Sure, here's your heading in Polish -htmlCopy codePiggypeg - Sekret Pięknej Skóry
ASOA, Sunny Days krem SPF 30
Monika: Nie było nam po drodze na początku, ale w końcu się dogadaliśmy. Od momentu kiedy wyrobiłam sobie sposób na ten filtr (nakładam go solo lub na krem MSO), stosuję go praktycznie codziennie. Naprawdę nie wyobrażam sobie teraz innego kremu z filtrem (Be The Sky – ty poczekasz na wakacje). Wiem już jaką ilość nałożyć na jedną warstwę, aby dobrze się wchłonął i sprawdził się pod podkładem.
Filtr ASOA działa też trochę jak BB – ma lekkie krycie, bardzo ładnie rozświetla skórę (ale nie sprawia, że się świeci!) i dobrze się rozprowadza. Super sprawdzi przy cerach tłustych z uwagi na lekko matujące działanie (według mnie ma podobną formułę do kremu Odżywcza Goja). Odcień kremu dobrze wtapia się w koloryt skóry, ale dla turbo bladziochów już raczej nie przejdzie. Filtr jest dostępny dostępna też w mini wersji – idealny na początek i podróże. Zdecydowanie mój faworyt.
Resibo, Żel do mycia twarzy z ekstraktem brzoskwini
Ania: Tak jak pisałyśmy w Kegu #35 to naprawdę klasa światowa wśród produktów do twarzy. Żel jest mega wydajny, przepięknie pachnie i naprawdę skutecznie domywa nawet ‚hardkorowy” makijaż 😉 Jako właścicielka skóry suchej i wrażliwej bardzo polecam!
Monika: To bardzo delikatny, a jednocześnie niesamowicie skuteczny żel do twarzy. Dobrze domywa resztki kosmetyków, nie ściągając przy tym skóry. Wystarczy odrobina nałożona na dłoń, by w połączeniu z wodą powstała kremowa piana. Świetnie się sprawdza zarówno rano, jak i wieczorem. Naprawdę warto spróbować.
Kremy bez wody
Kremy na bazie olejów i maseł tworzą ochronny film na skórze, który zabezpiecza ją przed negatywnym działaniem czynników zewnętrznych. To super opcja na zimę, ale nie u każdego się sprawdzą. Polecamy je szczególnie na warunki ekstremalne i długie przebywanie na dworze. To też dobra opcja dla osób z wymagającą skórą, skłonną do zaczerwienień i przesuszeń.
*Rozwiązanie szach mat na warunki extreme: opcja 2w1, czyli filtr bez wody ?
IOSSI, Krem ochronny dla dzieci – Lawenda i rumianek
Saisona PROTECT, Arktyczny balsam ochronny do twarzy
IOSSI, Krem ochronny do twarzy i rąk z olejem konopnym
Lost with Botanicals, Masło do twarzy i ciała, Creme de la creme
LillaMai, Odżywczy krem z masła Karite
Polny Warkocz, Mazidło odżywczo kojące
MomMe, Zimowy krem do zadań specjalnych
Hagi, Krem odżywczy z Gardenią i Rabarbarem
Ania: To jeden z najlepszych kremów jakie miałam do tej pory. Jest taki mocno odżywczy, ale jednocześnie nie sprawia, że skóra jest za bardzo obciążona. Zazwyczaj kremy wchłaniają się praktycznie do zera lub zostawiają wyczuwalny film na długo. Ten daje efekt pomiędzy – skóra jest przez długi czas nawilżona, zabezpieczona aksamitną warstwą okluzyjną, ale nie tłusta. Stosowałam go zarówno na dzień, jak i na noc. W obu przypadkach świetnie spełniał swoje zadanie. W porównaniu do kremu Detoks, ma lżejsza konsystencję i zdecydowanie szybciej się wchłania. Bardzo dobry kosmetyk, szczególnie dla suchej skóry nie lubiącej ciężkich formuł.
Serum odżywczo – łagodzące
Jeśli sam krem nie daje rady, zawsze można rozszerzyć swój zimowy arsenał o porcję ukojenia i odżywienia. W tym celu dobrze jest sięgnąć właśnie po serum. Dzięki temu budujemy kilka warstw, ale nie obciążamy skóry. Podchodzimy do tego trochę jak do ubioru — na cebulkę. Szczególnie polecamy Waszej uwadze ceramidy, które naszym zdaniem są idealnym uzupełniającym składnikiem o tej porze roku.
BasicLab, Nawilżający Emu-Żel do Twarzy z 4% Ektoiną, Aminokwasami i Beta-Glukanem
BasicLab, Serum regenerujące strukturę skóry z ceramidami 1%
BasicLab, Serum z trehalozą 10% i 5% peptydem
Eeny Meeny, Odżywcze serum rewitalizujące
❄️ zimowa pielęgnacja — jak to ogarnąć krok po kroku?
U nas zapłacisz kartą