Najlepsze kremy brązujące do twarzy - Odkryj Tajniki Promiennej Urody

Balsam brązujący Mokosh - opinie w KWC

Wizażanki zauważają, że balsam brązujący Mokosh nadaje skórze zdrowego kolorytu, bez odcienia pomarańczowego, a uzyskaną z czasem opaleniznę ciężko posądzić o to, że powstała z pomocą samoopalacza. Recenzentki deklarują, że balsam ma przyjemną konsystencję, szybko się wchłania, nie lepi i nie pozostawia wyczuwalnego filmu, również w ciepłe letnie dni. Balsam ten zyskał w naszym KWC ocenę 4,6/5 spośród aż 60 opinii. W dodatku jest bardzo wydajny i, jak twierdzą Wizażanki, wart każdej wydanej na niego złotówki.

Ten balsam to mój sposób na oszukanie pory roku i braku słońca. Stosuję go na twarz 2 razy w tygodniu i dzięki temu zamiast zimowej bladości zyskuję efekt zdrowej skóry, lekko muśniętej przez słońce. Mam awersję do samoopalaczy, bo zazwyczaj okropnie pachną, barwią w nieprzewidziany sposób i trudno o równomierny, naturalny efekt. Z balsamem Mokosh tego problemu nie ma - pachnie lekko korzennie, bronzuje delikatnie i równomiernie, a jeśli chcemy, można nałożyć go kilka razy pod rząd dla mocniejszego efektu

Świetny balsam brązujący, w piękny i równomierny sposób opala, nawet jeśli ktoś stosuje produkt tego typu po raz pierwszy. Dodatkowo fantastycznie nawilża i odżywia skórę. Zapach jest dość mocny, jednak ulatnia się po krótkiej chwili, dostatkiem nie ma on nieprzyjemnego zapachu charakterystycznego dla samoopalaczy. Bardzo wydajny, wystarczył mi na całą wiosnę i lato do utrzymywania opalenizny. Produkt wysokiej jakości

Miałyście okazję testować balsam brązujący Mokosh? Koniecznie napiszcie o nim opinię w naszym KWC.

Najlepszy krem brązujący do twarzy, który daje efekt wakacyjnej opalenizny bez smug. TOP 5 naszej Redakcji

Krem brązujący do twarzy nie tylko nadaje skórze efektu naturalnej opalenizny jak po wakacjach. Ma również działanie pielęgnacyjne, nawilża, odżywia cerę i dodaje jej blasku. Sprawdź najlepsze produkty, które są bezsprzecznymi hitami naszej redakcji. Pierwsze efekty są widoczne już po kilku godzinach od aplikacji!

Kremy brązujące do twarzy, które znajdziesz w zestawieniu, to drogeryjne hity z różnych półek cenowych przetestowane przez naszą redakcję. Nie są to typowe samoopalacze, a pielęgnujące kosmetyki, które stopniowo opalają skórę. Mają dużo lżejszą konsystencję, niż klasyczne balsamy brązujące do ciała, dzięki czemu nie zapychają cery, ale fenomenalnie ją nawilżają.

Dobry balsam brązujący z Rossmanna

Balsam Kolastyna Luxury Bronze daje naturalną opaleniznę o złotym odcieniu, ale nie musisz obawiać się przerysowanego efektu, bo robi to stopniowo, a nad rezultatami czuwasz sama, dokładając kolejne warstwy. Producent zadbał również o to, by balsam był wygodny w aplikacji – szybko się wchłania i ma przyjemny zapach. Skład balsamu wzbogacony jest m.in. o masło shea i masło kakaowe, które wygładzają i nawilżają skórę. Z kolei za działanie brązujące odpowiada nie tylko DHA, ale też ekstrakt z orzecha włoskiego. Za ten kosmetyk zapłacisz w Rossmannie ok. 17 zł.

Nową wersję tego balsamu opalającego oceniło na razie 5 Wizażanek, jednak kosmetyk zapowiada się bardzo obiecująco, ponieważ uzyskał od każdej z nich maksymalną liczbę 5 gwiazdek! Równocześnie wszystkie też zadeklarowały chęć ponownego zakupu.

(. ) Po pierwszej aplikacji skóra już nabrała delikatnego koloru. Smarowałam się nim przez 4 dni codziennie i efekt naprawdę mnie zaskoczył. Odcień złocisty, w żadnym przypadku nie pomarańczowy. Bardzo dobrze się rozprowadza, szybko wchłania i o dziwo świetnie nawilża skórę. Zmywa się równomiernie, nie ma plam. Teraz używam go co 4 dni dla podtrzymania koloru i wygląda bardzo naturalnie. (. )

Nawilżający balsam brązujący

Balsam Brazilian Body od Eveline dobrze nawilża i nadaje skórze głęboki, złoty odcień opalenizny. Opiera się na naturalnych składnikach brązujących, a uzyskany odcień do złudzenia przypomina efekt jak po wakacjach w tropikach. Kosmetyk ma aksamitną konsystencję, łatwo się rozprowadza, nie powoduje smug na skórze ani zabrudzeń na ubraniach. Podobnie jak poprzednicy on również zawiera oleje roślinne, w tym przypadku są to: olej kokosowy, olej arganowy i masło kakaowe.

Wizażanki wśród jego plusów wymieniają wydajność i wygodne opakowanie. Zapewniają, że balsam nie brudzi ubrań i łatwo rozprowadza się na skórze, zwracają jednak uwagę na zapach, który nie każdemu przypadnie do gustu. Ostatecznie balsam Nivea uzyskał od 60 internautek notę 3,9/5.

Idealnie przygotowana skóra na wiosnę i lato. Jeśli nie lubisz się opalać albo chcesz zacząć się opalać, ale nie chcesz być biała jak ściana, chcesz piękna skórę muśniętą słońcem, to tak, ten produkt jest zdecydowanie dla ciebie. Nie można w żaden sposób zrobić sobie nim krzywdy. Jest w pełni bezpieczny, nie robi plam, skóra jest w pięknym kolorze, ale dobrze przed jest zrobić peeling I kłaść na sucha skórę, nie na balsam. Ja bardzo jestem zadowolona z tego produktu, tym bardziej, że jest bardzo wydajny i w niskiej cenie

Przywraca skórze młody wygląd i zapobiega jej przedwczesnemu starzeniu się, a to dzięki wyciągom z czarnego bambusa, który aktywują w skórze białko Nrf2, a to z kolei działa na procesy antystresowe, przeciwzapalne i antyoksydacyjne.

Czytaj dalej...

W kontakcie z wodą, żel zamienia się w delikatną piankę o całkiem przyjemnym zapachu, która normalizuje wydzielanie sebum, odblokowuje i oczyszcza pory, reguluje florę bakteryjną , a także łagodzi cerę, działa przeciwzapalnie i wspomaga gojenie niedoskonałości.

Czytaj dalej...

Badania wykazały, że już po dwóch tygodniach stosowania kwasu hialuronowego na twarz zmarszczki zmniejszają się o 40 procent , nawilżenie skóry wzrasta o 96 procent , a jędrność i elastyczność tkanek jest większa o ponad połowę.

Czytaj dalej...

Zostawia na skórze tłusty film, ale mnie to nie przeszkadza, nakładam go na noc grubszą warstwę i idę spać Rano skóra jest widocznie nawilżona, a po pewnym czasie zauważyłam, że moje zmarszczki wokół oczu jakby stały się płytsze.

Czytaj dalej...