Odpowiedź na pytanie "Miya krem bb jasny"

Miya myBBcream - jak wygląda na skórze?

Po lewej stronie widzicie moją gołą cerę, przygotowaną kremem rozświetlającym secretGLOW. Jeśli macie tłustą lub mieszaną cerę (ja mam niestety suchą), to krem bb możecie jak najbardziej nałożyć na cerę bez niczego. Ja zawsze pod makijaż sięgam po secretGLOW, bo pięknie rozświetla bez efektu tłustej skóry, którego nie lubię. Jak widzicie moja cera nie wymaga niesamowitego krycia, ale ma gdzieniegdzie jakieś przebarwienia, jakieś niedoskonałości czy zaczerwienienia.

Po prawej stronie widzicie cienką warstwę Miya myBBcream. Bez żadnego korektora. Zerknijcie na pieprzyk pod okiem czy na nosie - po nich dobrze widać stopień krycia. Jak na krem BB krycie oceniam na dobre, choć nie jest to mocno kryjący podkład i nie poradzi sobie oczywiście z większymi niedoskonałościami. Zakryje jednak mniejsze przebarwienia, naczynka, mniejsze niedoskonałości, wyrówna koloryt i nada skórze zdrowszego wyglądu. Lekko przykrył też cienie pod oczami :) Krycie można stopniować dodając drugą warstwę, ja nie mam jednak takiej potrzeby. Pierwsza daje efekt, jakiego potrzebuję.

Miya Cosmetics myBBcream Lekki Krem BB SPF 30 – Cera Porcelanowa

  • promocja

94% składu pochodzenia naturalnego. 0% zbędnych dodatków. Kosmetyk wegański.

Lekki, wielofunkcyjny krem koloryzujący wzbogacony w naturalne składniki aktywne. Działa ekspresowo i wszechstronnie, na wiele sposobów – jako lekki podkład, krem pielęgnujący i ochrona przed słońcem. Lekka, kremowa formuła szybko i dobrze się rozprowadza, nie pozostawia smug, nie roluje się, nie klei. Wyrównuje koloryt skóry, daje naturalne wykończenie.

Pigmenty mineralne nadają skórze piękny odcień. Olej z nasion pomidora, regeneruje i zwiększa elastyczność. Ekstrakt z rozmarynu, olejek ze słodkich migdałów odżywiają i wygładzają skórę, kwas hialuronowy utrzymuje odpowiedni poziom jej nawilżenia.

Wielofunkcyjne działanie:

  • Wyrównuje koloryt, ujednolica, nadaje skórze zdrowy odcień.
  • Delikatnie matuje skórę.
  • Zmniejsza widoczność porów, przebarwień niedoskonałości, cieni pod oczami.
  • Pozostawia skórę promienną i pełną blasku.
  • Nawilża, upiększa, wygładza.
  • Chroni przed promieniami UVA/UVB (filtry nieprzenikające)

Cera porcelanowa: odcień idealny do bardzo jasnych, porcelanowych karnacji.

Wykończenie: naturalne, delikatnie kryjące. Dopasowuje się do odcienia skóry.

SKŁADNIKI AKTYWNE:

  • Pigmenty mineralne - nadają skórze piękny, naturalny odcień.
  • Olej z nasion pomidora - bogaty w kwasy omega-6-9 regeneruje i zwiększa elastyczność skóry, działa przeciwzaskórnikowo.
  • Olej ze słodkich migdałów - nawilża, ujędrnia skórę, łagodząc podrażnienia.
  • Ekstrakt z rozmarynu - posiada właściwości antyoksydacyjne, łagodzi wrażliwą i podrażnioną skórę.
  • Kwas hialuronowy - utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia skóry.

Moje wrażenia

Lekka formuła produktu przypadła mi do gustu. Krem ładnie stapia się ze skórą, nie podkreśla suchych skórek ani zmarszczek mimicznych. Poziom krycia mógłby być trochę lepszy (na zdjęciu po prawej stronie widzicie dwie warstwy), ale tak naprawdę idea kremów BB jest właśnie taka. Konkretne krycie mają przecież zapewniać nam podkłady.

Bardzo podoba mi się to, że krem nie daje pełnego matu, bo dzięki temu skóra twarzy wygląda na bardziej promienną i wypoczętą. Okolice strefy T zdarza mi się (szczególnie w gorący dzień) przypudrować, aby usunąć nadmierne świecenie się i przedłużyć trwałość produktu. A jeśli o nią chodzi, to nie mam specjalnie do czego się przyczepić. Nawet teraz - latem, krem wygląda dobrze na twarzy przez większość dnia, ścierając się naturalnie i równomiernie. Nie oczekuję od tego typu produktu, że wytrzyma w niezmienionym stanie do wieczora, bo (przypomnę raz jeszcze) to nie podkład, a krem koloryzująco – pielęgnujący.

myBBcream pozytywnie wpływa na moją skórę. Po całym dniu, nie widać na niej ani śladu przesuszenia czy ściągnięcia. Jest miękka i nawilżona, a filtr SPF 30 dodatkowo dba o ochronę przeciwsłoneczną.

