Silne rumieńce na twarzy - Rozwiązując krzyżówkę życia
Rumień na twarzy – jego przyczyny i sposób na pozbycie się go
Zaczerwienienie na twarzy często pojawia się w sytuacjach, gdy odczuwamy wstyd. Niestety często jest to także oznaka tzw. trądziku różowatego, czyli rumienia. Dolegliwość ta nierzadko nazywana jest „klątwą Celtów”. Skąd bierze się rumień na twarzy i jak można go leczyć? Wyjaśniamy!
Rumieńce na twarzy to niekoniecznie oznaka zdrowia czy wstydliwości. To także problem zdrowotny. Trądzik różowaty pojawia się przede wszystkim u osób posiadających jasną karnację (czyli tych z fototypem I lub II), pochodzenia celtyckiego oraz z północnej Europy. Okazuje się, że nawet w krajach z dużym odsetkiem białej populacji, problem zaczerwienień może dotyczyć aż co dziesiątej osoby w wieku 30-55 lat. W Polsce może to być nawet 1,3 miliona ludzi.
Wokół rumienia wciąż narasta sporo teorii. Na przykład uważa się, że takie objawy związane są z chorobą alkoholową. Błędną opinią nie jest natomiast fakt, że rumień częściej dotyczy kobiet niż mężczyzn. Warto pamiętać, że trądzik różowaty nie powinien być ignorowany. Stałe zaczerwienienie na twarzy albo tzw. zaczerwienienia napadowe, trzeba leczyć i przede wszystkim odpowiednio pielęgnować.
Rumień na twarzy
Rumień na twarzy to charakterystycznie zaczerwieniony fragment skóry twarzy. Jednak zaczerwienienie to nie jedyna dolegliwość. Bardzo często takiej zmianie towarzyszy łuszczenie, swędzenie skóry, popękane naczynka i uczucie gorąca.
Przybiera różne formy i rozmiary – może mieć kształt obrączek bądź nieregularnych lub okrągłych plam. Szczególnie dokuczliwym i nieestetycznym jest rumień na twarzy w kształcie motyla. Ten rodzaj jest dość rozległy, obejmuje bowiem policzki i nos. U niektórych osób przybiera formę wędrującą i przemieszcza się z twarzy na szyję i dekolt. To zaczerwienienie twarzy jest dość mocno miejscowo odgraniczone od zdrowej skóry.
Osoby dotknięte rumieniem niekiedy same, nieświadomie wywołują takie zmiany na twarzy przez niehigieniczne nawyki i styl życia. Często jednak rumień ma podłoże chorobowe, a wtedy wymaga już konsultacji medycznej.
Czerwony rumień na twarzy jest mylony z trądzikiem różowatym. Zmiany trądzikowe są dodatkowo obarczone zmianami krostkowymi i grudkowymi. Rumień na twarzy jest pierwszym etapem rozwoju trądziku. Zmiany dość szybko utrwalają się w postaci pajączków, a w szczególnie zaawansowanej formie dochodzi do zmian przerostowych nosa.
Silne zaczerwienie skóry twarzy może oznaczać także inne choroby. Rumień na twarzy, toczeń czy zmiany z powodu boreliozy to zupełnie odmienne przypadłości, które łączy charakterystyczny wygląd. Toczeń rumieniowaty to autoimmunologiczna choroba, wywołująca przewlekły proces zapalny różnych narządów i tkanek. Jedno z pewnością łączy te dolegliwości – długi okres utrzymywania się zmian rumieniowych.
Rumieniec na twarzy to nie zawsze oznaka zdrowia! Kiedy powinien budzić niepokój?
Powszechnie panuje przekonanie, że człowiek o rumianych policzkach to człowiek zdrowy, nawet wyjątkowo zdrowy. Nie jest to do końca prawda. Rumieńce na twarzy mogą być objawem popularnych chorób i dolegliwości. Czerwone wypieki na policzkach świadczą nie tylko o problemach dermatologicznych. Rumieniec na twarzy może czasem budzić niepokój!
- Rumieniec na twarzy w powszechnej opinii uważany jest za objaw dobrego zdrowia. Jednak często jest to błąd!
- Zdarzają się przypadki, gdy wypieki na policzkach mogą być powodem do zmartwienia. Oznaczają problemy ze zdrowiem.
- Pojawianie się rumieńców na twarzy bywa objawem poważnych schorzeń. Należy wówczas udać się do lekarza!
Rumieńce mają prawo pojawić się na naszej twarzy w określonych sytuacjach, jeśli jednak pojawiają się zbyt często i bez uchwytnej przyczyny, może to oznaczać, że mamy kłopoty ze zdrowiem. Trzeba wtedy udać się do dermatologa.