Krem pod Oczy - Bobbi Brown czy Shiseido? Porównanie i Rekomendacje
CIEKAWA FORMUŁA
Serum pod oczy ma niecodzienną formułę. Po otwarciu słoiczka widzimy lekki krem o żelowej konsystencji. Jednak, jak zapewnia producent, po 20 sekundach od zetknięcia ze skorą formuła ta się zmienia i staje się dużo bardziej kremowa.
Taka transformacja ma zapewnić z jednej strony bardzo łatwą aplikację serum i jego wchłanianie, z drugiej zaś, zatrzymać w głębszych warstwach skóry jak najwięcej składników aktywnych. Ma to jeszcze jedno zastosowanie. Nie da się wklepać zbyt dużej ilości kremu pod oczy. On się wtedy po prostu nie wchłania i trzeba usunąć jego nadmiar.
Początkowo oczywiście aplikowałam go zdecydowanie zbyt dużo ale dość szybko nauczyłam się, że to nic nie da i należy zmniejszyć ilość.
Serum 20 Seconds Magic Eye Treatment ma mieć również spektakularne działanie. Marka Veoli Botanica zapewnia bowiem, że po 4 tygodniach stosowania produktu mamy zaobserwować wygładzenie i rozjaśnienie skóry, zmniejszenie worków pod oczami. Po 8 zaś tygodniach mamy dostrzec lifting okolicy oka poprzez m.in podniesienie opadającej powieki oraz wygładzenie kurzych łapek.
Jako posiadaczka opadającej powieki właśnie oraz pierwszych zmarszczek byłam szczególnie ciekawa tego efektu.
APLIKACJA I EFEKTY
Serum w prosty sposób nabiera się ze słoiczka i bez problemu rozprowadza po skórze. Jego formuła, początkowo lekka i wodnista pod palcami nabiera kremowej konsystencji. Skora po aplikacji sprawia wrażenie mokrej i trzeba chwile odczekać aż kosmetyk całkowicie się wchłonie.
Aplikuję go, zgodnie z zaleceniami, nie tylko na obszar pod oczami ale również na całą powiekę aż do granicy brwi. Krem nie zostawia tłustego filmu i faktycznie bardzo dobrze nawilża. Stosowałam go na dzień jak i na noc i ani razu nie miałam wrażenia, że nawilżenia jest zbyt mało.
Cienka warstwa nałożona przed makijażem idealnie dogaduje się z korektorem i pudrem. Nic się nie ślizga i nie zjeżdża w ciągu dnia. Serum nałożone hojniej na noc sprawia, że rano skora jest mięciutka i nawilżona.
Mam jednak dwa zastrzeżenia do tego kosmetyku. Po pierwsze wymaganie aplikacji tak małej ilości produktu mogłoby wskazywać na to, że będzie on bardzo wydajny i starczy na długo. Tymczasem miałam wrażenie, że produkt dosłownie znika że słoiczka. Zaczęłam już nawet podejrzewać męża o podbieranie kremu bo wydawało mi się, że to aż niemożliwe, żebym tak szybko go zużywała. Oczywiście mąż wszystkiego się wyparł a wiedząc jak wielką niechęcią pała do wszelkich kremów i smarowideł chyba mu wierzę 🙂
Nie pozostaje mi nic innego jak wiec zaakceptować fakt, że krem jest po prostu mało ekonomiczny. Z trudem wystarczyło mi go na te 8 tygodni użytkowania. Dla porównania krem od Bobbi Brown wystarczył mi na ponad 6 miesięcy codziennego użytkowania a krem od Glam Glow na 4 miesiące. To były kosmetyki o tej samej pojemności.
Bobbi Brown Extra Eye Repair Cream - czy ten luksusowy krem pod oczy naprawdę działa?
Ile razy już szukałam naprawdę dobrego kremu pod oczy? Ile ich już przetestowałam? Cały czas jednak nie znalazłam takiego kremu, który na bardzo długo nie tylko nawilżałby moją już przecież prawie 39 - letnią skórę pod oczami, ale również w widoczny sposób ją napinał.
