U nas zapłacisz kartą
"Zdrowa Skóra z Aloe - Naturalny Krem Twarzy"
Krem z aloesem – dlaczego warto go stosować?
Kosmetyki z aloesem do twarzy mogą odmienić Twoją codzienną pielęgnację. Sprawdź, jak działa ekstrakt z aloesu i wprowadź go do swojej rutyny!
Wielu z nas coraz częściej wprowadza do swojej codziennej pielęgnacji kosmetyki na bazie cennych substancji pozyskiwanych prosto z natury. Składniki aktywne m.in. pochodzenia roślinnego okazują się nierzadko prawdziwym zbawieniem dla naszej skóry, zapewniając jej zdrowy i piękny wygląd. Nie inaczej jest w przypadku aloesu – wybrany produkt wzbogacony o ten składnik może wprowadzić do naszej rutyny pielęgnacyjnej wiele dobrego. Jednym z najchętniej wybieranych kosmetyków jest nawilżający krem z aloesem do twarzy. Jakie są korzyści jego stosowania? Kto szczególnie powinien postawić na aloesowy krem?
Ekstrakt z aloesu – jakie ma właściwości?
Mimo że lecznicze właściwości aloesu znane są od kilku tysięcy lat, co sprawia, że ten składnik jest wszechstronnie stosowany zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie, to jednak jego popularność zdecydowanie wzrosła w ostatnich latach. Jest to związane m.in. z rosnącą świadomością konsumentów, którzy coraz częściej przekonują się o tym, jak dobroczynny może być żel aloesowy lub dowolny produkt zawierający ekstrakt z tej rośliny.
Naturalnie aloes rośnie głównie w Afryce oraz w obrębie Półwyspu Arabskiego, a hoduje się go praktycznie na całym świecie. Także w wielu polskich domach możemy znaleźć doniczki z aloesem. Roślina ta, podobnie jak inne sukulenty, jest bardzo łatwa w uprawie, wobec czego możemy w prosty sposób mieć stały dostęp do czystego miąższu.
Aloes jest źródłem wielu cennych witamin (zawiera m.in. witaminę E, C, A oraz witaminy z grupy B) i minerałów – takich jak magnez, cynk, wapń i żelazo. Dodatkowo znajdziemy w nim kwasy tłuszczowe. Pozyskiwany z niego sok posiada działanie nawilżające, oczyszczające, bakteriobójcze i przeciwgrzybicze. Oprócz tego aloes posiada właściwości przeciwzapalne, a nawet przeciwbólowe. Może być stosowany jako doraźny środek na przyspieszenie przemiany materii, jak i element wspomagający naturalną odporność organizmu.
W kosmetologii aloes jest chętnie wykorzystywany głównie ze względu na to, że działa nawilżająco i łagodząco. Dlatego też może być stosowany miejscowo chociażby po ukąszeniach owadów, jak i w przypadku powszechnie występujących dermatoz, np. łuszczycy.
U kogo sprawdzi się krem z aloesem?
Na to pytanie poniekąd już odpowiedzieliśmy – kremy z aloesem to w dużej mierze wybór uniwersalny. Nie zwiększają nadmiernej produkcji sebum w przypadku cery tłustej bądź mieszanej, wprost przeciwnie: regulują łojotok, a tym samym zmniejszają nieestetyczne świecenie. Dla cery suchej będzie to natomiast prawdziwe zbawienie. Krem-żel aloesowy zadba o odpowiednią ilość nawilżenia, likwidując suche skórki i szorstkość.
Kremy z aloesem sprawdzają się również w pielęgnacji skóry normalnej. Chociaż jej potrzeby nie są wygórowane, ponieważ z natury ma ona równomierny koloryt, a do tego utrzymuje pożądaną miękkość i gładkość, produkt na bazie aloesu pomoże utrzymać ten stan.
Nie inaczej jest w przypadku bardziej problematycznej cery, takiej jak cera trądzikowa, dojrzała czy wrażliwa. W każdej sytuacji krem nawilżający z aloesem może się okazać strzałem w dziesiątkę. Dobrze nawilża i wygładza, dzięki czemu zmarszczki stają się nieco mniej widoczne. Jego łagodzące działanie pozwoli natomiast wyciszyć stany zapalne oraz zmniejszyć zaczerwienienia i przebarwienia po trądziku.
Kosmetyki "bez chemii" - czyli jakie?
Czy naturalny krem to taki, który nie zawiera konserwantów? Niekoniecznie. Duża zawartość naturalnych wyciągów i ekstraktów może się wiązać z obecnością substancji konserwujących, które chronią kremy przed zepsuciem oraz zawdzięcza im się fakt, że składniki aktywne działają tak samo przez kilka miesięcy od otwarcia. Zdarzają się też naturalne konserwanty, jak np. Kwasek cytrynowy (Citric Acid).
Oprócz tego są też kosmetyki, które nie zawierają w ogóle wody (złożone z wosków i olejów), w związku z czym zwykle nie potrzebują substancji konserwujących (bakterie i drobnoustroje namnażają się w wodzie, która jest dla nich idealnym środowiskiem), ale mogą potrzebować przeciwutleniaczy. Powód? Oleje jełczeją. Natomiast niektóre olejki jak np. jojoba działają na substancje im współtowarzyszące jak naturalne konserwanty. Bakterio- i grzybobójczo działa alkohol, który również może być naturalną substancją konserwującą. Natomiast kosmetyki do pielęgnacji skóry zawierające alkohol wciąż nie przez wszystkich są uznawane za łagodne dla skóry.
