Krem ziołowy jako alternatywa dla botoksu - Odkryj naturalną pielęgnację twarzy
Spilantol w kosmetyce – jak działa?
A jakiego zastosowania w kosmetyce można oczekiwać od spilantolu? Wieloletnie testy in vitro i in vivo potwierdziły, że spilantol posiada wyjątkowo dobre umiejętności przenikania przez wszystkie warstwy skóry i docierania aż do mięśni – bezpośrednio i bez konieczności stosowania w kosmetykach substancji ułatwiających migrację składników aktywnych. Spilantol sam potrafi dotrzeć do mięśni i tam zadziałać. Właśnie ta umiejętność okazała się dla przemysłu kosmetycznego niezwykle wartościowa, bowiem bez konieczności naruszania naskórka i iniekcji domięśniowych można osiągnąć efekt, jaki daje botoks. W jaki sposób?
Udokumentowano, że spilantol nałożony na skórę powstrzymuje skurcze mięśni podskórnych twarzy. Relaksuje mięśnie, rozluźnia je i redukuje ich napięcie, co przekłada się na wygładzenie skóry i „wyprasowanie” zmarszczek mimicznych. Dzięki tym właściwościom biologicznym spilantol został okrzyknięty ziołowym botoksem i zaczął być chętnie stosowany w kremach przeciwzmarszczkowych i przeciwstarzeniowych. W INCI znajdziemy go pod nazwą Spilanthes Acmella Extract.
Naturl Herbal Botox (czyli naturalny ziołowy botoks) stymuluje skórę do produkcji kolaganu i elastyny, tym samym zwiększając jej elastyczność i ujędrnienie. Ponadto redukuje również uszkodzenia skórne spowodowane promieniowaniem słonecznym i zanieczyszczeniami środowiskowymi.
Spilantol w kosmetyce wykazuje podobne działanie do toksyny botulinowej. Najważniejsza różnica polega na tym, że spilantol w odróżnieniu od botoksu oddziałuje krócej i słabiej na dezaktywację mięśni. Blokada skurczy mięśni, jaką wywołują ekstrakty roślinne zawierające spilantol, jest krótkotrwała i w przeciwieństwie do toksyny botulionowej nie powoduje degradacji synaps i białek, które odpowiadają za przekazywanie impulsu indukującego skurcz mięśni.
Jedną z kluczowych zalet stosowania spilantolu jest brak ingerencji mechanicznej w naskórek. Kremy przeciwzmarszczkowe ze spilantolem aplikuje się bezpośrednio na skórę, bez jakiegokolwiek przerywania ciągłości skóry, co może powodować różne skutki uboczne (mowa tutaj o wstrzykiwani botoksu). Naturalny ziołowy botoks jest bezpiecznym zamiennikiem dla botoksu. Zapewnia naturalne działanie anti-aging, jest bezinwazyjny i bardzo skuteczny. Pozwala również na lepsze wchłanianie się składników aktywnych znajdujących się w formule kosmetycznej, dzięki czemu znacznie zwiększa się skuteczność preparatu, co pozwala zredukować koszty produkcji danego kosmetyku.
Kremy, które działają jak botoks: co mają w składzie?
Spilantol
Stosowanych powierzchniowo substancji o działaniu zbliżonym do toksyny botulinowej jest coraz więcej. Jedną z najpopularniejszych jest spilantol, znany też jako „roślinny botoks”. To amid kwasu tłuszczowego pozyskiwany z rośliny znieczulecznika. Nazwa nie jest tu przypadkowa, bo w latach 70. Jeżówka była stosowana jako środek łagodzący ból.
Spilantol – podobnie jak botoks - hamuje skurcze mięśni i rozluźnia ich napięcie, wygładzając zmarszczki na czole, wokół ust i w okolicach oczu.
Oprócz tego, spilantol ma działanie antyseptyczne i przeciwzapalne oraz dość dużą zdolność penetracji skóry, dzięki czemu działa nie tylko na powierzchni.
Argirelina
To kolejny składnik skutecznie naśladujący botoks. Acetyl heksapeptyd -3 (lub -8), znany też zastrzeżona substancja o nazwie Argirelina ® . To peptyd, który w dużym uproszczeniu jest skróconym łańcuchem toksyny botulinowej.
Tak jak botulina, ma właściwości rozluźniające mięśnie oraz zapobiega ich kurczeniu się, dzięki temu skutecznie zmniejsza widoczność zmarszczek mimicznych. Dodatkowo, heksapeptyd acetylowy stymuluje produkcję kolagenu i pomaga równomiernie rozłożyć poziom nawilżenia w skórze, co dodatkowo wpływa na młodszy wygląd.