Najbliżej mojemu ideałowi był krem Loreal Revitalift Laser X-3, jednak jego wydajność pozostawia wiele do życzenia i mimo iż zużyłam już naprawdę dużo tubek, postanowiłam poszukać jeszcze czegoś innego w tej kategorii pielęgnacyjnej.
Po długim researchu w internecie mój wybór (a jakże!) padł na najdroższy krem jaki w życiu kupiłam, za to osławiony wzdłuż i wszerz BOBBI BROWN EXTRA EYE REPAIR CREAM.
Słoiczek tego kremu, zawierający 15 ml produktu, kosztuje w polskiej perfumerii Douglas aż 319 PLN. To bardzo, bardzo dużo pieniędzy nawet jak na wysoko-półkowy krem pod oczy. Pomyślałam więc: raz się żyje i krem trafił do mojego koszyka.
Używam go od dobrych trzech miesięcy. Skrupulatnie aplikuję go codziennie zarówno rano jak i wieczorem.
Jak się sprawdził? Czy warty jest tej astronomicznej ceny? Odpowiedzi na te pytania poznacie w dalszej części artykułu :)Skład INCI
WATER(AQUA/EAU), HYDROGENATED POLYDECENE, MINERAL OIL(PARAFFINUM LIQUIDUM/HUILE MINERALE), GLYCERIN, BUTYLENE GLYCOL, PARAFFIN, MICROCRYSTALLINE WAX(CERA MICROCRISTALLINA/CIRE MICROCRISTALLINE), POLYGLYCERYL-2 DIISOSTEARATE, SQUALANE, GLYCERYL OLEATE, SODIUM PCA, GLUTAMIC ACID, DIPROPYLENE GLYCOL, CARNOSINE, BEESWAX(CERA ALBA/CIRE D'ABEILLE), SODIUM HYDROXIDE, ALCOHOL, POLYETHYLENE, METHYLPARABEN, TOCOPHERYL ACETATE, ETHYLPARABEN, PHYTOSTERYL/OCTYLDODECYL LAUROYL GLUTAMATE, FRAGRANCE (PARFUM), TRISODIUM EDTA, TOCOPHEROL, SODIUM METABISULFITE, CAFFEINE, IRON OXIDES (CI 77492), PEG/PPG-14/7 DIMETHYL ETHER, PPG-3 DIPIVALATE, LINALOOL, LIMONENE, SAPINDUS MUKOROSSI PEEL EXTRACT, CITRONELLOL, UNCARIA GAMBIR EXTRACT, GERANIOL, ANGELICA KEISKEI LEAF/STEM EXTRACT, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, CRATAEGUS MONOGYNA FLOWER EXTRACT, SANGUISORBA OFFICINALIS ROOT EXTRACT, CAMELLIA SINENSIS LEAF EXTRACT, SODIUM ACETYLATED HYALURONATE, HYDROXYPROLINE, IRON OXIDES (CI 77491), CITRUS JUNOS SEED EXTRACT, BHT, CINNAMOMUM CASSIA BARK EXTRACT, ZIZIPHUS JUJUBA FRUIT EXTRACT, CHLORELLA VULGARIS EXTRACT, EUCHEUMA SERRA/GRATELOUPIA SPARSA/SACCHARINA ANGUSTATA/ULVA LINZA/UNDARIA PINNATIFIDA EXTRACT, CARBOMER, SODIUM LACTATE, CURCUMA LONGA (TURMERIC) RHIZOME EXTRACT, POLYSORBATE 20, SACCHARINA ANGUSTATA/UNDARIA PINNATIFIDA EXTRACT, PALMITOYL TRIPEPTIDE-1, PALMITOYL TETRAPEPTIDE-7.
Skład produktu może różnić się od podanego na stronie. Prosimy o sprawdzenie składu na opakowaniu produktu.
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
U nas zapłacisz kartą