Tajemnica gojącego się strupka - Przyczyny, Leczenie i Porady
Co to jest strup?
Strup to reakcja naskórka na uszkodzenie. Kiedy człowiek się zrani, a ciągłość skóry zostaje przerwana, pojawia się otwarta rana, która sygnalizuje uszkodzenie skóry. Gdy krwawienie ustanie, rana się zaczyna zasklepiać i w ten sposób powstaje strup - w miejscu rany widnieje zaschnięty płyn surowiczy. Takich strupów nie należy zdrapywać, by sobie nie zaszkodzić, bo naruszając zamkniętą ranę, możemy narazić się na infekcję bakteryjną. Dodatkowo, stanowi to przeszkodę w procesie gojenia rany.
Kiedy skóra zostaje uszkodzona, rozpoczyna się proces zapalny, który ma na celu pobudzenie produkcji i migracji komórek do miejsca zranienia. W przypadku np. otarcia skóry, które nie powoduje krwawienia, na powierzchni uszkodzonego obszaru zaczyna wydzielać się płyn surowiczy, który pełni funkcję „opatrunku”, w przypadku głębszych uszkodzeń skóry, które powodują krwawienie, rana zasklepia się dzięki procesowi krzepnięcia. Tak właśnie tworzą się na skórze strupy, które często traktujemy z wrogością, zdrapując zasklepiony płyn surowiczy lub krew. Takie rany mogą być trudno gojące, ale tym bardziej nie należy ich rozdrapywać, bo takie zachowanie niszczy procesy naprawcze. Może również wywołać zakażenie rany.
Strupy mogą tworzyć się także na błonach śluzowych np. w nosie. Powstają wskutek mechanicznych uszkodzeń nabłonka oraz stanów zapalnych, które mogą być powodowane m.in. przez wrastające włosy w nosie.
Niegojąca się rana a nowotwór skóry
Rak podstawonokomórkowy jest jednym z najczęstszych nowotworów skóry. Jego objawem może być niewielkie, płytkie owrzodzenie, które zazwyczaj wygląda jak nieduża rana. Pokrywa się strupkiem, który cyklicznie odpada – odsłaniając w ten sposób owrzodzenie. Zdarza się, że o tym typie nowotworu mogą świadczyć też guzki o perłowej powierzchni pojawiające się na skórze oraz niewielkie zaczerwienienie. Zmiany związane z nowotworem podstawnokomórkowym zwykle występują na tych częściach ciała, które są odsłonięte i wystawiane na słońce. W większości przypadków pojawiają się na twarzy lub szyi, rozwijają się miejscowo i powoli.
Jeśli zauważycie, że rana nie goi się przez kilka tygodni – powinniście zareagować. Żeby rozpoznać, czy zmiana na skórze ma niepokojący charakter, należy udać się do dermatologa, który oceni to poprzez badanie dermatologiczne z wykorzystanie dermatoskopu (później dokonuje się badania histopatologicznego). Badania pozwolą określić ich dokładne podłoże. Nowotwór ten ma charakterystyczny wygląd, dlatego lekarz często już po pierwszych oględzinach jest w stanie z dużym prawdopodobieństwem rozpoznać tę chorobę. Choć ten rodzaj raka cechuje się złośliwym charakterem to wykryty odpowiednio wcześnie – jest całkowicie uleczalny. Warunkiem jest jednak podjęcie odpowiedniego leczenia.
Poza niegojącymi się ranami niepokój powinny wzbudzić także następujące objawy:
- Łuszcząca się zmiana skórna – taka zmiana zazwyczaj po zastosowaniu odpowiednich zabiegów kosmetycznych regeneruje się i znika. Łuszcząca zmiana, która zwiększa swoją powierzchnię i uporczywie pozostaje na skórze, może być objawem nowotworu płaskonabłonkowego lub podstawnokomórkowego.
- Kolorowe znamiona – sygnałem alarmującym powinny być też pieprzyki w kolorze czerwonym, fioletowym, niebieskim. Pieprzyki zwykle są jednolitego koloru, natomiast te, które są objawem zmian nowotworowych – mają zazwyczaj wiele kolorów i odcieni. Niepokojącym objawem jest również zmiana kształtu pieprzyka, jego wielkość (pieprzyki zwykle są małe) oraz bolesność. Warto więc regularnie kontrolować pieprzyki u lekarza dermatologa.
