Jak przejść z ciemnych włosów na jaśniejsze - Poradnik krok po kroku

Kiedy farbujesz włosy na jaśniejszy odcień od Twojego naturalnego koloru.

Farbujesz włosy na blond, jasny blond czy platynowy? W tym wypadku powód, dlaczego decydujesz się na powrót do swoich naturalnych włosów jest oczywisty. Do farbowania/rozjaśniania włosów o kilka tonów używa się wysokiego stężenia oksydantu. To on robi duże spustoszenie we włosie podczas tego procesu i uszkadza strukturę włosa. (więcej o oksydancie przeczytasz tutaj)
Włosy rozjaśniane są to przede wszystkich suche, matowe włosy, które potrzebują specjalnej opieki, nic dziwnego, że kusi Ciebie natura.

Podam Ci kilka rozwiązań, pamiętaj, że nie ma jednego sprawdzonego idealnego sposobu. Wszystko zależy od tego, jaki efekt chcesz uzyskać na włosach i jaki jest ich obecny kolor.

Czasem jest to wieloetapowe przygotowanie koloru do jego „zapuszczania”. Oznacza to, żeby doprowadzić włosy do stanu, kiedy twój naturalny kolor będzie mógł rosnąć od nasady i będzie się estetycznie wtapiał w resztę włosów, które były wcześniej rozjaśniane czy farbowane.

Najlepszym sposobem na przygotowanie włosów do zapuszczania swojego naturalnego koloru jest przyciemnienie włosów. Pofarbowanie ich na kolor zbliżony do tego na odroście. W tym wypadku jestem zwolennikiem przyciemnienia koloru od nasady i na długościach, a końce potraktować tonerem. Toner też je delikatnie przyciemni, jednak w ten sposób uzyskasz efekt naturalnego ombre. Takie też są naturalne włosy. Często nie są jednolitego koloru.
Kolor będzie bardziej naturalny, twój odrost nie będzie tak rzucać się w oczy.

Podam dla przykładu konkrety:
Kolor na odroście (2 cm) na poziomie 6.
Reszta włosów jest rozjaśniana do poziomu 10.

Jak może wyglądać przyciemnienie takiego koloru?
Na odrost nałożyłabym mieszankę farby na poziomie 6, przeciągnęłabym ją dalej na długości. Tak, aby ciemny kolor z odrostu łagodnie przechodził w jaśniejszy. Na końce nałożyłabym toner (na mokre włosy) na poziomie 8.
UWAGA! Podałam tylko przykład i sposób, w jaki można włosy przyciemnić. TO NIE SĄ NUMERY FARB, to są tylko poziomy kolorystyczne. To jaki numer farby trzeba położyć na włosy, jest to sprawa indywidualna, i tym zajmie się Twój fryzjer.

W tej metodzie jest też kilka haczyków.

Mocno rozjaśnione włosy są puste w środku i czasem ciężko je przyciemnić. Pigmenty nie mają czego się trzymać. Dlatego, żeby zapigmentować ten włos, być może będzie potrzebna kilkakrotna koloryzacja lub prepigmentacja. Wszystko zależy od Twoich włosów, czy są bardzo rozjaśnione i czy będą chciały współpracować.

Kolejnym haczykiem jest fakt, że z tego samego powodu kolor położony na włosy rozjaśnione, może się szybciej wypłukiwać. I tutaj na tym kończę zagwostkę, bo jest bardzo wiele zależnych, zdań i technik fryzjerskich, żeby temu zapobiec, lub może też się to w ogóle nie wydarzyć. Jest to naprawdę sprawa indywidualna. Kiedy jednak ten kolor wypłukuje się z włosów, koloryzację możesz powtórzyć. Jest szansa, że po kolejnym dodaniu porcji pigmentów do włosa, dłużej utrzymają się w środku. Możesz również tylko regularnie tonować włosy. Czyli niwelować ten nieciekawy odcień po wypłukaniu się farby. Bo czasem, żeby zapuścić swój naturalny kolor, wystarczy tylko toner.

Toner

I to jest kolejny sposób. Twój naturalny kolor, czyli odrost sobie rośnie, zapuszczasz go, jedynie regularnie tylko tonujesz włosy na długościach i końcach. Mimo że zapuszczasz odrost, kolor cały czas będzie ładny. Pamiętaj, że toner się wypłukuje i trzeba go powtarzać.

Farbowanie włosów zaraz po rozjaśnianiu

To nie miało najmniejszego sensu. Po pierwsze, dodatkowo osłabiło włosy, po drugie nie dało żadnego efektu. Po pierwszym rozjaśnianiu włosy były jeszcze dość ciemne, a co ciekawe ten pierwszy kolor nie był taki najgorszy. Farba w kolorze blond tylko nieco go rozjaśniła, nadając mu dziwnych tonów.

Tego nie robimy. Może, może, jeśli ktoś ma bardzo zdrowe, niskoporowate włosy. Osobiście nie polecam nikomu. Zwłaszcza jeśli włosy nie są zdrowe. Moje było prostowane, farbowane, a ich kondycję określiłabym jako „średnią”. Dzisiaj dziwię się, że po tych przejściach całkowicie nie wypadły.

