U nas zapłacisz kartą
"Krem z filtrem na przebarwienia - Twoja tajna broń w walce z niedoskonałościami skóry!"
Światło słoneczne, a przebarwienia
Dlaczego krem z filtrem jest tak ważnym kosmetykiem dla osób borykających się z przebarwieniami? Odpowiedź jest prosta. Promieniowanie ultrafioletowe, na które jesteśmy narażeni nie tylko podczas opalania, ale także każdego dnia, również spędzając czas w domu czy jeżdżąc samochodem, zaburza funkcjonowanie komórek pigmentacyjnych skóry, czyli melanocytów.
W efekcie dochodzi do wytworzenia przez nie zbyt dużej ilości melaniny, która punktowo kumuluje się w skórze i sprawia, że na jej powierzchni pojawiają się przebarwienia. Ze względu na to, najskuteczniejszą metodą zapobiegającą powstawaniu przebarwień jest regularne, sumienne stosowanie preparatów kosmetycznych z wysokimi filtrami SPF.
Na to, czy zmiany pigmentacyjne się pojawią i w jakiej ilości, wpływ mają również:
- fototyp naszej skóry,
- czynniki wrodzone,
- zmiany hormonalne,
- stosowane kosmetyki,
- przyjmowane leki.
Najczęstszymi lokalizacjami zmian hiperpigmentacyjnych poza twarzą są dekolt i dłonie, czyli okolice najczęściej narażone na promienie słoneczne.
Jeśli mamy skórę skłonną do powstawania przebarwień, musimy również pamiętać, że jednorazowa aplikacja kremu nie jest wystarczająca. Aplikację kremu z filtrem zaleca się powtarzać co 2-3 godziny - tak, aby uzupełnić ilość kremu, która przy normalnym funkcjonowaniu zostaje ścierana lub usunięta przez pot czy łój. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: Reaplikacja ochrony przeciwsłonecznej - wszystko co warto o tym wiedzieć.
Trzeba również pamiętać, że stopień ochrony danego preparatu jest mierzony po aplikacji kremu z filtrem na skórę. Zaleca się zatem aplikowanie jego dużej ilości - około 2 mg na cm 2 skóry.
Więcej na temat wpływu słońca na naszą skórę wspominaliśmy w artykule: Promieniowanie UV - jaki ma wpływ na naszą skórę?
Poniżej przygotowaliśmy dla Was zestawienie, w którym znajdziecie 5 doskonałych kremów z filtrem dla skóry z przebarwieniami!
Krem na przebarwienia z SPF 50 Iwostin
Iwostin, Solecrin Lucidin to krem na przebarwienia wzbogacony o wysoki filtr przeciwsłoneczny SPF 50+. Wyrównuje koloryt cery i działa rozjaśniająco na istniejące już przebarwienia. Oprócz kompleksu wysokich filtrów UVA i UVB zawiera kwas cytrynowy złuszczający naskórek. Jednocześnie koi i nawilża skórę oraz redukuje zaczerwienienie, sprawdzi się więc w przypadku cery wrażliwej, skłonnej do podrażnień. Nie bieli skóry i dość szybko się wchłania, pozostawiając półmatowe wykończenie.
Ten krem z filtrem 50 do twarzy z przebarwieniami recenzentki oceniają na 4,2/5, a trzeba za niego zapłacić około 49 zł.
Miłym zaskoczeniem okazało się być to, że jednak trochę z tymi przebarwieniami walczy. Nie mówię tu o super efektach- radzi sobie z przebarwieniami delikatnymi, z czerwonymi śladami już gorzej. Ale używam kremu dość krótko, więc może po dłuższym stosowaniu efekt będzie lepszy ,) Krem przy nakładaniu bieli, ale nie jest to duży problem, ponieważ po rozsmarowaniu biel znika. Dużą zaletą jest to, że skóra nie świeci się po nim nadmiernie, a jedynie daje delikatny glow, który wygląda bardzo naturalnie
Kremy na przebarwienia na twarzy. TOP 5 hitów z KWC, które rozjaśniają cerę!
