Plastry na pryszcze w Rossmannie - Skuteczne rozwiązanie dla pięknej skóry
Plasterki punktowe od Marion Cosmetics
Plasterki Marion Cosmetics bardzo lubię (i uważam za warte polecenia) z dwóch względów. Po pierwsze – w opakowaniu znajduje się ich 10, a to wystarczy na długo, przy czym nie ma obawy, że plasterki się w jakiś sposób przeterminują. Dodatkowo te 10 szt. jest taniutkie. Można je sobie kupić nawet wtedy, gdy się nie ma kasy. W porównaniu z Yves Rocher mają jedną wadę – są jakby ciut słabsze. To pewnie wina składu, bo w plasterkach Marion jest kwas salicylowy połączony z olejkiem z drzewa herbacianego. Wydaje mi się, że aloes z Yves Rochera działa jakby sprawniej. Te plasterki też są dyskretne i można w nich swobodnie wychodzić do ludzi.
Cena: 2 zł za 10 szt.
Dostępność: sklepy kosmetyczne, a online np. TUTAJ.
Plasterki mają bardziej złożony skład od poprzedników. Testowałam je z nadzieją, że przy okazji usuwania pryszczy pozbędę się też nielicznych przebarwień po trądziku. Niestety o ile na pryszcze plastry działają nawet nieźle, z przebarwieniami przegrywają. Może sprawdzają się w dłuższej perspektywie (przy długotrwałym stosowaniu), ale wtedy impreza kosztuje więcej niż >>> porządny krem przeciwko przebarwieniom czy bliznom. Na trądzik plastry polecam, na przebarwienia nie.
Duży plus za wysokie walory odżywcze. Plasterki są oczywiście nasycone salicylanami.
Cena: 11,20 za 30 szt.
Dostępność: apteki, a online np. TUTAJ.
NAJCIEKAWSZE WPISY
- Masaż twarzy Kobido – japoński lifting twarzy (bez skalpela)
- Kamień gua sha – efekty stosowania masażu w 8 krokach
- Co to jest laminowanie włosów? Uzyskaj taflę włosów
- Olejowanie włosów – wszystko o olejowej pielęgnacji
- Kaszka na twarzy: jak się jej pozbyć? (SKUTECZNE SPOSOBY)
- Retinol – jak stosować? 10 pytań i odpowiedzi – nasz poradnik
- Jak szczotkować ciało na sucho? Pobudź swoją skórę do życia
- Metoda OMO – 3 etapy mycia włosów. Czy warto?
- Usuwanie wągrów w domu – jak to zrobić? 4 skuteczne kosmetyki
- Najlepsze szczotki do włosów – zobacz nasze top 5!
Cześć! To my, dziewczyny z drogerii horex.pl 🙂 Specjalnie dla Ciebie testujemy, sprawdzamy, opisujemy i weryfikujemy wszystko, co związane z…
Houston…. mamy problem z salicylanami!
Jako, że liczba alergików uczulonych na różne substancje wydaje się stale wzrastać od razu na początku chcę was ostrzec przed plastrami, które w większości są nasycone kwasem salicylowym. Co prawda w takiej ilości nie powinien on wywoływać poważnych reakcji alergicznych, ale mimo wszystko może.
Dodam jeszcze, że wbrew pozorom alergii na salicylany można się łatwo nabawić zbyt często zażywając polopirynę, aspirynę czy tabletki z ibuprofenem. Piszę to całkiem serio, moja mama od tygodnia smaruje się sterydami, bo dostała paskudnej egzemy po polopirynie.
A teraz do rzeczy….
Fajny produkt i fajna marka. Cena taka sobie, bo w sklepach takich jak Rossman czy w aptekach znajdziecie plasterki tańsze, ale moim zdaniem te są zdecydowanie najbardziej przyjazne w używaniu (o ile można tak powiedzieć o plastrach). Przede wszystkim są dyskretne – prawie ich nie widać, więc spokojnie można sobie nakleić plasterek przed wyjściem do ludzi. Ja osobiście wolę jednak naklejanki na noc.
Zawierają kwas salicylowy i wyciąg z aloesu (bio – to chyba ważne). Działają więc silnie przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. Bardzo szybko i sprawnie usuwają niezbyt liczne i niezbyt intensywne wypryski, na te liczne i intensywne polecałabym raczej coś innego (looknij na koniec postu), ale czego oczekiwać od plastrów: mają działać doraźnie w sporadycznych sytuacjach kryzysowych a nie przy totalnym wysypie trądziku.
