U nas zapłacisz kartą
Depilacja woskiem - z włosem czy pod włos?
Depilacja – z włosem, czy pod włos?
Depilacja nie należy do najprzyjemniejszych zabiegów, jednak w walce o gładkie ciało warto się nieco poświęcić. Gładkie ciało to marzenie niejednej kobiety, jednak uzyskanie zadowalającego efektu nie zawsze okazuje się tak łatwe do osiągnięcia, jakby się to mogło wydawać. Jeśli chodzi o metody depilacji, to jest ich na tyle dużo, iż każda kobieta z pewnością znajdzie coś dla siebie.
Podczas usuwania zbędnego owłosienia należy jednak pamiętać o tym, aby przeprowadzać depilację zawsze pod włos, ponieważ jedynie w ten sposób efekty zabiegu są lepsze i utrzymują się dłużej. Z jakich jednak metod depilacji można obecnie skorzystać w domowym zaciszu?
Golenie z włosem a pod włos – krem do depilacji
Kolejny sposób wydaje się równie prosty, jak ten opisany powyżej. Zaaplikuj na skórę odpowiedni środek i odczekaj kilkadziesiąt minut. Po tym czasie “ściągnij” środek ze skóry za pomocą specjalnej szpatułki, która była dołączona do opakowania. Zrób to pod włos, choć kierunek nie ma tutaj większego znaczenia. Metoda ta bowiem polega na rozpuszczeniu włosków. W momencie, gdy będziesz je ściągać, nie będą już przylegać do skóry. Mimo wszystko używaj szpatułki delikatnie. Niestety kremy do depilacji bardzo często podrażniają skórę, więc zaraz po zastosowaniu tej metody umyj ją i obserwuj, jak zareagowała na dany środek.
Kolejna metoda usuwania owłosienia w domu to zastosowanie depilatora elektrycznego. Musisz pamiętać, że w tym przypadku sens ma tylko depilacja pod włos. Tylko w ten sposób możliwe będzie wyrwanie włosków wraz z cebulkami. Jeżeli zdecydujesz się na depilację z kierunkiem wzrostu włoska, to musisz liczyć się tym, że tylko “zetniesz” go nad powierzchnią skóry. Efekt? Owłosienie zacznie błyskawicznie odrastać.
W związku z tym, że jest to metoda dość inwazyjna (i bolesna), to koniecznie dokładnie obserwuj swoją skórę. Może się bowiem okazać, że ze względu na Twoją dość wrażliwą skórę, nie jest to metoda dla Ciebie.
Jak się golić na twarzy i w innych miejscach ciała? Sprawdź najczęściej popełniane błędy.
Choć golenie (usuwanie włosków z powierzchni skóry) czy depilacja (pozbycie się włosów wraz z cebulkami) mogą wydawać się proste, to jednak łatwo przy tego typu czynnościach popełnić sporo błędów. Postanowiliśmy przytoczyć te najpopularniejsze. Sprawdź je i postaraj się ich unikać. Wówczas Twoja skóra Ci podziękuje!
1. Co nagle to.. czyli o błyskawicznym goleniu słów kilka.
Zbyt pospieszne golenie może skończyć się bardzo negatywnie. Łatwo wówczas o zacięcia, a nawet poważne uszkodzenia skóry. W niektórych przypadkach zbyt małe poświęcenie czasu i uwagi okaże się bardzo… nieefektywne. Weźmy np. plastry do golenia. Jeżeli za krótko będziesz je rozgrzewać, a po naklejeniu za wcześnie zerwiesz, to najprawdopodobniej nie pozbędziesz się niechcianego owłosienia, a jeśli już to nie w satysfakcjonującym stopniu. Stosując maszynkę jednorazową czy elektryczną również poświęć sporo swojego czasu i uwagi. A wszystko po to, by nie tylko uzyskać pożądany efekt, ale też nie uszkodzić skóry.
2. Mydło zamiast pianki do golenia.
W sklepach nie bez powodu dostępnych jest sporo produktów do golenia. W tym przypadku nie są tylko wytworem strategii marketingowej. Pomogą Ci skutecznie się ogolić, nie podrażniając przy tym skóry. Niestety wiele osób uważa pianki czy żele za produkty zbędne i zamiast nich stosuje np. żele do kąpieli, a nawet zwykłe mydło. Pamiętaj, że takie specyfiki mogą jeszcze bardziej wysuszać skórę (a ta wówczas szybciej ulega podrażnieniu, a nawet uszkodzeniu). Specyfiki do mycia ciała mogą też osadzać się pomiędzy ostrzami maszynki, co powoduje ich sklejenie. Wówczas golenie będzie utrudnione. Pamiętaj też, że produkty do golenia mają za zadanie przede wszystkim zmiękczyć włoski. Suche będą cienkie i co za tym idzie – trudne do ścięcia.
3. Tępe ostrza.
Maszynka jednorazowa, najczęściej stosowane akcesorium do usuwania niepożądanego owłosienia, jak sama nazwa wskazuje – jest jednorazowe. Mało kto jednak bierze ten fakt na poważnie. Maszynki do golenia używane są kilka, a nawet kilkanaście czy kilkadziesiąt razy. To bardzo niebezpieczne. Na ostrzach może bowiem osiadać mnóstwo bakterii, które mogą doprowadzić do infekcji. Z czasem maszynka, a właściwie jej ostrza, ulegają stępieniu. Wówczas golenie staje się coraz mniej efektywne. Tak samo w golarkach elektrycznych – te oczywiście nie są jednorazowe, ale to nie oznacza, że ostrzy nie trzeba regularnie wymieniać. Tępe nie tylko utrudniają zadanie, ale mogą też uszkadzać skórę.