Benefiance Krem Pod Oczy - Tajemnica Promiennego Spojrzenia

Organiczny krem pod oczy z opuncją i wodą lawendową nawilżył i wygładził moje papierowe zmarszczki i spłycił kurze łapki

Moja skóra pod oczami jest cienka i sucha, a ten krem pod oczy to jej anioł stróż. Już od pierwszej aplikacji czuję, że jest zaopiekowana, a zmarszczki mniej widoczne.

Mam tendencję do obrzęków i 39 lat, a to znaczy, że moja skóra pod oczami stała się wiotka, rozciągnięta, przesuszona i podrażniona. Od miesiąca stosują polski organiczny krem pod oczy, który okazał się moim totalnym gamechangerem. Ukoił nawet podrażnienia posłoneczne.

Krem pod oczy Shiseido Benefiance Concentrated Anti-Wrinkle Eye Cream

Krem pod oczy to kosmetyk, bez którego nie wyobrażam sobie życia. Mam suchą i wrażliwą skórę wokół oczu, która wymaga wiele. Postanowiłam więc zainwestować w jakiś droższy krem, który zbiera masę pozytywnych opinii. Wahałam się między dwoma i coś mnie podkusiło, żeby kupić kosmetyk Shiseido. Nie sprawdziłam jego składu, zaufałam opiniom innych osób. To był niestety ogromny błąd! Jeżeli chcecie dowiedzieć się, co zafundował mi krem pod oczy Shiseido Benefiance Concentrated Anti-Wrinkle Eye Cream, to zapraszam na recenzję.

Krem pod oczy Shiseido Benefiance Concentrated Anti-Wrinkle Eye Cream

Bogaty krem pod oczy Shiseido Benefiance Concentrated Anti-Wrinkle Eye Cream o działaniu przeciwstarzeniowym chroni delikatną skórę wokół oczu nawet w wyjątkowo niekorzystnym, suchym środowisku. W widoczny sposób zmniejsza widoczność zmarszczek i cienkich linii, zapewniając gładkość i promienny wygląd. Zawiera Chlorella Extract, który przeciwdziała powstawaniu zmarszczek poprzez wzmacnianie włókien kolagenowych. Testowany w warunkach klinicznych o wyjątkowo niskiej wilgotności powietrza (20%).

Zacznę od tego, co mi się w tym kremie podoba, czyli od opakowania. Krem pod oczy Shiseido Benefiance Concentrated Anti-Wrinkle Eye Cream znajduje się w bardzo ładnym słoiczku, które posiada lustrzaną nakrętkę. Jeżeli zastawiacie się, dlaczego na każdym zrobionym przeze mnie zdjęciu słoiczek jest odkręcony, to już znacie odpowiedź – bez tego nie dałoby się zrobić ładnych, sensownych zdjęć 😉 Dołączono do niego szpatułkę, co również bardzo mi się podoba. W opakowaniu znajduje się 15ml produktu, czyli standardową pojemność. Krem ma z pozoru lekką konsystencję, jednak po rozsmarowaniu czuć jego tłustość. Zapach ma dziwny, niby przyjemny, ale coś w nim mi nie pasuje.

DZIAŁANIE

Na opakowaniu podane jest, aby stosować go rano i wieczorem i tu zaczynają się schody. Krem pod oczy Shiseido Benefiance Concentrated Anti-Wrinkle Eye Cream jest bardzo tłusty, dlatego stosowanie go rano stanowi problem. Korektor średnio się z nim lubi, a w dni bez makijażu również średnio się spisywał, bo skóra strasznie się błyszczała. Krem ma działać na wielu płaszczyznach, zapewniając silne i długotrwałe nawilżenie, zmniejszenie widoczności zmarszczek i robić jeszcze inne cuda. No cóż… Zacznę może od pierwszego, czyli silnego nawilżania. Jestem zdania, że ten krem w ogóle nie nawilża! Moja skóra po jego używaniu staje się sucha, swędząca i zaczyna się łuszczyć. Im dłużej go stosuję, tym jest gorzej, dlatego nie sądzę, aby jakkolwiek działał. Dawałam mu kilka szans, ale zawsze kończyło się tak samo i żałowałam, że w ogóle do niego wracałam, bo skóra wyglądała na prawdę niefajnie, a doprowadzanie jej do dobrego wyglądu zajmowało trochę czasu. Jeżeli chodzi o działanie przeciwzmarszczkowe, to niczego takiego nie zauważyłam, ale nie mogę za bardzo się wypowiedzieć, bo nie dałam rady stosować go regularnie przez dłuższy czas.

