Kolagen na blizny na twarzy - Skuteczne Metody Wspomagające Regenerację Skóry
Mój osobisty ranking kolagenu do twarzy
Wypróbowałam wiele żeli kolagenowych – jak już pisałam wyżej, stosuję je od ok. 18 lat. Dlatego dziś mogę podzielić się z Tobą moim doświadczeniem i wskazać Ci prawdziwe perełki.
Moje ulubione marki kolagenów do twarzy w Polsce stanowią Colway oraz Collife. To produkty premium, jednak w zupełności warte swojej ceny. Nigdy się nimi nie zawiodłam.
Poniżej przedstawiam moje top 6 żelów kolagenowych na skórę.
- Collife White z kwasem hialuronowym (239 zł / 50 ml) – stosuję go od 2020 roku do dziś! Dzięki niemu moja skóra znacznie się poprawiła. Nadaje się zarówno na do twarzy, jak i na włosy i paznokcie, również wyraźnie je odżywiając. Cenię go za naturalną, bezzapachową formułę. To produkt wykorzystywany w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych. Do użytku prywatnego można zamówić go online tylko na WybieramyKolagen.pl.
- Colway Gold (239 zł / 50 ml) – bazuje na biologicznie aktywnym kolagenie rybim wzbogaconym o nanozłoto, nanosrebro, kwas azelainowy i laktoferynę. To połączenie nadaje mu właściwości przeciwzapalne i głęboko naprawcze. Polecam go w szczególności osobom z cerą problematyczną.
- Colway DNA (259 zł / 50 ml) – to przyjemny w stosowaniu kolagen na twarz, szyję oraz dekolt. Jego formułę oparto na natywnym hydracie z łososia o pH 5,5. Nie wymaga przechowywania w lodówce, dlatego lepiej sprawdza się w podróży.
- Collife Black z kwasem hialuronowym (389 zł / 100 ml) – latem chętnie sięgam po ten kolagen o ciemniejszym zabarwieniu. Zawiera melaninę, która stanowi naturalny filtr przeciwsłoneczny. Producent określa jego działanie fotoochronne jako porównywalne z filtrem SPF 15-20.
- La Quara kolagen naturalny czarny z kwasem hialuronowym (189 zł / 30 ml) – drugi czarny kolagen do twarzy w moim rankingu. Warto stosować go także na ciało, szczególnie w miejscach świeżych rozstępów i cellulitu. Wspomaga regenerację skóry, zmniejszając widoczność tego rodzaju niedoskonałości.
- Colway Kolagen Diamentowy z peptydami (309 zł / 50 ml) – zawiera peptydy o niskiej masie cząsteczkowej (poniżej 500 Da), które mogą wnikać głębiej w strukturę skóry. Jego skład wzbogaca kwas hialuronowy, który dodatkowo wspiera nawilżanie skóry
Jaki kolagen na blizny?
Białko kolagenu można podzielić na kilka rodzajów. Do stosowania na skórę najczęściej zaleca się kolagen pochodzenia zwierzęcego. Charakteryzuje się on większą przyswajalnością, co oznacza, że w szybszym tempie pomoże nam uporać się z bliznami.
W kosmetykach kolagenowych najczęściej występuje kolagen wieprzowy lub bydlęcy. Natomiast w leczeniu blizn potrądzikowych korzysta się z kolagenu rybiego, który przenika przez warstwy naskórka i uzupełnia brakujące białka w miejscach, gdzie występują ubytki po trądziku.
Bez względu na to, czy wybierzemy preparat stosowany doustnie, czy zdecydujemy się na maści i kremy z kolagenem, to najważniejszym czynnikiem jest czas. Im szybciej zdecydujemy się na kurację z kolagen, tym większe są szanse, że nasze blizny będą mniej widoczne. Zdecydowanie trudniej jest odbudować komórki w pozbawionych elastyczności zmianach skórnych.
" width="260" height="390" />
Zauważasz podobieństwo? Choć wykorzystane zostały różne narzędzia, to rezultat jest ten sam - organizm pobudzony do produkcji własnego kolagenu i w efekcie spłycenie blizn po trądziku.
Tak jak nasze mięśnie składają się z białek, te białka z łańcuchów peptydowych, a te łańcuchy z aminokwasów, tak i kolagen występuje w mniejszych, bądź większych formach. Niewielu ludzi o tym wie.
Z tej niewiedzy korzystają producenci tanich kremów z kolagenem. Produkują oni kremy z hydrolizowanym kolagenem - zwanym "padliną peptydową". Jest on "martwy" - nieaktywny biologicznie, przez co nie wnika w głąb skóry i nie pobudza komórek do produkcji kolagenu (choć bardzo dobrze nawilża, ale przecież nie o to w tym przypadku chodzi, prawda?). A później się słyszy opinie, że kolagen niby nie może wnikać w naskórek. Może, ale nie każdy. Na pewno nie ten z tanich kremów.
Kolagen Naturalny jest "żywym" aktywnym kolagenem. "Żyje", dopóki jest przetrzymywany w temperaturze 5-28 stopni Celsjusza (czyli w temperaturze życia ryby, z której go pozyskano). Dlatego jest on w styropianowym opakowaniu. Dopiero przy kontakcie ze skórą (o temp. ok 37 stopni) rozpada się na wspomniane peptydy, ale jeszcze przez pewien czas zachowuje swoją żywotność. W tym czasie spokojnie dociera w głąb naskórka i sygnalizuje komórkom, że trzeba zwiększyć produkcję kolagenu.
U nas zapłacisz kartą