Dermaglin - Twoje rozwiązanie na pryszcze
Dermaglin
Wartościowa maseczka. Od dłuższego czasu korzystam z tej marki, a ich maseczki z glinką są najlepszymi spośród dostępnych na masowym rynku.
Bardzo dobra maska do dłoni, po nałożeniu daje efekt chłodzący i niezwykle koi podrażnienia. Zauważyłam efekt po jednej aplikacji, dłonie są.
Kupiłem to nie tutaj, ale w oficjalnym sklepie. Maska ma doskonały efekt, tak jak reklamowano. Jedyną istotną wadą jest zapach, coś w rodzaju.
To jest świetna maseczka do twarzy. Ma przyjemną konsystencję i zapach, a także skutecznie łagodzi, oczyszcza oraz łatwo się spłukuje. Wytrzymuje.
Maseczkę dałem sobie zaaplikować z okazji "beauty day". Jest to pierwsza maseczka w życiu i wrażenia mam pozytywne. Nie jestem.
Moi drodzy, to jest maseczka dla mężczyzn, ale jak jest pod ręką to ja jej też używam. Ogólnie czekam co będzie w promocji z maseczek z glinki i.
Ta maska jest wspaniała! Ogólnie rzecz biorąc, maski tej marki należą do najlepszych - naturalnych i skutecznych.
COSRX Acne Pimple Master Patch - Najpopularniejszy
COSRX Acne Pimple Master Patch to najpopularniejszy dostępny obecnie plaster na pryszcze. Przylega do pryszcza - bez względu na to, gdzie się wybierasz i cokolwiek robisz, nie musisz martwić się o odpadanie łaty hydrokoloidowej. Jest dostępny w trzech różnych rozmiarach. Przyspiesza gojenie, jednocześnie utrzymując nawilżenie dotkniętego obszaru.
Plusy
- Zatwierdzony przez FDA
- Zatwierdzony przez koreańskie Ministerstwo Bezpieczeństwa Żywności i Leków
- Wodoodporny
- Zmniejsza ryzyko powstawania blizn
Cons
Dermaglin gwiżdż na pryszcz
Co jakiś czas na mojej twarzy pojawiają się niedoskonałości. Walczę z nimi stosując maść cynkową oraz olejek herbaciany. Jednak dodatkowo skusiłam się na zastosowanie maseczki anty-trądzikowej.
Jestem zachwycona składem i dodaniem do zielonej glinki oleju kokosowego oraz konopnego. Posiada bardzo przyjemny zapach. Aplikacja przebiegła bez większych problemów, bo konsystencja nie jest za rzadka. Nie czułam żadnego dyskomfortu podczas jej trzymania na twarzy. Kosmetyk nie zapychał mi porów, nie podrażnił oraz nie uczulił. Zauważyłam lekkie zmniejszenie ilości występujących wyprysków. Cera po zastosowaniu jest ukojona, zmatowiona (przez pierwsze dni po użyciu nie widziałam by wydawała zbyt dużą ilość sebum) i lekko wygładzona. Jedyną wadą jaką zauważyłam to zbyt duża ilość produktu znajdująca się w saszetce. Spokojnie starczyło mi na dwa użycia.
Balsam do ust melone z Balea.
W czasie mojej 2 wizyty w chorwackim DM, kiedy miałam czas by zrobić także zdjęcia, wypatrzyłam balsamy do ust z balea. Mimo że jak zawsze miałam nie kupować żadnych produktów na zapas i oduczyć się tego to zapach i cena (wyszedł ok. 4 zł) skusiły mnie.
Jak chyba dla wszystkich kosmetyków tej marki to zapach jest zawsze nieziemski. Nie ma chyba sposobu by na siebie nie zwrócił uwagi. Nie za bardzo dobrze nawilża usta, przy czym także chroni. Po prostu taka ochrona na usta, która nam nie zaszkodzi. Utrzymuje się długo na ustach. Nadając im lekko różowy kolor. Nie miałam problemu z konsystencją - idealnie rozprowadza się na ustach. Jednak podczas upałów należy uważać bo może nam się roztopić.
Ma zwykłe opakowanie. Proste i minimalne. Czyli jak dla mnie najlepsze. Bo nie widzę sensu w przepłacaniu za opakowanie, które i tak potem wyrzucimy. Nie zacina się podczas wykręcania. Także na razie mi się nie połamało. Mimo że spadł kilka razy na podłogę. W torebce czy w kosmetyczce nigdy przypadkowo mi się nie otworzył.
Jeśli kiedykolwiek będę miała możliwość powrotu do balsamów do ust z balea to chętnie je ponownie wybiorę. Nie są może tak świetne jak te z nivea, ale za taką cenę nie można narzekać. Zwłaszcza jak się nam zgubi to nie będzie szkoda.
