"Krem koloryzujący do twarzy hebe - Idealne rozwiązanie dla świeżego wyglądu!"

Lekki krem koloryzujący do twarzy od Laura Mercier

Laura Mercier, Tinted Moisturiser to lekki krem-podkład, który sprawdzi się do codziennego stosowania u posiadaczek cery normalnej i mieszanej. Ma beztłuszczową formułę, więc nie zapycha porów. Delikatnie nawilża, daje półmatowe wykończenie makijażu.

Występuje w sześciu, twarzowych i dopasowujących się do cery kolorach. Można go stopniować jak podkład lub krem BB, dzięki daje lepsze krycie. Krem tonujący Laura Mercier jest trwały i utrzymuje się na twarzy nawet w upalny, letni dzień. Cena to 219 zł za 50 ml.

Podkład jest faktycznie długotrwały. Zastyga na twarzy dość szybko, ale nie ściąga skóry. Nie uświadczy się żadnego efektu pudrowości. Radzi sobie także z mniejszymi zmianami, na przykład świeżymi przebarwieniami po niedoskonałościach. Wystarczy dołożyć odrobinę i wklepać niczym korektor

Krem koloryzujący z filtrem 50 od Avene

Naszą pierwszą propozycją kremu koloryzującego do twarzy jest tegoroczna nowość od Avene. Tak naprawdę jest to krem z wysokim filtrem spf 50 z kolorem, dzięki czemu łączymy pielęgnację i ochronę z kryciem. Ten krem koloryzujący od razu kupił naszą uwagę, a to dlatego, że cudnie współgra z cerą trądzikową i nie powoduje zapychania się porów i nie zwiększa ilości wyprysków. Ma wysoką ochronę przeciwsłoneczną, więc możecie sięgać po niego o każdej porze roku. Na twarzy daje efekt drugiej skóry, doskonale się wtapia, zakrywa niedoskonałości i zostawia ją z pięknym, naturalnym blaskiem.

Pamiętajcie, że w przypadku takich kremów główną rolę gra nałożona ich ilość. Tutaj, pomimo dużej „dawki” kremu, nadal na skórze wygląda bardzo naturalnie i delikatnie. Świetnie się wtapia, długo utrzymuje się na skórze, nie zbiera się w załamaniach ani nie podkreśla faktury skóry. Kupicie go z ceną około 70 zł.

Jest to rewelacyjny fluid, który z pewnością jest godny polecenia. Mam bardzo poważną chorobę skóry i nie mogę długo przebywać na słońcu ,poza tym moja skóra jest bardzo sucha i wrażliwa. Po wypróbowaniu tego fluidu mogę śmiało powiedzieć że spełnia swoje zadanie. Doskonale chroni skórę przed słońcem, idealnie nawilża i ma śliczny zapach. Nie powoduje podrażnień i ma delikatną konsystencję dzięki czemu idealnie się rozprowadza. Delikatnie wyrównuje kolor skóry, daje naturalny odcień opalenizny

Zobacz także

Krem DD a kremy BB, CC, EE – czym się różnią?

Krem DD powstał jako następca kremów BB i CC. W czym właściwie tkwi różnica między nimi? Krem BB to Blemish Balm lub Beauty Balm. On również zapewnia działanie nawilżające oraz wyrównuje koloryt. Jest jednak mniej napigmentowany niż krem DD i w rezultacie jego krycie jest o wiele słabsze. Można więc oczekiwać, że ujednolici skórę i zamaskuje drobniejsze niedoskonałości i mankamenty, jednak nie poradzi sobie z tymi większymi, jak wspomniane przebarwienia czy trądzikowe krostki. Będzie więc dla was odpowiedni, jeśli cera nie jest bardzo problematyczna, a jedynie chcecie lekko poprawić jej wygląd i ukryć np. rozszerzone pory. Kremy BB mogą, ale nie muszą zawierać filtra SPF.

Krem CC to z kolei Color Control Cream lub Color Correction. Nazwa dobrze odzwierciedla jego działanie, ponieważ krem CC kryje o wiele lepiej niż krem BB. Jest mocniej napigmentowany i lepiej poradzi sobie z przebarwieniami, widocznymi naczynkami czy krostkami. Równocześnie podobnie jak poprzednik nawilża i pielęgnuje cerę, najczęściej zawiera też filtr UV.

Krem DD łączy w sobie właściwości kremów CC i BB, a dodatkowo zapewnia jeszcze lepsze krycie i działanie przeciwstarzeniowe. Oprócz więc nawilżania, odżywiania i ochrony przed promieniowaniem UV maskuje niedoskonałości, które trudno ukryć za pomocą poprzedników, oraz spowalnia procesy starzenia się skóry.

Warto wspomnieć również o kremach EE, które są jednak słabo dostępne i mało popularne. Skrót tłumaczy się na kilka sposobów, najczęściej jednak pojawia się określenie Energy Enhancer lub Extra Exfoliating. Te produkty nie tylko pielęgnują skórę i poprawiają jej koloryt, ale też działają matująco, dlatego polecane są głównie do cery mieszanej i tłustej.

Cena jak za 15 ml preparatu niska może nie jest, ale biorąc pod uwagę fakt, że dość szybko można zaobserwować działanie, myślę, że warto ją zapłacić w myśl zasady raz wydać pieniądze, a dobrze , zamiast kupować kilka tańszych kremów, których działanie pozostawia wiele do życzenia.

Czytaj dalej...

Nie mogłam ich nawet pomalować, ponieważ były zwinięte w cieniutki rulonik na szczęście moja przyjaciółka zlitowała się nade mną i podarowała mi w prezencie, później bez skrupułów kupowałam kolejne opakowania.

Czytaj dalej...

Okazało się, że krem BB Blemish Balm, czyli w wolnym tłumaczeniu balsam na niedoskonałości jest w stanie nie dość że zakryć moje drobne krostki, wyrównać koloryt, nawilżyć i zadbać o moją delikatną cerę.

Czytaj dalej...

Kremy dla cery dojrzałej 70 , ale też kosmetyki przeznaczone dla osób należących do innych kategorii wiekowych, powinny mieć w składzie przeciwutleniacze, na przykład witaminę C opóźniającą fotostarzenie się skóry i działającą przeciwzapalnie.

Czytaj dalej...