Najlepszy korektor na pryszcze dostępny w Rossmannie
Mocno kryjący korektor: jak prawidłowo go nakładać?
Omówienie zacznijmy od najcięższej formuły: krem w słoiczku lub sztyft. Trzeba na nie uważać! Owszem, mają najlepsze właściwości kryjące, a więc z łatwością tuszują przebarwienia, zaczerwienienia, widoczne naczynka i cienie pod oczami. Można jednak wpaść w pułapkę: ciężka konsystencja tych dobrze kryjących korektorów oznacza dużą ilość pigmentu, a ten może zbierać się w drobnych bruzdkach, zmarszczkach i rozszerzonych porach. Istnieje ryzyko, że po upływie kilku godzin korektor będzie wyglądał ciężko i nieświeżo.
By zminimalizować ryzyko, do stosowania tak bogatej formuły przydaje się gadżet: mała gąbka z ostro zakończonym czubkiem, na przykład taka jak od Tools For Beauty. Przed użyciem należy ją zwilżyć wodą i odcisnąć w ręczniku. Tak przygotowanym akcesorium nabierz odrobinę mocno kryjącego korektora ze słoiczka lub sztyftu (sprawdź krem Catrice Camouflage), a potem, delikatnie dociskając gąbkę do skóry, rozprowadź kosmetyk wzdłuż dolnych powiek, wokół skrzydełek nosa i na policzkach (jeśli są zaczerwienione). Ważne, by nie rozcierać korektora gąbką, bo wtedy, zamiast osadzić się równą warstwą, zostanie go na skórze tak mało, że nie zobaczysz efektu krycia.
Jak wykonać kamuflaż całej twarzy: pudry korygujące
Warte uwagi są także korektory pudrowe. Zwykle są to pudry mineralne, jak np. ten od Annabelle Minerals. Należy nakładać je pędzlem. Poza wykazywaniem właściwości kryjących sprawdzają się także w przypadku potrzeby codziennej pielęgnacji cery trądzikowej i problematycznej. Korektory mineralne dzięki cynkowi w składzie, mają bowiem działanie przeciwzapalne, pochłaniają nadmiar sebum i nie blokują porów.
Aplikuje się je wyłącznie za pomocą niewielkiego, miękkiego pędzla. Wystarczy nabrać odrobinę formuły na pędzel, lekko strzepnąć nadmiar i rozprowadzać kosmetyk, robiąc małe kółeczka. Należy pamiętać, by nie odrywać pędzla od skóry w tracie pracy. Dzięki tej technice nie osypie się on na dekolt.
ISANA young, korektor matujący, Jasny -hell
OPIS
Isana young korektor jasny, matujący. W prosty sposób ukryj zaczerwienienia, wypryski i niedoskonałości skóry. Formuła zawiera antybakteryjne składniki aktywne takie jak tlenek cynku, kwas salicylowy oraz Bisabolol.
SKŁADNIKI
Candelilla Cera, Caprylic/Capric Triglyceride, RIcinus Communis Seed Oil, Hydrogenated Farnesene, Octyldodecanol, Talc, Zinc Oxide, Cera Alba, Jojoba Esters, Polyglyceryl-2 Sesquiisostearate, Methyl Glucose Dioleate, C12-15 Alkyl Benzoate, Mica, Distarch Phosphate, Bis-Diglyceryl Polyacryladipate-2, Bisabolol, Myristyl PCA, Polyhydroxystearic Acid, Tocopherol, Salicylic Acid, Helianthus Annuus Seed Oil, Melia Azadirachta Leaf Extract, Hydrogenated Lecithin, Benzyl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Parfum [+/- CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77891].
Pojemność: 4 g
Cena: 6,99 – 9 zł
Moja opinia:
Jest to korektor w sztyfcie, wysuwany jak szminka, opakowanie przywodzi na myśl dawne, tanie kosmetyki drogeryjne, ale mimo to się sprawdza. Można nim szybko i sprawnie porobić plamki i krechy na zmianach, a potem wklepać korektor palcem.
Wybrałam korektor w najjaśniejszym kolorze -z niemeickiego hell- aby był najbardziej wszechstronny, nada się i na zmiany trądzikowe i wyrównanie drobnych plamek i niedoskonałości skóry. Jest on mimo wszystko wciąż dość ciemny jak na najjaśniejszy odcień, u mojej żółtej cery się dobrze sprawdza, ale dla jaśniejszych cer może być za ciemny. Korektor Isana young ma średnie krycie, ale ja mam zbyt wielu wyprysków, ukrywa doskonale pryszcze, naczynka i drobne niedoskonałości.
Dobrze kryjące korektory do zadań specjalnych: na wypryski
Podstawy mamy już za sobą. Teraz sprawdźmy formuły, które przydają się w mniej codziennych i wyjątkowo stresujących sytuacjach. Jak ta, kiedy w dzień własnego ślubu, tuż przed sesją zdjęciową lub inną ważną imprezą, na środku czoła pojawia się pryszcz. W sytuacjach awaryjnych najlepiej się sprawdzą specjalne, dobrze kryjące korektory na wypryski.
Pierwszy, najbardziej uniwersalny, to korektor na pryszcze w kredce – na przykład ten od ArtDeco. Superprecyzyjny, nie wymaga stosowania gąbki czy pędzla. Wystarczy obrysować nim niedoskonałość i wpracować kosmetyk opuszkiem palca.
Drugi kosmetyk, niezbędny w sytuacjach kryzysowych to zielony sztyft lub krem. Zatuszujesz nim przebarwienia w kolorze czerwonym. Zieleni używaj tak, jak zwykłego korektora w sztyfcie, czyli rozprowadź i zblenduj gąbką. Dopiero później wklep podkład albo użyj korektora w neutralnym odcieniu. Obydwa kolory znajdziesz w jednym sztyfcie Vipera, Antibacterial.
U nas zapłacisz kartą