Czerwony krem Garnier - Twoje tajemnicze piękno pielęgnacji twarzy
Jaki efekt daje zielony krem do twarzy od Dr. Jart+?
Zielony krem do twarzy Cicapair Tiger Grass od Dr. Jart+ to hit, który podbija TikToka, a to dzięki jego świetnym właściwościom korygującym. Jego zielony odcień przy rozcieraniu zamienia się w beż, a produkt doskonale dopasowuje się do koloru skóry. Nie ma ani zbyt ciepłych, ani zbyt zimnych tonów. Oprócz tego krem łagodzi zaczerwienienia, odżywia skórę i dba o barierę hydrolipidową. W jego składzie znajdziecie też humektanty, które zadbają o nawilżenie. Krem na twarzy zostawia też duże glow, co idealnie wpisuje się w obecne trendy. W dodatku nie zbiera się w załamaniach ani się też nie ściera. Idealnie współgra z innymi kosmetykami do makijażu, a w dodatku długo się utrzymuje.
Zdjęcia recenzentek
Zgłoś treść Zawsze lepiej w duecie niż solo, bo tandem może więcej! Eksperci Garnier też wyznają tą prawdę i dlatego w najnowszym kremie Hyaluronic Aloe Jelly połączyli dwa wyjątkowe, choć zupełnie różne składniki, by powstał produkt, który nawilża, pielęgnuje, ale także koi skórę, zapewniając jej komfort przez cały dzień!
Hyaluronic Aloe Jelly od Garnier, łączy organiczny ekstrakt z aloesu i kwas hialuronowy naturalnego pochodzenia. Nowy lekki żel koi, odpowiednio nawilża oraz przywraca skórze sprężystość, a co najważniejsze - idealnie się wchłania. Pozostawia skórę pełną blasku i odżywioną, a Ciebie gotową do działania! Natura i innowacja zamknięte w żelowej konsystencji #Razemnajlepiej!
Formuła kremu jest tak wyjątkowa, że można stosować go na trzy różne sposoby. Po pierwsze, jako dzienną pielęgnację, by naturalny i zdrowy wygląd skóry towarzyszył ci przez cały dzień. Nałożony wieczorem dba o to, by rano skóra obudziła się wypoczęta i świeża. Krem może posłużyć także jako głęboko nawilżająca maseczka. Wystarczy zaaplikować nieco większą ilość produktu na trzy minuty, a w lustrze przywita cię promienna i nawilżona twarz. I to bez konieczności spłukiwania.
U kogo sprawdzi się krem z aloesem?
Na to pytanie poniekąd już odpowiedzieliśmy – kremy z aloesem to w dużej mierze wybór uniwersalny. Nie zwiększają nadmiernej produkcji sebum w przypadku cery tłustej bądź mieszanej, wprost przeciwnie: regulują łojotok, a tym samym zmniejszają nieestetyczne świecenie. Dla cery suchej będzie to natomiast prawdziwe zbawienie. Krem-żel aloesowy zadba o odpowiednią ilość nawilżenia, likwidując suche skórki i szorstkość.
Kremy z aloesem sprawdzają się również w pielęgnacji skóry normalnej. Chociaż jej potrzeby nie są wygórowane, ponieważ z natury ma ona równomierny koloryt, a do tego utrzymuje pożądaną miękkość i gładkość, produkt na bazie aloesu pomoże utrzymać ten stan.
Nie inaczej jest w przypadku bardziej problematycznej cery, takiej jak cera trądzikowa, dojrzała czy wrażliwa. W każdej sytuacji krem nawilżający z aloesem może się okazać strzałem w dziesiątkę. Dobrze nawilża i wygładza, dzięki czemu zmarszczki stają się nieco mniej widoczne. Jego łagodzące działanie pozwoli natomiast wyciszyć stany zapalne oraz zmniejszyć zaczerwienienia i przebarwienia po trądziku.