U nas zapłacisz kartą
Krem pod oczy dla skóry naczynkowej - Najlepsze rozwiązania dla delikatnego konturu oczu
Cera naczynkowa, czyli skóra wymagająca szczególnej troski
Pajączki na twarzy, naczynka na nosie – zna to każdy, kogo problemem jest cera naczynkowa. Rumienienie się policzków nie oznacza nic złego, pod warunkiem, że nie dzieje się nagminnie. Jednak jeśli zdarza się, że Twoje policzki nabierają ciemniejszej barwy bez wyraźnego powodu, a pękające naczynka na twarzy zaczynają się utrwalać, nie można tego lekceważyć. Cera naczynkowa wymaga od nas szczególnej opieki i troski, gdyż odpowiednie zamykanie naczynek na twarzy może być dosyć problematyczne. Zanim jednak przejdziemy do tej kwestii i odpowiemy na pytanie, co zrobić w momencie kiedy pojawią się u nas popękane naczynka na nosie i innych częściach ciała, zastanówmy się przez chwilę, co charakteryzuje cerę naczynkową i dlaczego reaguje ona w ten sposób.
Cera naczynkowa – czym się charakteryzuje ten rodzaj skóry?
Cera naczynkowa różni się od innych rodzajów cery dwiema rzeczami. Przede wszystkim skóra przy cerze naczynkowej jest niezwykle cienka – zdecydowanie cieńsza niż w przypadku innych rodzajów skóry. Ponadto naczynka przy cerze naczynkowej znajdują się bardzo płytko pod powierzchnią skóry. Te dwa powody sprawiają, że cera mocniej reaguje na środowisko, zmianę diety czy inne czynniki, w efekcie czego pojawiają się u nas popękane naczynka i chociażby pajączki na udach.
Warto wspomnieć tutaj o tym, że naczynka na nogach czy naczynka na twarzy mają tendencję do utrwalania się na naszej skórze. Co to oznacza? Niestety nic dobrego – pęknięte naczynka mogą na stałe zostać na naszej twarzy, nie natomiast pojawiać się na skutek różnych bodźców. Jeśli odpowiednio się nimi nie zajmiemy, ryzykujemy nie tylko utratą komfortu, niską samooceną czy samopoczuciem, ale także pogorszeniem stanu zdrowia. Cera naczynkowa stanowi idealne środowisko pod rozwój wielu chorób skórnych, takich jak trądzik różowaty czy atopowe zapalenie skóry.
Pękające naczynka – co sprzyja ich powstawaniu?
Ze względu na to, jak cienka jest skóra z tendencją do pękających naczynek, może nam ona przysporzyć wielu problemów, nie tylko tych pielęgnacyjnych. Przede wszystkim cera naczynkowa cechuje się częstym pojawianiem rumienia, czyli zmiany koloru skóry na ciemniejszy. Najczęściej taki stan jest sygnałem, że zmagamy się z problemem wrażliwej cery naczynkowej. Rumień początkowo będzie pojawiał się na naszej twarzy w momencie, kiedy spotka ku temu sprzyjający czynnik. Co to oznacza?
Sprawdzone sposoby na naczynka - zobacz, jak się ich pozbyć!
Zwykło się mówić, że rumiane policzki są oznaką zdrowia, jednakże wcale nie musi tak być. Jeśli nasza cera to cera naczynkowa, popękane naczynka i pajączki na skórze są w stanie skutecznie uprzykrzyć nam życie. Są nie tylko źródłem potencjalnego dyskomfortu, złego samopoczucia i utraty pewności siebie, ale popękane naczynka na twarzy mogą również przeistoczyć się w inne, poważniejsze problemy skórne, takie jak chociażby trądzik różowaty. Jak radzić sobie z cerą naczynkową i co możemy zrobić, żeby rumieniec nie zaskakiwał nas w najmniej odpowiednich sytuacjach? Na to pytanie odpowiadamy w poniższym artykule, więc serdecznie zapraszamy do czytania!
Tołpa, Green oils – wzmacniający krem na naczynka z olejem z róży stulistnej
Krem na naczynka Tołpa z serii Green oils to ciekawa propozycja zwłaszcza dla fanek pielęgnacji przyjaznej skórze i środowisku. 92% składników kosmetyku jest naturalnego pochodzenia, a wśród nich znajdują się:
- olej z róży stulistnej
- wyciągi z arniki, kasztanowca, bluszczu, oczaru, dziurawca i winorośli
- masło shea
- gliceryna
Efektem systematycznego stosowania kremu marki Tołpa jest wzmocnienie naczynek i złagodzenie podrażnień. Kosmetyk również dba o nawilżenie skóry – obecność olejków roślinnych uszczelnia warstewkę hydrolipidową, zapobiegając nadmiernej „ucieczce” wilgoci. Ten naturalny krem do cery naczynkowej ma lekki zielony odcień, który delikatnie maskuje drobne „pajączki”.
Krem ładnie łagodzi podrażnienia, dobrze się wchłania. Zawiera zielony pigment, więc łagodzi i maskuje zaczerwienia, przynajmniej te mniejsze naczynka staną się mniej widoczne, przy dużych efekt nie będzie wystarczający. Zapach ma delikatny, nie bardzo nachalny. Idealnie nadaje się pod makijaż, nawet przy mojej mieszanej cerze. Bardzo lubię ten krem i wracam do niego co jakiś czas
– pisze w swojej recenzji monis716
Pielęgnacja cery naczynkowej – o czym musimy pamiętać?
Wróćmy jednak do tematu cery naczynkowej, gdyż pomimo tego, że trądzik różowaty nie powinien być lekceważony, dotyka on około dziesięciu procent populacji. Większe jest zatem prawdopodobieństwo, że za problemy takie jak pęknięte naczynko na nosie czy popękane naczynka na nogach odpowiada nasza naturalna skłonność do nadmiernej reakcji skórnej. Zajmijmy się więc tematem właściwej pielęgnacji, która jest wręcz niezbędna, by utrzymać naszą skórę w zdrowiu i dobrej kondycji.
Na samym wstępie warto zaznaczyć, że cera naczynkowa wymaga od nas innego traktowania w zależności od obecnej pory roku. Jak było już wspominane, rozszerzone naczynka mogą pojawić się w wyniku wahań temperatur, więc jest szczególnie istotne, by dobrze zadbać o naszą skórę zarówno latem, jak i zimą.
Warto wspomnieć także o tym, że skóra naczynkowa potrzebuje od nas bardzo delikatnych kosmetyków. Krem na naczynka powinien być przede wszystkim kojący i dostosowany do potrzeb skóry wrażliwej, tak jak Toleriane Dermallergo. Produkt intensywnie nawilża przez 48 godzin, redukuje zaczerwienienia i dyskomfort związany z suchością skóry. Oprócz tego regeneruje i wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry.
Cera naczynkowa a lato – co na pękające naczynka?
Latem cera naczynkowa jest szczególnie mocno narażona na wiele czynników, które wpływają na zaostrzenie jej objawów. Jednym z nich jest chociażby mocne światło słoneczne – w związku z tym, że skóra naczynkowa i pajączki na twarzy są charakterystyczne dla osób o raczej jaśniejszej karnacji, kwestia zabezpieczenia się przed promieniami UV jest tutaj kluczowa dla utrzymania naszej skóry w dobrej kondycji.
