Ostatnim etapem mojego testu był demakijaż.
Zdjęcie samych rzęs od eyelinera było bardzo łatwe, jako że odklejały się same już prawie na całej długości.
Trudniej było z eyelinerem. Używałam płynu do makijażu i eyeliner w ogóle nie chciał się zmywać. Przy próbie zmycia go rolował się w klejące grudki, które powchodziły pomiędzy moje naturalne rzęski.
Trzeba naprawdę mocno pocierać, jeśli chce się usunąć pozostałości produktu z oczu.
To bardzo uszkadza naturalne rzęsy i myślę, ze mogłam stracić ich z kilka, dlatego ja osobiście rezygnuję z tego rozwiązania i powracam do bezpiecznych i sprawdzonych, tradycyjnych rzęs magnetycznych (ja swoje mam od CHARLENE, link tutaj: https://charlene.com.pl/kolekcja/rzesy-magnetyczne/rzesy-magnetyczne-3d-5d-extra-volume-maya ), . Tradycyjne rzęski magnetyczne, których używam, to jednak bezpieczne i sprawdzone rozwiązanie.
Musimy pamiętać o tym, że bardzo ważne jest, aby dbać o nasze zdrowie. Niestety kruszący się magnetyczny eyeliner może sprawić, że opiłki żelaza, których zadaniem było przyciąganie magnetycznych rzęs dostaną się do naszych oczu.
Opiłki mogą wbić się w gałkę oczną, a wtedy sytuacja może być naprawdę poważna. Mi na szczęście nic takiego się nie stało, jednak jak już wcześniej wspomniałam, nosiłam takie rzęsy bardzo krótko.
Trudno więc jest mi określić, jakich możemy doznać obrażeń, ponieważ jak tyko zauważyłam, że to może być groźne dla mojego zdrowia, od razu się tego pozbyłam.
Niestety, choć prezentuje się to atrakcyjnie, to wady w moim odczuciu przewyższają zalety takiego zestawu.
Rzęsy dostępne są m.in. na Zalando, Allegro, Temu, w Action i drogeriach Rossmann. Kosztują około 15-60 zł. Cena uzależniona jest od producenta, a także czy jest dołączony do nich magnetyczny eyeliner.
fot. Rzęsy magnetyczne NAM, cena: 45,99 zł/materiały prasowe (dostępne w Rossmann)
fot. Rzęsy magnetyczne z eyelinerem, Action, cena: 13,45 zł/materiały prasowe
fot. Rzęsy magnetyczne Stay Mag, Melody Lashes, cena: 69 zł/materiały prasowe (dostępna na Zalando)
Treść artykułu została pierwotnie opublikowana 02.12.2019 r.
Przedłużanie rzęs metodą objętościową nie jest tak kolorowe, jak mogłoby się wydawać. Wszędzie atakują nas zdjęcia ukazujące wachlarze gęstych, intensywnie czarnych rzęs. Pamiętajmy, że są to zdjęcia zrobione bezpośrednio po zabiegu. Tak jak na zdjęciu poniżej.
Niestety już po tygodniu doklejone rzęsy zaczynają wypadać. Na ulicach można spotkać bowiem o wiele więcej Pań, których rzęsy wymagają natychmiastowego uzupełnienia. Zamiast wachlarzy mają one zlepek pajęczych nóżek. Taki efekt utrzymuje się, aż do ponownego uzupełnienia rzęs u kosmetyczki.
Oczywiście wiele kobiet próbuje ściągać rzęsy samodzielnie – nie trzeba chyba dodawać, że często kończy się to tragicznie. Sztuczne rzęsy wyrywają wraz naturalnymi.
Sam proces przedłużania rzęs nie należy do przyjemnych, chyba że lubimy leżeć nieruchomo na kozetce przez dwie lub trzy godziny, co 2-3 tygodnie. Jest to bardzo czasochłonny zabieg.
Warto pamiętać, że przedłużanie rzęs metodą objętościową polega po prostu na doklejaniu określonej ilości sztucznych rzęs do naszej naturalnej rzęsy.
Uwielbiam nowinki kosmetyczne. Gdy zobaczyłam TEN produkt oszalałam.. musiałam go przetestować!
Rzęsy magnetyczne, które same przyciągają się do magnetycznego eyelinera? Brzmiało (i wyglądało na filmikach) jak najprostsza rzecz na świecie, która totalnie odmieni makijaż każdej z nas. 🙂
Zdobyłam dwa zestawy z magnetycznym eyelinerem. Jeden kupiony od polskiej marki, która specjalizuje się w tego typu produktach (kosztował ok. 200 zł), drugi w Rossmannie bardzo znanej polskiej marki, która produkuje rzęsy do przedłużania (nie mogę wstawić zdjęcia – RODO ☹ ale każda z Was wie o jaki produkt chodzi, taki w charakterystycznym czarnym opakowaniu z różowymi dodatkami – koszt ok 90 zł 🙂
Oto moje obserwacje i porady, jakimi mogę się z wami podzielić po moich testach.
Jeśli zależy ci na jednorazowym efekcie (np. na ślub, wesele, imprezę), świetnym rozwiązaniem są sztuczne rzęsy na pasku. Są łatwe w aplikacji, trwałe, tanie i łatwo dostępne — kupisz je w każdej drogerii, a ceny zaczynają się już od 10 zł. Możesz wybrać klasyczne czarne lub bardziej wymyślne np. piórka, brokatowe lub w kolorach tęczy.
Ta technika polega na przedłużeniu rzęs tylko w zewnętrznym kąciku oka, dzięki czemu spojrzenie staje się wyraźniejsze i delikatnie podkreślone. Trzeba jednak pamiętać o prawidłowym dobraniu długości i stopnia podkręcenia sztucznej rzęsy, bo tylko wtedy uzyskuje się naturalny efekt.
Metoda nie jest polecana dla posiadaczek bardzo krótkich rzęs - efekt będzie bardzo nienaturalny. Najlepiej wówczas byłoby przedłużyć całość, zaczynając od krótszych rozmiarów w wewnętrznym kąciku, a kończąc na dłuższych – w zewnętrznym.
200 zł , drugi w Rossmannie bardzo znanej polskiej marki, która produkuje rzęsy do przedłużania nie mogę wstawić zdjęcia RODO ale każda z Was wie o jaki produkt chodzi, taki w charakterystycznym czarnym opakowaniu z różowymi dodatkami koszt ok 90 zł.
200 zł , drugi w Rossmannie bardzo znanej polskiej marki, która produkuje rzęsy do przedłużania nie mogę wstawić zdjęcia RODO ale każda z Was wie o jaki produkt chodzi, taki w charakterystycznym czarnym opakowaniu z różowymi dodatkami koszt ok 90 zł.
200 zł , drugi w Rossmannie bardzo znanej polskiej marki, która produkuje rzęsy do przedłużania nie mogę wstawić zdjęcia RODO ale każda z Was wie o jaki produkt chodzi, taki w charakterystycznym czarnym opakowaniu z różowymi dodatkami koszt ok 90 zł.
Przedłużanie rzęs metodą 1 1 to głównie praca z włoskami zaczynającymi się od długości 6 mm, a stylistki najczęściej kierują się metodą przedłużenia włosków o 30 procent naturalnej długości włosków, dzięki czemu efekt jest bardzo naturalny, ale nadal widoczny.