Cena: 35 zł za 24 sztuki (przy dobrych układach z pryszczami wystarcza na bardzo długo).
Dostępność: średnia, na pewno można je kupić w sklepie firmowym, czyli TUTAJ.
Plastry na trądzik, czyli punktowe usuwanie pryszczy
Plastry na trądzik zawsze warto mieć pod ręką. Takie jest moje zdanie. Co prawda z trądzikiem pożegnałam się już jakiś czas temu, ale ciągle przypomina mi osobie. Szczególnie przed miesiączką. Zawsze wtedy mogę liczyć na pojawienie się jakiejś diody (najczęściej na brodzie). Diody są niezawodne, ale ja się im nie daję. Pomagają plasterki.
W sytuacji, gdy pryszcze na twarzy są naprawdę nieliczne i pojawiają się sporadyczne punktowe leczenie trądziku (usuwanie pojedynczych pryszczy) sprawdza się najlepiej. Służą do tego plastry, żele i niektóre domowe specyfiki (cebula, aspiryna, aloes). Ich zadaniem jest neutralizacja pryszczy. Plastry najlepiej działają w fazie ich rozkwitu, choć nawet gdy dioda już się pojawi zniknie szybciej po plastrze lub innym punktowym specyfiku, niż bez nich. Takie jest moje zdanie poparte mniej więcej dwoma latami doświadczeń.
Plastry są fajne, ale…
Czy plastry na pryszcze pomagają?
To nowoczesne i skuteczne wyroby kosmetyczne, które wspomagają leczenie zmian skórnych o różnej patogenezie. Przede wszystkim pomagają przyspieszyć gojenie się wyprysków, dzięki składnikom aktywnym, które wnikają przez naskórek i działają na zmianę podskórnie. Forma plasterków sama w sobie jest opatrunkiem, przykrywa zmianę, co sprawia, że ułatwia aktywację składników i pozwala im spokojnie działać bez dostępu do zanieczyszczeń z zewnątrz.
Plastry na pryszcze pomagają w szybkim czasie pozbyć się niedoskonałości, a na pewno zmniejszą wypryski, wyciszają stany zapalne i przygotowują skórę do dalszej pielęgnacji.
Wiele osób chwali je właśnie za szybkość w działaniu, co może okazać się ratunkiem przed ważnym spotkaniem następnego dnia. Naklejone na noc wyciągną ze zmiany bakterie, doleczą ją, wygładzą i lekko podsuszą. A gdy nadal nie czujemy się pewnie, aby wyjść do ludzi z naszym czerwonym pryszczem, będą działać również pod makijażem, którym dodatkowo zamaskujemy plasterek.
Usuwanie wągrów – jak to zrobić poprawnie?
Jak stosować plastry na pryszcze?
Naklejki na pryszcze, plasterki są bardzo proste w obsłudze, jednakże należy pamiętać o kilku istotnych zasadach aplikacji. Oto one:
- Przed naklejeniem plastra na zmianę należy starannie umyć dłonie mydłem i osuszyć je. Dzięki temu unikniemy przeniesienia bakterii bytujących na dłoniach na naszą twarz i nie nadkazimy zmiany skórnej.
- Przystępujemy do naklejania plasterka. Wyjmujemy je z opakowania, odklejamy jeden, przeważnie jest ich kilkanaście na blistrze, i przyklejamy na zmianę, lekko dociskając, aby klej dobrze chwycił.
- Pamiętajmy, aby podczas noszenia plasterków nie dotykać ich, nie odklejać i nie drapać, bo to może naruszyć ich jednolitą strukturę i doprowadzić do odpadnięcia przed czasem. Poza tym dotykanie twarzy w tym także plasterków rękoma to niechlubny nawyk, który niejednokrotnie przyczynia się do pogorszenia się stanu skóry.
- Pilnujmy również czasu, który przeznaczamy na noszenie plasterków. Trzymajmy się zaleceń producenta. Niektóre z tych produktów można trzymać całą noc, inne kilka lub kilkanaście godzin – wszystko zależy od użytych składników aktywnych.
U nas zapłacisz kartą