ilość, możemy mieć problem z roztarciem czy też wklepaniem kremu. Za pierwszym razem nabrałam go tak dużo, że mogłam go spokojnie rozsmarować na całą twarz. Umiar w aplikacji jest więc kluczowy.
Krem po aplikacji ma dość dziwną konsystencją. Zmienia się ona z kremowej w taką mokrą. Nie wiem jak to inaczej określić. Ta mokra warstwa utrzymuje się na skórze przez krótką chwilę, następnie wsiąka w skórę a my możemy cieszyć się nawilżeniem. To dość dziwne uczucie, ponieważ zwykle tego typu kremy wsiąkają od razu. Tu mamy wrażenie jakbyśmy rozmazywały wodę po skórze. I to taką lepką wodę. Wygląda to właśnie jak na zdjęciu powyżej.
Kiedy warto sięgnąć po krem pod oczy?
Wiele kobiet sięga po krem pod oczy, dopiero gdy zauważy pierwsze zmarszczki, czy inne objawy starzenia się skóry, jak wiotkość. To oczywiście dobry czas na włączenie tego kosmetyku do pielęgnacji, by zadbać o skórę wokół oczu. Warto jednak pomyśleć o okolicach oczu już po 25 roku życia. To właśnie wtedy procesy odnowy komórkowej zaczynają zwalniać i działanie regeneracyjne skóry przestaje być tak efektywne, jak wcześniej. Rozpoczyna się proces starzenia. Warto zacząć dbać o skórę wokół oczu już w tym czasie, stosując krem, który uzupełnia brakujące skórze składniki i zapewnia jej lepszą regenerację. Doskonałe składy kremów pod oczy Bielenda sprawiają, że świetnie radzą one sobie z opóźnianiem zmian starzeniowych, ale także wspierają piękny wygląd skóry, niwelując jej niedoskonałości w postaci obrzęków i cieni.
- kwas hialuronowy , zapewniający doskonałe nawilżenie,
- bakuchiol , będący alternatywą dla retinolu, o działaniu wygładzającym i liftingującym,
- witamina C o działaniu rozjaśniającym i wyrównującym koloryt, doskonała na cienie pod oczami,
- ceramidy , wzmacniające ochronę przed przesuszeniem, poprzez wsparcie działania płaszcza lipidowego, wpływając na zachowanie jędrności i elastyczności skóry,
- skwalan , chroniący skórę przed szkodliwym wpływem otoczenia,
- kolagen , wzmacniający skórę i poprawiający jej jędrność i elastyczność, wpływający na zmniejszenie zmarszczek.
To oczywiście tylko niektóre ze składników, jakie znajdziesz w kremach pod oczy Bielenda.
Pielęgnuj swoją skórę wokół oczu i zadbaj o młodzieńczy wygląd z kremami pod oczy Bielenda!
Zdjęcia recenzentek
Zgłoś treść Kiehl`s, Creamy Eye Treatment - kremowa odżywka zawiera olejek z awokado, który nawilża skórę pod okiem. Struktura kremu sprawia, ze Creamy Eye Treatment maki Kiehl`s rozprowadza się łatwo i nawilża skórę na cały dzień.
- Aqua,
- Beta-Carotene,
- Butylene Glycol,
- Chlorphenesin,
- Copper PCA,
- Disodium EDTA,
- Helianthus Annuus Seed Oil,
- Hydrogenated Castor Oil,
- Magnesium Sulfate,
- Persea Gratissima Oil,
- Phenoxyethanol,
- Propylene Glycol,
- Tocopheryl Acetate,
- Tridecyl Trimellitate
Aqua, Butyrospermum Parkii Butter, Butylene Glycol, Tridecyl Stearate, PEG-30 Dipolyhydroxystearate, Isodecyl Salicylate, Tridecyl Trimellitate, Persea Gratissima Oil, Isocetyl Stearoyl Stearate, Propylene Glycol, Dipentaerythrityl Hexacaprylate/Hexacaprate, Sorbitan Sesquioleate, Magnesium Sulfate, Hydrogenated Castor Oil, Sodium Pca, Phenoxyethanol, Chlorphenesin, Hydrogenated Jojoba Oil, P-Anisic Acid, Tocopheryl Acetate, Isopropyl Palmitate, Disodium Edta, Copper Pca, Helianthus Annuus Seed Oil, CI 40800, Citric Acid

Cudowny żelowy krem pod oczy według Dominiki - Hyaluron Ice Perfecta
Jeszcze rok temu nie przykładałam tak sporej uwagi do używania kremów pod oczy. Zauważyłam jednak, że korektor zaczął wchodzić w załamania, a makijaż nie wyglądał już tak korzystnie jak wcześniej. To był dla mnie sygnał, że pora zaopatrzyć się w produkt, który rozwiąże moją zmorę. Zmarszczki mimiczne nie są mi jeszcze bliskie, ale borykam się z cieniami pod oczami, które zauważalne po nieprzespanej nocy podobnie, jak opuchlizna. Szukałam więc produktu, który jednocześnie nawilży skórę pod oczami i zmniejszy opuchliznę.
Tak natrafiłam na żel pod oczy Hyaluron Ice Perfecta. Najbardziej zaintrygowało mnie to, że ten produkt można mrozić! Od producenta dowiedziałam się, że #skinicing to lodowy masaż, który daje efekt porównywalny do zabiegu liftingującego. Po zaaplikowaniu zimnego żelowego kremu zmniejsza się widoczność porów, opuchlizna, obrzęki, a nawet zmarszczki. W składzie znalazł się 3x Hyaluron, czyli 3 różne rodzaje kwasu hialuronowego. Ten składnik odpowiada za nawilżenie głębszych warstw naskórka oraz zapewnienie uczucia odświeżenia i ukojenia skóry. Następnym składnikiem na liście są elektrolity wzmacniające kondycję skóry oraz proteiny soi i ryżu odpowiadające za niwelowanie cieni i worków pod oczami.
Ten produkt okazał się mocnym zawodnikiem i złotym środkiem na moją opuchliznę i cienie pod oczami. Wygodny aplikator z miękką końcówką zapewnia łatwe nakładanie żelowego kremu. Ja wybieram formułę Cold Gel, która zapewnia skórze efekt wygładzenia i nawilżenia. Uwielbiam to uczucie zimnej skóry! Przed rozpoczęciem rutyny pielęgnacyjnej wkładam produkt na ok. 20 minut do zamrażarki (należy uważać, aby produkt przypadkiem nie zmarzł).
