Najlepszy korektor na pryszcze dostępny w Rossmannie
Mocno kryjący korektor: jak prawidłowo go nakładać?
Omówienie zacznijmy od najcięższej formuły: krem w słoiczku lub sztyft. Trzeba na nie uważać! Owszem, mają najlepsze właściwości kryjące, a więc z łatwością tuszują przebarwienia, zaczerwienienia, widoczne naczynka i cienie pod oczami. Można jednak wpaść w pułapkę: ciężka konsystencja tych dobrze kryjących korektorów oznacza dużą ilość pigmentu, a ten może zbierać się w drobnych bruzdkach, zmarszczkach i rozszerzonych porach. Istnieje ryzyko, że po upływie kilku godzin korektor będzie wyglądał ciężko i nieświeżo.
By zminimalizować ryzyko, do stosowania tak bogatej formuły przydaje się gadżet: mała gąbka z ostro zakończonym czubkiem, na przykład taka jak od Tools For Beauty. Przed użyciem należy ją zwilżyć wodą i odcisnąć w ręczniku. Tak przygotowanym akcesorium nabierz odrobinę mocno kryjącego korektora ze słoiczka lub sztyftu (sprawdź krem Catrice Camouflage), a potem, delikatnie dociskając gąbkę do skóry, rozprowadź kosmetyk wzdłuż dolnych powiek, wokół skrzydełek nosa i na policzkach (jeśli są zaczerwienione). Ważne, by nie rozcierać korektora gąbką, bo wtedy, zamiast osadzić się równą warstwą, zostanie go na skórze tak mało, że nie zobaczysz efektu krycia.
Korektor kryjący: jak go nakładać, by uzyskać doskonały kamuflaż?
Nakładanie korektora to ważny etap w makijażu. Od niego zależy, czy uda się osiągnąć efekt perfekcyjnie gładkiej i wypoczętej twarzy, który będzie trwał cały dzień lub wieczór.
Konsystencji i technik nakładania tego praktycznego kosmetyku jest tak wiele, że łatwo się pogubić. Internet pęka w szwach od tutoriali i porad blogerów urodowych. Próbując znaleźć dla siebie idealną metodę, okazuje się, że ile osób, tyle sposobów stosowania korektora.
Jedni używają kremowej konsystencji i gąbki, inni tylko pudrowych formuł, a kolejna grupa to zwolennicy lekkich, płynnych korektorów kryjących, wklepywanych palcami. W nadmiarze informacji, trików i produktów, warto czasem wrócić do podstaw i kierować się niezmiennymi zasadami wskazanymi poniżej.
Dobrze kryjące korektory do zadań specjalnych: na wypryski
Podstawy mamy już za sobą. Teraz sprawdźmy formuły, które przydają się w mniej codziennych i wyjątkowo stresujących sytuacjach. Jak ta, kiedy w dzień własnego ślubu, tuż przed sesją zdjęciową lub inną ważną imprezą, na środku czoła pojawia się pryszcz. W sytuacjach awaryjnych najlepiej się sprawdzą specjalne, dobrze kryjące korektory na wypryski.
Pierwszy, najbardziej uniwersalny, to korektor na pryszcze w kredce – na przykład ten od ArtDeco. Superprecyzyjny, nie wymaga stosowania gąbki czy pędzla. Wystarczy obrysować nim niedoskonałość i wpracować kosmetyk opuszkiem palca.
Drugi kosmetyk, niezbędny w sytuacjach kryzysowych to zielony sztyft lub krem. Zatuszujesz nim przebarwienia w kolorze czerwonym. Zieleni używaj tak, jak zwykłego korektora w sztyfcie, czyli rozprowadź i zblenduj gąbką. Dopiero później wklep podkład albo użyj korektora w neutralnym odcieniu. Obydwa kolory znajdziesz w jednym sztyfcie Vipera, Antibacterial.
ISANA YOUNG, PERFECT COVER CREAM, KREM PERFEKCYJNIE MASKUJĄCY
OPIS
Krem perfekcyjnie maskujący. Antybakteryjny. Niezawodnie zakrywa zaczerwienienia i cienie pod oczami.
Sposób użycia:
1. Nanieść zielony krem neutralizujący zaczerwienienia.
2. Następnie użyć jeden z kolorów maskujących.
W razie potrzeby mieszać oba kolory w indywidualnie dobranej proporcji. Efektem jest perfekcyjnie wyglądająca cera.
Pojemność: 3g
Cena: 8,99zł
Podobne: Amilie, Coverage Cashmere, Podkład mineralny
U nas zapłacisz kartą