Odkryj Sekrety Azjatyckiego Kremu BB Skin79

2. Kremy natychmiastowo rozjaśniające, z efektem trwałego rozjaśniania przy dłuższym stosowaniu

Tutaj króluje krem "Snow White" firmy Secret Key. Obiecuje rozjaśnienie skóry w kilka minut, ale dzięki dodatkowi witamin oraz roślinnych ekstraktów kusi perspektywą poprawy kolorytu karnacji przy długotrwałym stosowaniu.

Moje doświadczenia: byłam bardzo zaintrygowana tym kosmetykiem, bo obietnice z nim związane są naprawdę imponujące. Jednak jak wiele produktów Secret Key (ekhem. odżywka do włosów z tłuszczem konia) i ten okazał się rozczarowaniem. U mnie nie robi nic, ale myślę, że u osób borykających się z szybko opalającą się i zszarzałą cerą może zadziałać. Myślę, że to dobry pomysł na ciemne łokcie, kolana i pachy.

3. Białe bazy

Dla tych, którzy na specjalną okazję potrzebują rozjaśnić cerę, są do kupienia specjalne białe bazy, które możemy zmieszać ze swoim kremem do ciała, balsamem lub podkładem i w ten sposób na jeden dzień zmienić odcień cery. Tego typu produktem jest krem firmy It's Skin "Wedding Dress". To biała pasta, którą mieszamy z innymi produktami. Naniesiona na skórę dobrze się trzyma, nie robi smug, ani nie spływa z potem. Taki anty-samo-opalacz ,).

Moje doświadczenia: zamówiłam go myśląc, że to podobny produkt do Secret Key (tak to jest, jak się kupuje bardziej po obrazkach, niż czytając), a mimo rozczarowania "Snow White" chciałam sprawdzić, czy coś jednak zadziała. Trochę nie mam dla "Wedding Dress" zastosowań, ale jeśli kiedyś trafię na zbyt ciemny krem BB czy podkład, to mogę go sobie rozjaśnić mieszając z tym kremem.


Czy łatwo się opalacie? Czy opalenizna zostaje z Wami na długo?
Założycielka sklepu AzjatyckiBazar.com oraz marki Cukier Beauty Concept.

Komentarze

Ta maseczka pomidorowa daje cudowny efekt:) Chciałabym mieć tak pięknie rozjaśnioną cerę. Ale pewnie u nas cięzko by było ją nabyć a i cena byłaby kosmiczna :( Odpowiedz Usuń

Ja od razu weszlam na allegro, i ku mojemu zdziwieniu: maseczka "na raz" kosztuje 2 zl, a sloiczek 80g 45 zl! Zwyczajna cena:) (no dobra, nie najtansza z mozliwych,) Usuń

hmm to dość dobra cena, nie jest wygórowana, jak chcemy jakiś lepszy kremik to też musimy zapłacić w tych granicach! Usuń

Na ebayu 10,55 dolara za taki sam słoiczek, przy obecnym kursie to około 35 złotych :) Usuń

Delikatne przypomnienie, by nie promować tutaj konkretnych sklepów ani sprzedawców. Musiałam nie zatwierdzić pewnego komentarza, bo niestety wspominał nazwę sklepu. Usuń

Bardzo rzadko, ponieważ czasem chcą mieć efekt opalenizny, bez niszczenia skóry opalaniem. Usuń

W Singapurze nie uświadczysz. Jak raz mi się zamarzyła zabawa z samoopalaczem, to mama mi przysłała z Polski, bo tutaj nie ma szans znaleźć xD Usuń

Dostępne dwa kolory

I ani jednego więcej -a przynajmniej na stronie. To jedna ze szczególnych cech kremów BB - nie spodziewajcie się tutaj szerokiej gamy kolorystycznej, a gdy już takowa istnieje, to produkty są od siebie kolosalnie różne. Cushion występuje w dwóch wariantach - 21 (w różowej tonacji) i 23 (w żółtej tonacji.) Moja cera oczywiście przyjęła wariant pierwszy, czyli 21 Light Beige. W końcu bliżej mi do świnki Piggy, ale o co martwić się nie ma - produkt stapia się z buźką. Ważne jednak, by nakładać go równomiernie. Nie musimy koniecznie posiłkować się dołączoną gąbeczką - możemy użyć własnej lub też sięgnąć po pędzel.