Kremy na przebarwienia twarzy skutecznie rozjaśniają przebarwienia i dodają blasku szarej cerze. Będą niezbędnym krokiem dla osób, które borykają się ze zmianami trądzikowymi czy skłonnościami do powstawania przebarwień słonecznych. Wybraliśmy dla was TOP 5 najlepiej ocenianych kremów na przebarwienia z KWC. Marki, jakich możecie się spodziewać, to Yope, Pharmaceris, Bielenda czy Tołpa, a ceny kosmetyków zaczynają się już od 10 zł.
Kremy na przebarwienia twarzy mają za zadanie wyrównywać koloryt skóry, rozjaśnić ją i dodać naturalnego blasku. Składniki, jakich warto szukać w takich produktach, to witamina C, niacynamid, śluz ze ślimaka czy kurkuma. Pierwsze efekty stosowania kremu na przebarwienia możecie zobaczyć już po tygodniu – skóra odzyska naturalny i zdrowy blask, a po kilku tygodniach przebarwienia staną się mniej widoczne. Co więcej, kremy na przebarwienia będą również zapobiegać powstawaniu nowych zmian. Możecie po nie sięgać podczas porannej pielęgnacji, ale również wieczornej, świetnie spiszą się w duecie z serum o podobnym działaniu.
Spis treści:
- Najlepsze składniki kremów na przebarwienia
- Naturalny krem na przebarwienia na twarzy po trądziku
- Krem na różne typu przebarwień
- Skuteczny krem na przebarwienia i przyczyny powstawania przebarwień
- Dobry krem na przebarwienia niezależnie od pory roku
- Krem na przebarwienia z Rossmanna
- Przyczyny powstawania przebarwień i ich rodzaje
Krem na różne typy przebarwień na skórze
Ta niewielka tubka skrywa w sobie ogromną moc. Zadaniem kremu Tołpa z serii Estetic jest oczywiście rozjaśnienie przebarwień różnego pochodzenia – tych powierzchniowych, jak i nieco głębszych. Koloryt cery zostaje wyrównany, ponieważ plamki pigmentacyjne stopniowo zaczynają znikać.
Ponadto krem ma także właściwości utrzymujące odpowiedni poziom nawilżenia. Nie musicie się więc obawiać o nadmierne wysuszenie. Aplikacja tego kosmetyku daje naprawdę duże poczucie komfortu. Dzięki temu dodatkowym efektem, który można uzyskać, jest poprawa elastyczności. Skóra lepiej się regeneruje, co jest wręcz kluczowe.
Cudowny krem. Ma delikatny zapach i lekką formułę. Po nałożeniu na twarz bardzo szybko się wchłania. Tubka wygodna w użyciu i pozwalająca na zużycie kosmetyku do końca. Świetnie nawilża oraz robi to, co obiecuje producent. Moje przebarwienia po trądziku zniknęły po około miesiącu stosowania, a po kilku kolejnych zauważyłam, że blizna, którą posiadam pod prawym okiem, również jest dużo mniej widoczna
Krem z filtrem do twarzy z przebarwieniami Nivea
Nivea, Cellular Luminous to lekki krem z filtrem do twarzy na przebarwienia, który zyskał w naszym KWC ocenę 5/5 i to spośród 20 recenzji. Dzięki kompleksowi Luminous 630 bogatemu w tiamidol przeciwdziała powstawaniu wszystkich rodzajów przebarwień, a także redukuje te posłoneczne, hormonalne, jak i starcze, a nawet przebarwienia polekowe. Skutecznie rozjaśnia brązowe plamy i zmniejsza ich rozmiary. Jednocześnie każdego dnia chroni skórę przed słońcem dzięki SPF 50+. Jest lekki dla skóry, nie zapycha porów, nie przetłuszcza cery i nie bieli. Ponadto nie podrażnia nawet wrażliwców i nie szczypie w oczy.
Jego cena jest jednak dość wysoka - to 135 zł za 40 ml. A Wizażanki mówią o nim tak:
Zdecydowanie trafi do czołówki moich ulubionych filtrów. Ma lekką konsystencję, idealnie się rozprowadza. Nie bieli, nie tłuści, nie zapycha. Ma matowe wykończenie, w ogóle się po nim nie błyszczę, a mam do tego dużą skłonność. No i ten tiamidol w składzie, pięknie poradził sobie z moją małą melasmą
