Erborian krem BB z żeń szeniem złocistym - tajemnica pięknej skóry
Krem BB, Erborian - opinie na KWC - wady i zalety
Moje zachwyty nad kremem BB od Erborian nie są wcale przesadzone. Na KWC ma on średnią opinię 4,3 na 5 możliwych gwiazdek. Często jedynym wskazywanym minusem jest cena (ale na początek warto zdecydować się na mniejszą pojemność, która ceną już nie zabija i przekonać się na własnej skórze, że naprawdę warto wydać więcej na krem BB, naprawdę!).
Świetny produkt, który nie tylko koloryzuje jak inne, ale faktycznie działa! Skóra wygląda na wypoczętą, zdrowszą, gładszą. Odpada stosowanie wielu kosmetyków jednocześnie. Nie wysusza skórek ale działa na wypryski, nie warzy się i nie odkłada
- napisała na KWC SoGinger
Posiada dobry skład i spełnia swoje zadanie. Dopasowuje się do każdej karnacji. Sprawia, iż cera wyglada jednolicie i promiennie, bez efektu maski. Jest baaardzo wydajny. Posiadam większe opakowanie już od dłuższego czasu, a kremu nie ubywa. Opakowanie oraz zapach są odpowiednie. Mogłabym się jedynie przyczepić do trwałości gdyż na pewno nie utrzymuje się na cerze cały dzień, ale nie mam mu tego za złe, gdyż nie można tego wymagać od kremu BB
Jedyną wadą produktu, wskazywaną stosunkowo często przez Wizażanki, jest cena tego kremu BB. Z drugiej strony, naprawdę niewielka ilość wystarczy na pokrycie całej twarzy. W moim przypadku maksymalnie dwie, trzy mini pompki zakryją całą twarz. Dlatego akurat w przypadku tego kremu BB, nie mam mu za złe tej ceny! Krem BB w moim przypadku na twarzy trzyma się bez poprawek cały dzień w pracy - czyli około 8 godzin. Dodam, że kiedy używam tego kremu, nie nakładam dodatkowo pudru matującego, bo delikatny mat daje mi już sam w sobie ten krem BB.
Ten krem BB podkradłam mojej siostrze. Dał mat na twarzy i zakrył pory jak Estee Lauder Double Wear
Jeszcze do niedawna korzystałam w makijażu z podkładów, ponieważ kremy BB wydawały mi się za lekkie i nie zakrywały wszystkiego, co chciałam ukryć. Jakież było moje zdziwienie, kiedy kiedyś przypadkiem wklepałam odrobinę tego produktu w twarz. Moje podejście do kremów BB z miejsca się zmieniło, za sprawą tej perełki!
W związku z tą nieustającą chęcią "kamuflażu", w takich sytuacjach unikałam lekkich kremów BB. Do momentu, aż któregoś razu nieopatrznie nałożyłam odrobinę tego kremiku na rękę w łazience mojej siostry, a następnie na twarz! Przepadłam! Okazało się, że krem BB (Blemish Balm, czyli w wolnym tłumaczeniu balsam na niedoskonałości) jest w stanie nie dość że zakryć moje drobne krostki, wyrównać koloryt, nawilżyć i zadbać o moją delikatną cerę. Ale nie byle jaki krem BB. Znacie krem BB z żeń-szeniem złocistym od Erborian?

Naturalny krem BB z żeń-szeniem wygładza i działa anti-aging jak serum. Ma SPF30!
Naturalny krem BB z żeń-szeniem jest jak baza napinająca, emulsja do twarzy i lekki krem koloryzujący w jednym. Zapewnia ochronę przed promieniowaniem UV, nawilżenie, ale też odpowiednie krycie na lato.
Naturalny krem BB z żeń-szeniem dający efekt zdrowej i promiennej skóry będzie hitem na lato. Cera wygląda po nim świeżo, ale też gładko. To produkt, który nie będzie spływał, ani ścierał się z twarzy. Idealnie spisze się, jeśli mamy pierwsze zmarszczki. Za krem BB, który sprawdzi się do cery dojrzałej, ale też normalnej, jak i suchej zapłacimy ok. 70 zł.