Opinie na temat kremów BB na lato
Najlepsze kremy BB na wiosnę i lato – It’s skin Creme D’Escargot BB, Prestige
To ekskluzywny krem BB, którego formuła łączy w sobie moc śluzu ze ślimaka (zawiera aż 21% ekstraktu z tego śluzu) oraz czynnik wzrostu naskórka (Epidermal Growth Factor). Doskonale regeneruje skórę, wspomagając naturalną regenerację komórkową. W efekcie zmarszczki zostają spłycone, a skóra wygląda na odprężoną. Ekstrakt ze śluzu ślimaka działa ponadto przeciwtrądzikowo i naprawczo, redukując niedoskonałości, rozjaśniając przebarwienia i wyrównując koloryt cery. Zawiera filtr przeciwsłoneczny SPF 25 PA++.
CENA: ok. 122 zł za 50 ml
Najlepszy krem BB na lato – TOP 5
Teoria to jedno, a teraz przejdę do konkretów. Oto najlepsze kremy BB, które sprawdzą Ci się w letnich miesiącach. Wszystkie z nich są lekkie, komfortowe, mają naturalne wykończenie, świetnie pracują ze skórą, nie ważą się i pięknie prezentują. Zamieściłam dodatkowo opinie naszych klientów o tych kosmetykach.
Purito – Cica Clearing BB Cream – Krem BB z Wyciągiem z Wąkroty Azjatyckiej
Pojemność: 30ml | Wykończenie: świetliste |
Na początek jeden z najpopularniejszych kosmetyków z tej kategorii i mój osobisty ulubieniec 🙂 Pielęgnacyjny krem BB, który daje efekt świetlistej, rozpromienionej cery. Ma dobre krycie, jest lekki i plastyczny na skórze, nie podkreśla suchych skórek oraz nie ciastkuje się, nawet kiedy twarz się poci. Dodatkowo chroni przed szkodliwym promieniowaniem UV dzięki zawartości filtrów mieszanych, a także nawilża za sprawą wąkroty azjatyckiej. Najbardziej polubią się z nim posiadacze skóry suchej, dojrzałej, naczyniowej oraz skóry wrażliwej.
Jeśli szukasz niezawodnej opcji na lato, nie tylko na co dzień, ale też na wszelkie uroczystości, jak wesela czy komunie, ten krem sprawdzi się w tej roli idealnie.
Mój najulubieńszy krem BB. Ma świetną, lekką konsystencję, fajnie kryje, ale nie jest ciężki i nie zapycha. Polecam!
Agata, Gdynia
Sensum Mare – Algotone – Krem BB
Pojemność: 30ml | Wykończenie: świetliste |
Naturalny krem BB od polskiej marki, który sprawdzi się dla każdego typu skóry. Kryje drobne niedoskonałości i nie tworzy efektu maski. Dzięki lekkiej formule jest komfortowy na skórze, długo się utrzymuje i nie smuży nawet w wysokich temperaturach. Zawiera 97% składników pochodzenia naturalnego i jest wegański. Kosmetyk jest bogaty w składniki pielęgnujące skórę, takie jak kompleks 5 alg morskich, Plankton Glass Flower® oraz specjalne kompleksy chroniące przed promieniowaniem i zanieczyszczeniami z powietrza.
Krem BB SPF 50, który maskuje niedoskonałości
Pierre Rene Glow Touch to krem koloryzujący SPF 50, który wyrównuje koloryt skóry i zmniejsza widoczność porów. Zachowuje się jak instagramowy filtr, który wygładza cerę i pozostawia na skórze efekt zdrowego glow. Ma kremową, ale lekką konsystencję, która łatwo rozprowadza się na skórze palcami lub gąbeczką. Nie jest wyczuwalny na skórze i pozwala jej oddychać. Odpowiednią ilość kremu wydobędziecie dzięki wygodnej pompce.
Ten krem BB ma według mnie średnie krycie, ładnie wtapia się w skórę, nie daje efektu maski, wygląda bardzo naturalnie. Uważam że nazwa Glow Touch jest lekko przesadzona, ponieważ produkt ten nie daje mocnego błysku na twarzy. Natomiast skóra wygląda po nim zdrowo, świetliście, zaczerwienia są zakryte (. ). Plusem jest również to że nie zapycha i nie wchodzi w zmarszczki
Aga Brudny
Krem BB? Ja znalazłam ten najlepszy dla mnie. To była miłość od pierwszego nałożenia! Lekka, transparentna formuła kremu Self Love BB Cream na lato upiększa skórę na kilka sposobów. Po pierwsze, delikatnie ujednolica koloryt bez widocznego produktu i bez utraty realizmu skóry w postaci np. piegów. Po drugie, daje efekt soczystego, wilgotnego, zdrowego glow – to zapewne zasługa skwalanu roślinnego i naturalnego biopolimeru. Skóra po moim zdaniem najlepszym kremie BB Self Love jest aksamitna w dotyku, wygładzona, a produkt dobrze łączy się z cerą, przez co nie rozmazuje się, nie migruje, nie ściera i nie zbiera w liniach mimicznych i zmarszczkach. A po trzecie: wspiera dzienną pielęgnację skóry dzięki wyciągom z kurkumy i miodunki plamistej, bogatych w witaminy i antyoksydanty. Krem BB zawiera filtr mineralny SPF 6 (co nie daje wystarczającej ochrony przed szkodliwym UVA/UVB), dlatego nakładam go na krem-żel z wysokim filtrem i udaję, że Self Love to moja skóra w wersji sauté. Wszyscy dają się nabrać, ale ciiichosza, to sekret.
U nas zapłacisz kartą