Na początku składu kremu pod oczy Shiseido Benefiance mamy m.in. parafinę(olej), glicerynę, wazelinę i … znowu parafinę… Większość z tych składników zapewnia tłuste oblepienie skóry, co odczuwa się po jego użyciu i czego bardzo nie lubię. Mam wrażenie, że ten krem to właśnie taka tłusta powłoczka na skórze, która w ogóle nie wpływa na jej stan, bo nie przenika w jej głąb. Powinna chociaż chronić, ale tego też nie zauważyłam, a tylko pogorszenie. Szczerze, gdybym spojrzała wcześniej na skład, to nie zdecydowałabym się na jego zakup.

Ranking najlepszych kremów pod oczy po 30-stce

1. La Mer The Eye Balm Intense

855 zł

859 zł

Najlepszy krem pod oczy 30+ w 2024 roku

Jeśli borykasz się ze zmęczoną skórą i szukasz produktu, który złagodzi te objawy, wybierz najskuteczniejszy krem pod oczy w 2024 roku La Mer The Eye Balm Intense. To skoncentrowany kosmetyk o właściwościach rozświetlających i redukujących zaczerwienienia i obrzęki.

Skład oparty jest na morskich fermentach. Zawiera substancję czynną De Puff, która wygładza i napręża skórę wokół oczu, a wraz z rzadkim minerałem turmalinem intensywnie ją nawilża i odżywia.

Do kremu dołączony jest specjalny aplikator, który pobudza mikrokrążenie i przyjemnie ochładza skórę. Z efektów na pewno będziesz zadowolona, bo są niemalże natychmiastowe.

2. Shiseido Benefiance Wrinkle Smoothing Eye Cream

208,40 zł

359 zł

355 zł

Znacząco poprawia wygląd skóry wokół oczu
3. Estée Lauder Advanced Night Repair Eye

249 zł

270 zł

270 zł

dobry krem pod oczy na zmarszczki 30+

po 2 tygodniach wyraźnie wygładza zmarszczki i napina skórę intensywnie nawilża, sprawiając, że skóra wygląda młodzieńczo i świeżo specjalistyczny skład wspiera lepsze wchłanianie substancji odżywczych przez skórę idealny dla kobiet 35 , które poszukują rozwiązań podtrzymujących młody wygląd skóry.

Czytaj dalej...

Jeżeli zastawiacie się, dlaczego na każdym zrobionym przeze mnie zdjęciu słoiczek jest odkręcony, to już znacie odpowiedź bez tego nie dałoby się zrobić ładnych, sensownych zdjęć Dołączono do niego szpatułkę, co również bardzo mi się podoba.

Czytaj dalej...

Aqua, Butylene Glycol, Cera Alba, Cera Microcristallina, Ceresin, Disodium Adenosine Triphosphate, Glycerin, Methylparaben, Panax Ginseng Extract, Paraffinum Liquidum, Petrolatum, Polyethylene, Potassium Ascorbyl Tocopheryl Phosphate, Sodium Hyaluronate, Tocopherol, Tocopheryl Acetate, Trisodium EDTA.

Czytaj dalej...

Nie mogłam ich nawet pomalować, ponieważ były zwinięte w cieniutki rulonik na szczęście moja przyjaciółka zlitowała się nade mną i podarowała mi w prezencie, później bez skrupułów kupowałam kolejne opakowania.

Czytaj dalej...