Ranking najlepszych kremów brązujących do twarzy

Najlepszy krem brązujący do twarzy, który daje efekt wakacyjnej opalenizny bez smug. TOP 5 naszej Redakcji

Krem brązujący do twarzy nie tylko nadaje skórze efektu naturalnej opalenizny jak po wakacjach. Ma również działanie pielęgnacyjne, nawilża, odżywia cerę i dodaje jej blasku. Sprawdź najlepsze produkty, które są bezsprzecznymi hitami naszej redakcji. Pierwsze efekty są widoczne już po kilku godzinach od aplikacji!

Kremy brązujące do twarzy, które znajdziesz w zestawieniu, to drogeryjne hity z różnych półek cenowych przetestowane przez naszą redakcję. Nie są to typowe samoopalacze, a pielęgnujące kosmetyki, które stopniowo opalają skórę. Mają dużo lżejszą konsystencję, niż klasyczne balsamy brązujące do ciała, dzięki czemu nie zapychają cery, ale fenomenalnie ją nawilżają.

Balsam brązujący do ciała i twarzy

Balsam brązujący Mokosh o zapachu pomarańczy z cynamonem ma naturalny skład i piękny orientalny zapach. Uzyskana nim opalenizna wygląda naturalnie i jest pozbawiona smug. Oprócz samoopalającego składnika, czyli dihydroksyacetonu (DHA), zawiera całe bogactwo substancji, które nawilżają, wygładzają i regenerują skórę. Są to zarówno naturalne oleje roślinne (olej z marchewki, z baobabu, słonecznikowy), jak i aloes czy odmładzająca witamina E. Na uwagę zasługuje również ekstrakt z niepokalanka, który stymuluje produkcję barwnika skóry, melaniny, tym samym potęgując działanie balsamu.

Balsam brązujący Mokosh zaskarbił sobie sympatię Wizażanek. W bazie KWC ma 140 opinii i ocenę 4,4/5, a 71% recenzentek ma w planach zakup kolejnego opakowania. Polubiły go zarówno za naturalnie wyglądającą opaleniznę bez smug, jak i bardzo przyjemny zapach, który długo pozostaje na skórze.

Jest to najlepszy balsam brązujący z naturalnym składem. Balsamu używam już od lat, zużyłam około 5 opakowań. Jest bardzo wydajny i przyjemny w aplikacji. Pięknie pachnie i zapach utrzymuje się do następnego dnia, nie zmienia się po czasie jak to w wielkości tego typu produktach. Nałożony nawet lekko niedbale nie robi plam, nie trzeba być ekspertem żeby uzyskać ładny efekt. Skóra jest brązowa i bardzo naturalna, odcień przypomina opaleniznę, a nie efekt pomarańczy. Utrzymuje się około tygodnia i po tym czasie schodzi równomiernie sam, również bez pozostawiania plam. (. )

Zobacz także

Balsam brązujący — czym jest?

Drogeryjne półki podobnie jak sklepy internetowe zachwycają bogatą ofertą kosmetyków brązujących. Bez względu na to, jaki produkt wybierzemy, warto na początek znać różnice pomiędzy balsamem brązującym a samoopalaczem. Dzięki temu uniknąć można rozczarowań oraz problemów z aplikacją, ewentualnymi smugami i zaciekami.

Metod nakładania balsamów brązujących jest kilka. W internecie roi się od trików pokazujących jak sprawnie i efektywnie nałożyć balsam. Metoda może też się różnić w zależności od producenta i dokładnej konsystencji preparatu. My polecamy:

  • Przed nałożeniem należy wykonać dokładny peeling całego ciała.
  • Do aplikacji kosmetyki warto skorzystać ze specjalnej rękawicy.
  • Balsam należy nakładać sprawnymi, okrężnymi ruchami. Zaleca się zaczynać od dołu i poruszać się do górnych partii ciała.
  • Podczas aplikacji należy cały czas kontrolować ilość nakładanego preparatu.
  • Dla uzyskania najlepszych efektów warto aplikować balsam co dwa dni, wieczorem, przed snem.
  • Na zadowalające efekty należy czekać około 3 dni.

Nie mogłam ich nawet pomalować, ponieważ były zwinięte w cieniutki rulonik na szczęście moja przyjaciółka zlitowała się nade mną i podarowała mi w prezencie, później bez skrupułów kupowałam kolejne opakowania.

Czytaj dalej...

Krem do cery suchej to kosmetyk, który oprócz podstawowych funkcji, o których już wspomnieliśmy ochrona UV na dzień oraz regeneracja na noc , został tak sformułowany, aby odpowiadać na wyjątkowe potrzeby tego typu skóry.

Czytaj dalej...

Działanie pielęgnacyjne jest dobre jednak spodziewałam się mocniejszego efektu, brakło tu mi intensywnego nawilżenia, i działania napinająco - ujędrniającego, a przy mojej dojrzałej suchej cerze najbardziej mi na tym zależało.

Czytaj dalej...

Liczba, którą umieszcza się przy skrócie SPF 15, 30, 50 oznacza stosunek czasu, po jakim na skórze chronionej filtrem pojawi się podrażnienie, do czasu powstania zaczerwienienia na skórze niechronionej preparatem z filtrem.

Czytaj dalej...