Peptydy biomimetyczne
DMAE
Dimetyloaminoetanol (w skrócie: DMAE) to składnik, który podobnie jak peptydy działa na mięśnie relaksująco, a oprócz tego poprawia napięcie skóry, dając delikatny efekt liftingu. Nic dziwnego, że jest częstym składnikiem kosmetyków do cery dojrzałej.
Recenzje 6
- Od najwyższej oceny
- Od najniższej oceny
- Sortowanie domyślne
- Od najstarszych
Dodanych produktów: 4
Napisanych recenzji: 112
5 / 5
21 marca 2023, o 08:25
Używa produktu od: kilka miesięcy
Wykorzystała: jedno opakowanie
Kupiony w: Otrzymałam w prezencie
Jest moc
Recenzja będzie krótka ponieważ wszystkie ochy i achy na temat tego kremu zostały już napisane w poniższych recenzjach.
Dla mnie może ciut za gęsta konsystencja ale to naprawdę małe mankament w stosunku do dobra które ten krem przynosi skórze.
ZALETY: - mega wydajny
- aksamitna skóra
- piękny zapach
WADY: - ciut za gęsty
- dość wolno się wchłania
Dodanych produktów: 9
Napisanych recenzji: 42
5 / 5 HIT!
5 października 2019, o 10:20
Używa produktu od: kilka miesięcy
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: Drogeria internetowa
Pa pa zmarszczki
Krem redukuje zmarszczki, ładnie nawilża i pachnie. Skóra po nałożeniu staje się mięciutka. Po dłuższym używaniu można zauważyć poprawę jędrności skóry. Produkt jest niedrogi w porównaniu do efektów jakie przynosi jego stosowanie. Polecam.
ZALETY: - zapach,- szybko zauważalne zmniejszenie zmarszczek,
- cena Dodanych produktów: 40 Napisanych recenzji: 314
- Wydajność: 5
- Zgodność z opisem producenta: 5
- Zapach: 5
- Stosunek jakości do ceny: 5
- Opakowanie: 5
Bardzo dobry krem na noc do każdego typu cery
Do zakupu kremu przekonał mnie dobry naturalny skład. Nie do końca oczekiwałam działania przeciwzmarszczkowego, bardziej zależało mi na tym, żeby przez noc krem nawilżał i łagodził moja mieszaną i wrażliwą skórę jeśli przesadzę z kwasami (. ) albo po prostu jeśli będę potrzebowała silnego odżywienia. Muszę przyznać, że nieco obawiałam się zapychania, jak zawsze w przypadku kremów z mega naturalnym składem. Na szczęście moje odczucia po zużyciu całego opakowania są wyłącznie pozytywne. Z pewnością kiedyś do niego wrócę, jeśli zabraknie mi pomysłu na dobry krem nawilżająco-odżywczy na noc.
Spilantol – co to za składnik?
Spilantol jest amidem kwasu tłuszczowego pozyskiwanym z rośliny Acmella oleracea, znanej też jako Jambu lub paracress, a w rodzimym wydaniu jako jeżówka elektryczna, rzadziej znieczulecznik. Została odkryta w 1975 roku w Peru przez doktor dr Francoise Barbirę Freedman z Uniwersytetu Cambridge i początkowo stosowano ją jako naturalny środek łagodzący ból. Dr Friedman podawała go głównie dzieciom, którym rosły zęby, stąd często jeżówka jest określana jako „toothache plant”, czyli „roślina od bólu zęba”. To właśnie przemysł farmaceutyczny jako pierwszy wykorzystał spilantol do produkcji preparatów znieczulających i łagodzących ból. Do dziś składnik ten jest często obecny w płynach do płukania ust czy pastach do zębów. Ale to nie wszystkie jego zalety.
Okazuje się, że Acmella oleracea, oprócz właściwości łagodzących i przeciwbólowych, ma również silne właściwości przeciwstarzeniowe. Spilantol działa antyseptycznie, zmniejszając ryzyko infekcji i stanów zapalnych. Najlepsze jest jednak to, że stosowany zewnętrznie znacznie zmniejsza napięcie mięśni, przyczyniając się do redukcji zmarszczek mimicznych. Brzmi znajomo? No cóż, nic dziwnego, że ekstrakt z Acmelli okrzyknięto z miejsca „roślinnym botoksem” lub „botaniczną alternatywą dla botoksu”. Czy faktycznie nią jest?
U nas zapłacisz kartą