Skuteczne kosmetyki na trądzik różowaty - Poradnik i Rekomendacje

Trądzik różowaty - objawy i leczenie. Jak wygląda początek choroby?

Niezwykle ważne jest uwrażliwienie społeczeństwa na pierwsze, często niepozorne zmiany skórne, jak nawracający rumień twarzy. Niestety pacjenci na początku choroby nie zdają sobie sprawy z konieczności leczenia i nie szukają pomocy u dermatologa, a właśnie wczesne rozpoznanie trądziku różowatego oraz rozpoczęcie właściwego postępowania i terapii to szansa na uniknięcie zaostrzeń – ekspert kampanii „Róż się do lekarza” dermatolog dr hab. Aleksandra Batycka-Baran z Katedry i Kliniki Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Początek trądziku różowatego może przebiegać jako napadowe czerwienienie skóry twarzy („okres prerosacea”). Między epizodami występowania rumienia skóra wygląda prawidłowo.

Mikrobiom skóry w trądziku różowatym

Na naszej skórze bytują różnorodne mikroorganizmy – bakterie, wirusy, roztocza, grzyby – których równowaga jest kluczowa dla utrzymania zdrowia skóry. Skład mikrobiomu ma wpływ na funkcje immunologiczne skóry i jej barierę ochronną. W przypadku chorób skóry, takich jak Atopowe Zapalenie Skóry , trądzik pospolity czy trądzik różowaty, równowaga mikrobiomu skóry jest zachwiana. Namnażają się chorobotwórcze organizmy, prowadząc do powstania stanu zapalnego.

W przypadku trądziku różowatego zauważono, że w szczególności w dużej ilości pojawiają się nużeńce. Roztocza te bytują na skórze, pożywiając się sebum i białkiem w okolicy mieszków włosowych. Nużeńce mają wpływ na powstawanie grudek i krost, a także rumienia i „pajączków”. Alergeny produkowane przez te roztocza mogą dodatkowo aktywować stany zapalne.

Stan zapalny powoduje wzrost temperatury skóry twarzy, co z kolei wpływa na dalszy wzrost flory bakteryjnej i ponownie zaburza równowagę mikrobiomu, powodując nawroty choroby.

Trądzik różowaty – przyczyny powstawania

Przyczyn powstawania trądziku różowatego jest wiele. Tendencja do zmian naczyniowych może być dziedziczona genetycznie. Aby jednak doszło do ekspresji genów odpowiedzialnych za nadmierne rozszerzenie naczyń niezbędna jest ekspozycja na czynniki drażniące. Należą do nich przede wszystkim:

  • czynniki atmosferyczne (promieniowanie UV, wysoka oraz niska temperatura, wilgoć),
  • zaburzenia hormonalne (nadmiar testosteronu, niedobór hormonów przysadkowych, spadek estrogenów),
  • długotrwały stres,
  • czynniki infekcyjne miejscowe (zakażenie nużeńcem ludzkim Demodex folliculorum oraz litofilnym drożdżakiem Malassezia furfur)
  • czynniki infekcyjne ogólne (utajone ogniska zakażenia, przewlekły nieżyt żołądka, zakażenie Helicobacter pylori, choroby pasożytnicze, zakażenie przewodu pokarmowego pierwotniakiem Lamblia intestinalis)
  • zła dieta (produkty bogate w histaminę, siarczany, azotyny)
  • środki chemiczne w kosmetykach (detergenty, alkohole, środki zapachowe)
  • używki (alkohol, nikotyna)
  • choroby przewlekłe (nadczynność tarczycy i autoimmunizacja choroba Gravesa-Basedova, nadciśnienie tętnicze, niewydolność wątroby, cukrzyca, zaburzenia układu pokarmowego,)
  • zmiany mogą pojawiać się również przez niektóre leki (steroidy, niektóre leki przeciwzapalne i antybiotyki).

Niektóre nawyki związane z pielęgnacją skóry wiążą się z trądzikiem różowatym, takie jak stosowanie pieniącego się środka czyszczącego, mycie twarzy 2 lub więcej razy dziennie, noszenie makijażu więcej niż 6 razy w tygodniu, używanie kosmetyków z salonów kosmetycznych oraz stosowanie narzędzi oczyszczających do cery więcej niż 4 razy w tygodniu 12.

Czytaj dalej...

Nie wysusza cery, a ją delikatnie nawilża, nie wchodzi w zmarszczki, nie przetłuszcza jej szybciej niż to się dzieje zazwyczaj, świetnie współpracuje z innymi moimi kosmetykami pielęgnacyjnymi, choć są z innej bajki.

Czytaj dalej...

Dobrze sprawdza się do niewielkich partii skóry dłonie, usta, policzki, łokcie, stopy , nie wyobrażam sobie posmarowania nim przy tej konsystencji całego ciała, ale do tego też nie został stworzony, więc się nie czepiam ;.

Czytaj dalej...

Mam wręcz wrażenie, że po jakimś czasie regularnego używania żelu moja skóra zaczyna wykazywać większą skłonność do zaskórników, jakby na dłuższą metę produkt nie domywał tak dogłębnie jakbym chciała.

Czytaj dalej...