Sure, here it is -htmlCopy codePróbki kremu BB Miya - Doskonałe Rozwiązanie Dla Twojej Skóry
Miya, Krem BB - czy warto go kupić? Opinie Wizażanek z KWC
Miya, krem BB to lekki krem upiększający cerę i wyrównujący jej koloryt, który wzbogacony został o naturalne składniki aktywne. Czy warto go kupić? Sprawdzamy opinie Wizażanek.
Miya, krem BB idealnie wpisuje się w obecny trend na naturalny makijaż twarzy z delikatnym rozświetleniem. Pielęgnuje cerę, wyrównuje jej koloryt i nie powoduje efektu maski. Zapłacimy za niego około 45 zł. Kosmetyk znajdziemy w drogeriach internetowych, a stacjonarnie w Hebe i w SuperPharm.
Najlepsze kremy BB z Rossmanna
Dzięki recenzjom Wizażanek mogłyśmy przygotować dla was ranking najlepszych kremów BB z Rossmanna, które charakteryzują się wydajnością, składem i kompleksowym działaniem. Zobaczcie, które z nich są najlepiej oceniane w KWC.
Zobacz także
NYX Professional Makeup, Bare With Me koloryzujący krem BB
Krem BB od NYX świetnie sprawdzi się u posiadaczek bardzo suchej cery, dla których makijaż najczęściej kończył się podkreśleniem suchych skórek i efektem ściągnięcia. Zawiera w sobie sok z aloesu, który doskonale nawilża skórę i zapewnia kremowi bardzo lekką konsystencję. Wizażanki zauważyły, że krem świetnie utrzymuje się na twarzy, a jego krycie i finalne wykończenie sprawia, że użycie pudru nie jest konieczne. Dostępny jest w szerokiej gamie kolorystycznej, dlatego każda z was znajdzie dla siebie idealny odcień.
Jego cena regularna w drogeriach Rossmann wynosi 45,99 zł, a ocena w KWC to 4,6/5. Zobaczcie, co napisała o nim jedna z recenzentek:
Wygląda na skórze ładnie, lekko, naturalnie, prawie jakby nic na niej nie było, a koloryt ładnie się wyrównuje. Nawet nałożony na szybko palcami dobrze wygląda, więc super się sprawdza w dni, kiedy nie mam czasu rano na moczenie gąbeczki i dokładne nakładanie podkładu
Missha, M Perfect Cover krem BB z filtrem SPF
Krem BB od Misshy to produkt stworzony z myślą o miłośniczkach koreańskiej pielęgnacji. Zawiera w sobie bardzo wysoki filtr SPF 42, który chroni skórę przed fotostarzeniem i szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Kosmetyk wygładza skórę i wykazuje działanie przeciwzmarszczkowe. W składzie znajdziecie ekstrakt z rumianku, który działa na cerę kojąco i antyalergicznie, ekstrakt z rozmarynu, który opóźnia proces starzenia skóry, ekstrakt z pączków buku o działaniu ujędrniającym oraz nawilżający kwas hialuronowy i ceramidy odpowiedzialne z odbudowę naskórka.
SPF 50+ PA+++
Przedstawiamy koreański koloryzujący krem BB do twarzy marki asianclub, który przygotowaliśmy wspólnie z koreańskimi ekspertami tak, aby spełniał oczekiwania najbardziej wymagających miłośników makijażu. Połączyliśmy perfekcyjny makijaż z pielęgnacją i zamknęliśmy w jednej tubce kremu BB.
Viper & Snail Lasting BB Cream wyrównuje koloryt, daje efekt rozświetlonej, wypoczętej skóry, kryje niedoskonałości i przebarwienia. Zawiera wysokie filtry przeciwsłoneczne SPF 50+ PA+++ oraz substancje pielęgnujące m.in. 10% ekstraktu ze śluzu ślimaka (100.000 ppm), peptydy SYN-AKE, wyciąg z wąkroty azjatyckiej, galactomyces, złoto, kwas hialuronowy, niacynamidy i skwalany.
MAKIJAŻ BEZ EFEKTU MASKI I ROLOWANIA
Miya, krem BB opinie
Krem BB Miya zdążyło ocenić w naszym KWC aż 100 recenzentek. Ich ogólna ocena nie jest wysoka - to tylko 2,9/5. Co ciekawe, wiele Wizażanek uważa, że to kosmetyk zupełnie nie dla nich, jednocześnie równie dużo twierdzi, że to ich hit do codziennego makijażu. Jego największą wadą jest kłopot z aplikacją. Z opinii wynika jednak, że gdy już nauczymy się go nakładać, dobrze wygląda na skórze i nie robi plam. Problemem może być także dobranie odcienia spośród tylko trzech kolorów. Niestety Miya, krem BB może nie być odpowiedni dla cery tłustej i mieszanej. O wiele lepiej sprawdzi się u posiadaczek cery normalnej i suchej. Musimy jednak uważać na suche skórki, bo ten kosmetyk lubi je podkreślać.
Trzeba przyznać, że jest to produkt dość kontrowersyjny. Patrząc na opinię jedni go uwielbiają, a inni nienawidzą. Czytając je zauważyłam, że dużo osób traktuje ten krem jako podkład i tutaj są nim mocno rozczarowani. To jedynie krem nawilżający, który ma za zadanie ujednolicić koloryt. Ja nakładam go zawsze palcami, ponieważ ten sposób aplikacji jest dla mnie naturalny w przypadku aplikacji kremu. Jego konsystencja jest jednak troszkę gęstsza i przyznam szczerze, że trzeba się troszkę namęczyć by nałożyć go dobrze. Moją złotą zasadą jest im mniej tym lepiej. Nauczyłam się go nakładać w niewielkich ilościach i rozprowadzenie kremu BB nie jest dla mnie teraz problemem. Muszę przyznać, że ten krem bardzo fajnie nawilża mocno przesuszoną skórę i przy tym delikatnie tuszuje przebarwienia. Jako osoba, która ma na buzi troszkę piegów z czystym sumieniem mogę napisać, że ten produkt nie sprawi, że one znikną. Poziom krycia jest tutaj minimalny, ale jest to zrozumiałe ponieważ taki właśnie ma być przy tego typu produkcie. W moim przypadku ten krem całkiem fajnie się sprawdza, lubię go stosować, gdy nie mam ochoty na mocny makijaż. Krem fajnie podkreśla urodę, nadaje dziewczęcego, promiennego wyglądu. Ślicznie pachnie migdałami, a jego opakowanie jest wygodne i poręczne. Duży plus za to, że zawiera SPF 30, dla osób które mają przebarwienia to bardzo ważna kwestia