- Błyszczący guzek na skórze – może być objawem raka podstawnokomórkowego skóry. Taki guzek zazwyczaj pojawia się na twarzy (w obrębie oczu i nosa, na czole), rzadko na kończynach dolnych lub górnych. Może być mylony z ugryzieniem komara.
Strupki w nosie – jak leczyć?
Dość powszechnym problemem są też strupki w nosie. Tworzą się one podczas kataru, po usuwaniu owłosienia w nosie oraz w wyniku przesuszenia śluzówki nosa. W tym przypadku ich zdrapywanie jest szczególnie niebezpieczne, bo zakażenia bakteryjne w obrębie błony śluzowej nosa mogą doprowadzić m.in. do utworzenia się ropni w mózgu. Dzieje się tak z powodu połączenia okolicy nosa i mózgu wspólnymi naczyniami krwionośnymi, którymi bakterie swobodnie przemieszczają się wraz z krwią, kolonizując kolejne obszary ciała.
Podsumowując, szybie pozbycie się strupa nie jest najlepszym pomysłem. Pełni on ważną funkcję i pozwala na szybkie gojenie się ran, otarć i zadrapań. Jeżeli ciągle zdrapujemy strupy, to musimy liczyć się z tym, że będą one uporczywie nawracać, bo odkryta powierzchnia uszkodzonej skóry znowu pokryje się krwią lub płynem surowiczym.
W przypadku strupów na twarzy, w nosie, strupów po opryszczce i innych uszkodzeniach skóry o różnym podłożu, nie powinniśmy w żaden sposób przyśpieszać ich odpadania. Kiedy rana się wygoi, strup sam odpadnie, odsłaniając odbudowaną skórę.
Ważne: z ogromnym zagrożeniem dla zdrowia może wiązać się usuwanie strupów na ranach operacyjnych i oparzeniach. W tym przypadku proces gojenia jest znacznie dłuższy, a usunięcie strupa może doprowadzić do poważnych powikłań.
Pracujesz na słońcu – chroń się!
Przyczyną rozwoju raka kolczystokomórkowego skóry jest nieprawidłowe namnażanie się keratynocytów w efekcie długotrwałej ekspozycji na słońce (promieniowanie UV) i dlatego wśród szczególnie narażonych na zachorowania są osoby wykonujące pracę na świeżym powietrzu: rolnicy, sadownicy, ogrodnicy, rybacy czy budowniczy – szczególnie jeśli nie stosują żadnej ochrony przed promieniowaniem słonecznym. Rak skóry u tych osób określany jest nawet mianem choroby zawodowej.
- poddani w przeszłości leczeniu za pomocą promieniowania jonizującego,
- posiadający wrodzone lub nabyte upośledzenie odporności (po przeszczepieniach narządów, długotrwale leczone lekami hamującymi działanie układu odpornościowego lub glikokortykosteroidami, osoby zakażone HIV),
- cierpiący na przewlekłe choroby skóry
- osoby z genetyczną predyspozycją do zachorowania na nowotwory skóry wywołane promieniowaniem UV.
Te osoby powinny chronić się wyjątkowo, bo rak kolczystokomórkowy przebiega u nich niezwykle agresywnie i często prowadzi do śmierci.
– Ochrona przed szkodliwym promieniowaniem UV to obecnie jeden z głównych elementów profilaktyki przed rakiem kolczystokomórkowym. Szczególnie w okresie letnim, przed wyjściem z domu należy pamiętać o kremach z filtrem, nakryciu głowy, zasłaniać okolice ramion i szyi oraz pamiętać, że promienie słońca bardzo dobrze przechodzą przez warstwę chmur. Niestety wiele osób wykonujących pracę zawodową na świeżym powietrzu o tym zapomina – zaznacza Joanna Konarzewska, dyrektor Fundacji Onkologicznej Nadzieja.
I zalecają samoobserwację, przynajmniej raz w miesiącu. Chodzi o sprawdzenie skóry pod kątem nowych zmian oraz obserwację wcześniejszych. Jeśli zauważymy jakąś nową, niepokojącą zmianę wybierzmy się do dermatologa, który oceni, czy jest się czym przejmować. Powinien przeprowadzić ponadto wywiad uwzględniający czynniki środowiskowe i genetyczne oraz przyjmowane przez pacjenta leki, a następnie przeprowadzić badanie.
U nas zapłacisz kartą