Szkoda, że myBBcream nie jest jaśniejszy i nie będzie dla mnie kosmetykiem całorocznym, bo przyjemnie nosi mi się go na twarzy. Musnęły mnie już pierwsze letnie promienie słońca, więc kolor kremu stał się dla mnie odpowiedni, ale przez resztę roku będzie zbyt ciemny. Szkoda, bo polubiłam zdrowy, naturalny efekt na mojej twarzy, szybkość aplikacji, naturalny skład i obecność filtrów SPF. A może doczekam się jaśniejszej wersji.. Kto wie ,)

Krem stacjonarnie jest dostępny w drogerii Hebe, więc tam możecie obejrzeć go na żywo. A online kupicie go na stronie miyacosmetics .

Miya, krem BB opinie

Krem BB Miya zdążyło ocenić w naszym KWC aż 100 recenzentek. Ich ogólna ocena nie jest wysoka - to tylko 2,9/5. Co ciekawe, wiele Wizażanek uważa, że to kosmetyk zupełnie nie dla nich, jednocześnie równie dużo twierdzi, że to ich hit do codziennego makijażu. Jego największą wadą jest kłopot z aplikacją. Z opinii wynika jednak, że gdy już nauczymy się go nakładać, dobrze wygląda na skórze i nie robi plam. Problemem może być także dobranie odcienia spośród tylko trzech kolorów. Niestety Miya, krem BB może nie być odpowiedni dla cery tłustej i mieszanej. O wiele lepiej sprawdzi się u posiadaczek cery normalnej i suchej. Musimy jednak uważać na suche skórki, bo ten kosmetyk lubi je podkreślać.

Trzeba przyznać, że jest to produkt dość kontrowersyjny. Patrząc na opinię jedni go uwielbiają, a inni nienawidzą. Czytając je zauważyłam, że dużo osób traktuje ten krem jako podkład i tutaj są nim mocno rozczarowani. To jedynie krem nawilżający, który ma za zadanie ujednolicić koloryt. Ja nakładam go zawsze palcami, ponieważ ten sposób aplikacji jest dla mnie naturalny w przypadku aplikacji kremu. Jego konsystencja jest jednak troszkę gęstsza i przyznam szczerze, że trzeba się troszkę namęczyć by nałożyć go dobrze. Moją złotą zasadą jest im mniej tym lepiej. Nauczyłam się go nakładać w niewielkich ilościach i rozprowadzenie kremu BB nie jest dla mnie teraz problemem. Muszę przyznać, że ten krem bardzo fajnie nawilża mocno przesuszoną skórę i przy tym delikatnie tuszuje przebarwienia. Jako osoba, która ma na buzi troszkę piegów z czystym sumieniem mogę napisać, że ten produkt nie sprawi, że one znikną. Poziom krycia jest tutaj minimalny, ale jest to zrozumiałe ponieważ taki właśnie ma być przy tego typu produkcie. W moim przypadku ten krem całkiem fajnie się sprawdza, lubię go stosować, gdy nie mam ochoty na mocny makijaż. Krem fajnie podkreśla urodę, nadaje dziewczęcego, promiennego wyglądu. Ślicznie pachnie migdałami, a jego opakowanie jest wygodne i poręczne. Duży plus za to, że zawiera SPF 30, dla osób które mają przebarwienia to bardzo ważna kwestia

Makijażystka Katie Jane Hudges stworzyła go w zestawie z przezroczystym serum w tubce, które można zaaplikować wprost do słoiczka i które całkowicie zmienia jego właściwości jedna kropla z kremowego, półtransparentnego, bardzo dyskretnie wyzłacającego cerę kosmetyku robi ciemniejszy, ale bardzo naturalnie koloryzujący rozświetlacz.

Czytaj dalej...

Możesz zamówić produkty w wygodny dla Ciebie sposób Kurierem 12,99zł Kurierem za pobraniem 16,99zł Do wybranego Paczkomatu InPost 12,99zł Do wybranego automatu Orlen Paczki przy zakupach za minimum 49,99zł darmowa dostawa.

Czytaj dalej...

- ujednolica koloryt cery - głęboko nawilża - delikatnie rozświetla - przywraca cerze promienność - niweluje niedoskonałości - optycznie wygładza - łagodzi i koi podrażnienia - zapewnia ochronę przeciwsłoneczną dzięki SPF 30.

Czytaj dalej...

Możesz zamówić produkty w wygodny dla Ciebie sposób Kurierem 12,99zł Kurierem za pobraniem 16,99zł Do wybranego Paczkomatu InPost 12,99zł Do wybranego automatu Orlen Paczki przy zakupach za minimum 49,99zł darmowa dostawa.

Czytaj dalej...

Nie zawiodłam się jak wile tu oceniających , ponieważ dobrze się rozsmarowuje, nie wyświeca się lecz jest widoczny delikatny glow no i skład co ważne bez filtrów przenikających oraz składniki nawilżająco-emolientowe co przy kuracji retinlami jest bardzo istotne.

Czytaj dalej...