Najlepszy Krem Mustela do Twarzy na Zimę - Jak Chronić Skórę Twojego Maluszka?
5 Thoughts to “Ochronny krem do twarzy na zimę”
Na jesień i zimę ochronny krem to podstawa. Nie wyobrażam sobie wychodzenia na zimne, mroźne powietrze w zimie czy też wilgotne w jesień bez posmarowania się kremem. Takie kremy ochronne tworzą swego rodzaju ochronną powłokę na naszej twarzy co chroni przed wiatrem, a dodatkowo natłuszcza cerę.
Na duży mróz zawsze warto stosować krem ochronny do twarzy. Jak jest mroźne powietrze, albo wilgoć jeszcze we wczesnej wiośnie czy późnej jesieni to zawsze staram się szybko posmarować kremem ochronnym bo znacznie przyjemniejsza jest potem cera na twarzy.
Nie ma nic lepszego niż krem na zimę do twarzy. Nie wyobrażam sobie wyjścia na mróz bez posmarowania się wcześniej chociażby cienką warstwą kremu. Bardzo przyjemnie się wtedy na mrozie chodzi i skóra jest wtedy gładka a nie szorstka i popękana. Polecam!
Kupując krem do cery naczynkowej należy zwrócić uwagę na skład, by był jak najbardziej naturalny, a tym bardziej, aby nie zawierał jakiegokolwiek składnika, który mógłby podrażnić naszą cerę. Bardzo ciekawy materiał, pozdrawiam!
Dużo niczego. Żadnych konkretów i błędy które pokutują od czasów prababek. Np. do cery naczynkowej nie można stosować kremów tłustych i uważnie z półtłustymi. Zatrzymują one wodę w komórkach skóry co na mrozie skutkuje pękaniem żyłek. Kram do takiej cery powinien być lekki, ochronny. Nie nadaje sie np Floslek który ma ciężka konsystencję.
Jak wybrać odpowiedni krem na wiatr, zimno i mróz?
1. Kosmetyki na niepogodę dzieli się na dwie grupy . Pierwsza – nie zawierają wody . Z kolei druga to kremy, które zawierają wodę na pierwszym miejscu w składzie.
2. Kremy na zimę to kremy do stosowania przy niskiej temperaturze (poniżej 10ºC) i wietrze. Nie musi leżeć śnieg na dworze.
3. Woda w kremie rzeczywiście odparowuje po aplikacji na skórę. Nie należy się bać takich kosmetyków. Jeśli jednak masz obawę, zawsze możesz nakładać go około 15 minut przed wyjściem z domu.
4. Wybrałam kremy, w których składach jest dużo olei oraz składników lipidowych, gdyż rolą cold cream jest stworzenie warstwy ochronnej przed czynnikami zewnętrznymi (a nie nawilżanie).
5. Samodzielne oleje (np. olej kokosowy, olej migdałowy, olej z awokado, olej słonecznikowy, olej jojoba) czy masła (np. shea) niekoniecznie się sprawdzą , gdyż się wchłaniają, a rolą cold cream jest pozostanie na skórze i utworzenie bariery ochronnej. Jeśli chcesz je jednak stosować, pamiętaj o posmarowaniu odpowiednio grubej warstwy.
6. Po powrocie do domu zmyj z twarzy dziecka krem na zimę, gdyż osiadają na nim zanieczyszczenia z powietrza. Poza tym, może obciążać skórę ze względu na oleistą i cięższą konsystencję.
7. Kremy ochronne dodatkowo mogą zawierać filtr przeciwsłoneczny (najlepiej SPF 50), który będzie jednocześnie chronił przed zimnem oraz promieniami słonecznymi. Jednak prawda jest taka, że nie znalazłam kremu z DOBRYM składem, który zawierał DOBRY filtr (a nie przenikający. ). W takiej sytuacji lepiej chronić skórę dwuetapowo – kupić dobry krem zimowy oraz dobry krem z filtrem UVA i UVB [kliknij TUTAJ].
8. Zamiast kupować krem na zimę dla dzieci, możesz zdecydować się na najzwyklejsze i tańsze maści, np. wazelinę, lanolinę, maść z allantoiną, witaminą F (linomag), nagietkową, rumiankową czy każdą inną maść. Czemu nie?! Ale! Mogą one być bardzo lepkie , gęste (trudne do rozsmarowania) i o niezbyt przyjemnym zapachu . Decyzja należy do Ciebie.
Lekkie kremy nawilżające na lato – TOP-5
Jak już przed chwilą wspomniałam, w moim zestawieniu nie znajdziesz kremów z SPF. Zebrałam tutaj produkty, które możesz stosować pod niego lub wieczorem w celu regeneracji swojego naskórka. To właśnie one zapewnią odpowiednią pielęgnację Twojej cerze, ukoją ją po długim dniu, a przede wszystkim nawilżą bez jej obciążania. Poznaj moje typy!
SkinTra – Let Your Skin Drink Up – Prebiotyczny Krem Nawilżający
Pozwolę sobie zacząć od mojego ulubieńca 😊. U mnie idealnie sprawdza się w dzień zarówno pod SPF, jak i pod makijaż, a także wieczorem. Szybko się wchłania, nie zostawia tłustej warstwy i ma prawie niewyczuwalny zapach, a moja twarz jest po nim przyjemnie miękka i promienna – zostawia delikatny efekt glow. No i do tego jest niekomedogenny! Ani razu mnie nie zawiódł i nie sprawił niespodzianek na twarzy. Dzięki prebiotykom i fermentom dba o prawidłowy mikrobiom skóry, a obecność niacynamidu pomaga regulować produkcję sebum. Poza tym działa oczywiście nawilżająco, zmiękczająco, łagodząco i regenerująco.
Papa Recipe – Blemish Cream – Wygładzająco-Kojący Krem do Twarzy z Fermentami
Pojemność: 100 ml | Składniki aktywne: ferment z drożdży Galactomyces (60%), niacynamid, pantenol, kompleks fermentów Lactobacillus
Kolejny świetny kosmetyk, w którym także znajdziesz bogactwo fermentów. Ma bardziej stałą konsystencję od poprzednika, ale również wchłania się bardzo szybko, delikatnie pachnie i zostawia promienne wykończenie. Testuję go dość krótko, ale nie zauważyłam, by pojawiły się po nim niedoskonałości na mojej cerze. Za to widzę po nim delikatne rozjaśnienie przebarwienia, z którym miałam problem! Dodatkowo jestem także zadowolona z jego nawilżającego i łagodzącego działania.
U nas zapłacisz kartą