W skrócie zabranie się do czegoś, na czym w ogóle się nie zna. To taka przestroga dla Was. Zanim zaczniecie rozjaśniać włosy, odróbcie lekcje. Poczytajcie, pooglądajcie, przygotujcie się.

Brąz na blond
– sposoby rozjaśniania ciemnych włosów

W przypadku naturalnie ciemniejszych włosów (średni brąz, jasny brąz, ciemny blond) dążących do bardzo jasnych blondów, przykładowymi sposobami i narzędziami do ich tworzenia są:

koloryzacja farbą superrozjaśniającą stosowaną z oksydantem 9% (rozjaśnienie do 3 tonów), 10.5% (rozjaśnienie o 3-4 tony) lub 12% (rozjaśnienie o 4-4.5 tonu).
Jest to rozjaśnienie jednoetapowe z jednoczesnym nadaniem odcienia,

rozjaśniacz z oksydantem 3%-6% (również 1.5% przy włosach podatnych na rozjaśnianie i przy najdelikatniejszych partiach) plus, po zmyciu rozjaśniacza, toner – farba półpermanentna (osadzenie sztucznego pigmentu, pielęgnacja – więcej o tonowaniu włosów – klik).
Rozjaśnienie jednoetapowe, jednak zabieg dwuetapowy, gdyż wymaga dodatkowego nadania włosom odcienia i właściwego wykończenia procesu koloryzacji (domknięcie łusek włosowych, wygładzenie, połysk).

wstępne pojaśnienie rozjaśniaczem, a następnie zastosowanie wybranej, blond farby permanentnej.
Rozjaśnianie dwuetapowe (dwukrotne).

kąpiele rozjaśniające – jednak wiąże się to z rozłożonym w czasie dążeniem do upragnionego poziomu blondu i przejściowymi, ciemniejszymi kolorami.
Rozjaśnianie wieloetapowe, rozłożone w czasie.

Farba superrozjaśniająca

Pamiętajmy, że choć farba superrozjaśniająca jest o wiele wygodniejszą i szybszą opcją rozjaśnienia niż pudrowy rozjaśniacz, to oksydant 12% jest wciąż bardzo wysokim stężeniem, które – przy uwzględnieniu kondycji włosa – może być nałożone na naturalne włosy jedynie raz i nigdy nie powinno być łączone z rozjaśniaczem.

Dlatego też stosowana wówczas farba powinna zawierać najniższe, optymalne dla właściwej koloryzacji stężenia amoniaku i wysokiej jakości składniki, w tym również intensywnie pielęgnujące. A i to nie gwarantuje, że każda grubość i jakość włosa dobrze na nią zareaguje.

Z brązu na blond w jeden dzień – czy to możliwe?

Sporo pań myśli, że jedna wizyta u fryzjera jest wystarczająca, aby dokonać radykalnej zmiany wizerunku. Im jaśniejszy brąz tym oczywiście łatwiej jest otrzymać blond od razu. Jak już wspominaliśmy czasem rozjaśnianie nie jest potrzebne, dlatego też szybko nakłada się farbę, a to znacząco skraca cały proces metamorfozy. Wiele czynników ma bezpośredni wpływ na to z jaką barwą opuścimy salon fryzjerski. Zawsze dobrze zacząć od pielęgnacji, czyli odpowiednio przygotować się do kolejnych zabiegów. Zdrowe kosmyki lepiej radzą sobie z koloryzacją, poza tym pozwalają się cieszyć z blondu jeszcze bardziej!

Nie da się ukryć, że nie mamy gwarancji, że uda się od razu uzyskać oczekiwany rezultat. Przejście z brązu na blond w jeden dzień bywa problematyczne, gdy mamy ciemne kosmyki. Domowymi sposobami, a więc płukankami z soku z cytryny bądź miodu nie otrzymamy spektakularnych wyników. Natomiast farba nie zawsze w 100% pokryje wcześniejszy kolor, tudzież nie zapewni nam idealnego tonu.

Dziennikarka, blogerka – pozytywnie zakręcona na punkcie mody i urody. Uwielbiam pisać i dzielić się wiedzą z innymi.

Dlatego tak ważna jest odpowiednia pielęgnacja włosów rozjaśnionych przy użyciu szamponu i odżywki do włosów farbowanych, które mają właściwości regenerujące i ochronne, przedłużają też trwałość koloru.

Czytaj dalej...

Jeśli miałaś włosy kolorowe fiolet, róż, niebieski , usunięcie takiej farby może przeprowadzić Cię przez pośrednie odcienie, dlatego lepiej zrobić to w salonie wtedy będziesz pewna, że nie skończysz z odcieniem brudnego beżu, albo zwiędłego fiołka.

Czytaj dalej...

Technologia IntuiGen, jaka się w nim znajduje, jest znakomitą opcją zmniejszającą widoczność elementów, które mają szczególny wpływ na proces starzenia się skóry i sprawia, że wygląda zdrowo i zachwycająco.

Czytaj dalej...

Długo szukałam kremu BB, który wyrówna koloryt cery i wygląda bardzo naturalnie a dodatkowo nie szkodzi mojej skórze u w końcu udało się znaleźć, świetny kremik, u mnie trzyma się do wieczora, razem z nim używam do przypudrowania puder jęczmienny z tej samej firmy, idealnie współgrają, cera jest promienna, zadbana i wygląda wszystko naturalnie.

Czytaj dalej...