Trochę jak dla księżniczki. Różowe, zamykane na 'pstryk'. Chociaż plastikowe, to solidne. Najważniejsze jednak, że przemyślane. Ma dwa poziomy - pierwszy z lustereczkiem i gąbeczką do aplikacji oraz drugi z gąbeczką nasączoną podkładem. Dzięki temu produkt nie wysycha, jest odcięty od zarazków i innych bzdet, przed którymi warto chronić kosmetyki (nie tylko) do buźki. Chociaż pudełeczko przypomina to na puder w kamieniu, to jest nieco bardziej pokaźne, ale wciąż lekkie. Do torebki jak ulał, bo nie ma takiej siły, by samo się otworzyło, a lusterko pod ręką mieć warto. No i jest okazaja na drobne poprawki w ciągu dnia, jeżeli coś tam się nam z noska zetrze.


Skład jak przystało na azjatycki produkt jest niezwykle bogaty, chociaż nie można go nazwać naturalnym. Niechże powtórzę to raz jeszcze - właśnie to jest w tych kosmetykach wyjątkowe, że pomimo chemicznych dodatków, działają na mnie znacznie lepiej, niż większość zachodnich kosmetyków. Moja pielęgnacja się zmienia, wreszcie w zatrważającej przewadze są produkty naturalne, tymczasem po kosmetyki ze wschodu wciąż sięgam i widzę, że jest nam razem dobrze. A co ukryło się w Injection Cushion? W skład wchodzi zarówno zarówno gama wyciągów roślinnych, ale nie zabrakło również czegoś dla cery dojrzałej - niacynamidu. Więcej o tym opowie Wam Angel, bo ta kobieta dobrze wie, o czym pisze - Kosmetyki bez Tajemnic.

1. Kremy "dotleniające"

Swego czasu był wysyp kremów, które obiecywały dotlenienie cery, a co za tym idzie, natychmiastowy efekt promiennej karnacji. Oczywiście przez dotlenienie producenci nie mieli na myśli nakładania na cerę aktywnego tlenu - to by najwyżej zniszczyło cerę poprzez oksydację. Zamiast tego, maseczki są połączeniem peelingu oraz poprawiających krążenie roślinnych ekstraktów, dzięki którym cera nabiera natychmiastowo żywszego koloru.

Moje doświadczenia: po raz pierwszy zetknęłam się z tego typu maseczką w Seulu ponad 2 lata temu, gdzie ekspedientka w sklepie Tony Moly z entuzjazmem nałożyła mi maseczkę Tomatox na rękę. Po minucie starła i moim oczom ukazała się jasna plama na mojej dłoni. Oczywiście MUSIAŁAM tą maseczkę mieć xD. Teraz, gdy lepiej dbam o cerę, nie widać na niej już tego efektu, ale sama maseczka to świetny sposób, by szybko odświeżyć cerę, jeśli wygląda na zszarzałą.

Pierwotnie stworzone przez dermatologów dla pacjentów po zabiegach chirurgii laserowej skóry, kremy BB zawierają składniki takie jak kwas hialuronowy czy przeciwutleniacze o działaniu przeciwzmarszczkowym.

Czytaj dalej...

Zostawia na skórze tłusty film, ale mnie to nie przeszkadza, nakładam go na noc grubszą warstwę i idę spać Rano skóra jest widocznie nawilżona, a po pewnym czasie zauważyłam, że moje zmarszczki wokół oczu jakby stały się płytsze.

Czytaj dalej...

W jego składzie można znaleźć witaminy A, C, E i B5, które mają korzystny wpływ na cerę rozjaśniają skórę i przebarwienia na niej, niwelują zaczerwienienia i oznaki zmęczenia, a także odpowiednio nawilżają.

Czytaj dalej...

Choć wielu Azjatów, zwłaszcza tych z północny, spełnia ten ideał, wielu też ma aktywniejsze od Europejczyków melanocyty fabryki pigmentu w skórze , więc opalają się szybciej, mają więcej problemów z pigmentacją, a ich cera łatwiej nabiera ponurego, szarawego koloru.

Czytaj dalej...