Krem do twarzy z Lidla - najlepsze produkty dla Twojej skóry
Moja opinia o wygładzającym żelu-peelingu do ciała Orzeźwienie z zieloną herbatą Food for Skin Cien z Lidla
Kosmetyk o przyjemnym zapachu. Plusem jest jego zdecydowanie krótszy skład niż w przypadku kremu do twarzy. Cieszy także brak wszędobylskich SLS-ów w kosmetykach myjących. Znów szkoda, że składniki aktywne takie jak ekstrakt z zielonej herbaty czy olej z nasion makadamia nie znajdują się na pierwszym i drugim miejscu w recepturze INCI. Domyślam się, że materiałem peelingującym w tym kosmetyku jest właśnie porowate szkło wulkaniczne, czyli składnik pochodzenia naturalnego. Jest to przyjazny środowisku zastępca mikroplastików (powszechnie używanych substancji ściernych w kosmetykach peelingujących). Dodatkowo perlit nasyca skórę cennymi minerałami, pochłania nadmiar sebum. Warto podkreślić, że substancja ta jest świetnym rozwiązaniem szczególnie w przypadku kapryśnej, wrażliwej i problematycznej skóry, ponieważ nie wywołuje podrażnień.
Moja opinia o kremie do rąk Food for Skin Cien z Lidla
Po pierwsze krem jest w bardzo maleńkim opakowaniu. Ma pojemność jedynie 50 ml, co przy moim ciągłym używaniu kremu do rąk jest mało praktyczne. Smaruję dłonie kilka razy dziennie. Takie opakowanie wystarczyłoby mi jedynie na około tydzień. Po drugie papaja, znajduje się dopiero na 8 składzie w recepturze INCI. Pocieszający jest fakt, że wcześniej, bo na 6 miejscu mamy masło shea, które natłuści skórę dłoni. Co do owocowego zapachu – ja nie odczuwam go ani trochę. I nie zauważam ani zbytniego nawilżenia skóry, ani też poprawy spierzchniętej skóry dłoni po zużyciu całego maleńkiego opakowania preparatu.
Ciekawi mnie, czy miałaś okazję używać któregoś z kosmetyków marki Cien z serii Food for Skin? Jeśli tak, to z przyjemnością przeczytam Twoją opinię oraz zauważone efekty działania.
Recenzje 27
- Od najwyższej oceny
- Od najniższej oceny
- Sortowanie domyślne
- Od najstarszych
Dodanych produktów: 0
Napisanych recenzji: 3
5 / 5 HIT!
28 maja 2024, o 14:10
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: W hipermarkecie
Kocham po prostu kocham!
Skład tego produktu przewyższa swoją wartością wysokopółkowe produkty, w których płaci się za logówkę. Absolutnie nie musi być wykorzystywany przez osoby z oznakami starzenia, jest odpowiedni dla młodych, tj. osób nawet od 17 roku życia. Pięknie odżywia skórę, nawilża ją i zabezpiecza. Nawet bardzo przesuszona cera po jednym nałożeniu na noc odbudowuje barierę hydrolipidową - następnego dnia buzia wygląda jak pupa niemowlaka. Nigdy mnie nie zapchał, a to ogromna zaleta przy cerze mieszanej.
Oczywiście skład wpływa na skuteczność kosmetyku również w docelowym użyciu tj. przez osoby w wieku średnim i wyższym.
Uważam, że za taką cenę naprawdę grzechem jest nie spróbować, bo wydawanie setek złotych na produkty markowe, jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto.
I ta ocena jest wystawiana przeze mnie jako osobę, która na co dzień zajmuje się składnikami kosmetycznymi, współpracującą z technologami, którzy zgadzają się z tą tezą.
ZALETY: wydajność, cena, działanie.
Dodanych produktów: 0
Napisanych recenzji: 47
5 / 5
27 maja 2023, o 10:46
Używa produktu od: kilka miesięcy
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: W hipermarkecie
Bardzo dobry produkt w niskiej cenie
Byłam zaskoczona jakością tak taniego produktu , formuła jest lekka, nie klejąca, przyjemnie się nakłada, szybko wchłania , cena jest zaskakująco niska .
Na plus delikatny przyjemny zapach .
Opakowanie estetyczne , trwałe .
Jako krem budżetowy doskonale się sprawdza.
Moja opinia o przeciwzmarszczkowym kremie do twarzy Food for Skin Cien z Lidla
Szczerze przyznam, nie podoba mi się drugi składniki w recepturze kremu do twarzy. Jest to substancja chemiczna – mieszanina składników syntetycznych między innymi z ropy naftowej. Co prawda jest to emolient, ale jest w kosmetyce zamiennikiem naturalnych lipidów. Co z tego, że natłuszcza skórę i dobrze się rozsmarowuje, jeśli nie jest naturalnym składnikiem w kosmetyku reklamowanym jako naturalny i ekologiczny. Podkreślę, że jest on substancją konserwującą. Nie odważyłam się zaaplikować tego kremu na moją wymagającą, skłonną do podrażnień i kaprysów cerę. Zniechęciła mnie właśnie ta druga substancja w recepturze oraz fakt, że składniki aktywne takie jak olej z nasion makadamia, ekstrakt z kwiatów dzikiej róży czy masło shea znajdują się dopiero na dalszych pozycjach w składzie.
Wegańskie kosmetyki z Lidla - co warto kupić?
Lidl przygotował ofertę świątecznych produktów, a w tym wegańskich kosmetyków. Do dyskontu trafiły m.in. kremy o naturalnym składzie i balsamy Cien.
Wegańskie kosmetyki z Lidla gwarantują, że w ich składzie znajduje się co najmniej 90 proc. składników pochodzenia naturalnego (w przypadku kremów min. 95 proc. składników naturalnych). W nowej, świątecznej wersji doczekały się dwóch wersji zapachowych, które przywołują atmosferę świąt. Od środy 4 grudnia są dostępne w dyskontach w całej Polsce. Jakie produkty do pielęgnacji Cien znajdziemy na sklepowych półkach?
U nas zapłacisz kartą