Wszystko, co musisz wiedzieć o balsamie do twarzy - Skarb dla Twojej Skóry
Nawilżający balsam brązujący
Balsam Brazilian Body od Eveline dobrze nawilża i nadaje skórze głęboki, złoty odcień opalenizny. Opiera się na naturalnych składnikach brązujących, a uzyskany odcień do złudzenia przypomina efekt jak po wakacjach w tropikach. Kosmetyk ma aksamitną konsystencję, łatwo się rozprowadza, nie powoduje smug na skórze ani zabrudzeń na ubraniach. Podobnie jak poprzednicy on również zawiera oleje roślinne, w tym przypadku są to: olej kokosowy, olej arganowy i masło kakaowe.
Wizażanki wśród jego plusów wymieniają wydajność i wygodne opakowanie. Zapewniają, że balsam nie brudzi ubrań i łatwo rozprowadza się na skórze, zwracają jednak uwagę na zapach, który nie każdemu przypadnie do gustu. Ostatecznie balsam Nivea uzyskał od 60 internautek notę 3,9/5.
Idealnie przygotowana skóra na wiosnę i lato. Jeśli nie lubisz się opalać albo chcesz zacząć się opalać, ale nie chcesz być biała jak ściana, chcesz piękna skórę muśniętą słońcem, to tak, ten produkt jest zdecydowanie dla ciebie. Nie można w żaden sposób zrobić sobie nim krzywdy. Jest w pełni bezpieczny, nie robi plam, skóra jest w pięknym kolorze, ale dobrze przed jest zrobić peeling I kłaść na sucha skórę, nie na balsam. Ja bardzo jestem zadowolona z tego produktu, tym bardziej, że jest bardzo wydajny i w niskiej cenie
Dobry balsam brązujący z Rossmanna
Balsam Kolastyna Luxury Bronze daje naturalną opaleniznę o złotym odcieniu, ale nie musisz obawiać się przerysowanego efektu, bo robi to stopniowo, a nad rezultatami czuwasz sama, dokładając kolejne warstwy. Producent zadbał również o to, by balsam był wygodny w aplikacji – szybko się wchłania i ma przyjemny zapach. Skład balsamu wzbogacony jest m.in. o masło shea i masło kakaowe, które wygładzają i nawilżają skórę. Z kolei za działanie brązujące odpowiada nie tylko DHA, ale też ekstrakt z orzecha włoskiego. Za ten kosmetyk zapłacisz w Rossmannie ok. 17 zł.
Nową wersję tego balsamu opalającego oceniło na razie 5 Wizażanek, jednak kosmetyk zapowiada się bardzo obiecująco, ponieważ uzyskał od każdej z nich maksymalną liczbę 5 gwiazdek! Równocześnie wszystkie też zadeklarowały chęć ponownego zakupu.
(. ) Po pierwszej aplikacji skóra już nabrała delikatnego koloru. Smarowałam się nim przez 4 dni codziennie i efekt naprawdę mnie zaskoczył. Odcień złocisty, w żadnym przypadku nie pomarańczowy. Bardzo dobrze się rozprowadza, szybko wchłania i o dziwo świetnie nawilża skórę. Zmywa się równomiernie, nie ma plam. Teraz używam go co 4 dni dla podtrzymania koloru i wygląda bardzo naturalnie. (. )
Ujędrniający balsam brązujący
Balsam brązujący Nivea łączy w sobie zalety kosmetyku stopniowo opalającego i ujędrniającego. Zapewnia równomierne przyciemnienie skóry bez smug i zacieków, a przy tym nawilża i sprawia, że staje się bardziej sprężysta. Właściwości nawilżające i ujędrniające zapewnia mu koenzym Q10, który znany jest również z silnego działania antyoksydacyjnego. Pomoże więc też spowolnić proces fotostarzenia.
Ten balsam opalający zdecydowanie zasługuje na uwagę. Spośród 23 opinii w KWC wyłania się wysoka ocena – 4,6/5. Kolejne opakowanie chce kupić 74% recenzentek. Wizażanki potwierdzają, że uzyskana opalenizna wygląda bardzo naturalnie, a sam balsam szybko się wchłania i nie brudzi ubrań.
(. ) Rzeczywiście nadaje skórze ładną opaleniznę, brązową, bez pomarańczy i smug. Opalenizna nie jest wybitnie złota, skóra nie jest rozświetlona, raczej matowa, ale zaskakująco wręcz naturalna. Już jedno zastosowanie daje widoczną zmianę koloru skóry. Utrzymuje się, jak to przy balsamach brązujących, max kilka dni. (. )
U nas zapłacisz kartą