Przedłużanie włosów metodą na ringi - wszystko, co musisz wiedzieć

Czy przedłużanie włosów na nanoringi jest bezpieczne?

Przez długi czas jedną z najpopularniejszych metod przedłużania włosów była metoda keratynowa uznawana za dość bezpieczną. Z biegiem czasu okazało się jednak, że nie jest to metoda idealna, zwłaszcza jeżeli chodzi o osoby posiadające cienkie i łamliwe włosy. Właścicielkom delikatnych włosów z pomocą przyszła nowoczesna technologia, czyli włosy doczepiane na nanoringi.

Główną zaletą tej metody jest fakt, iż podczas jej stosowania fryzjer nie wykorzystuje wysokiej temperatury ani agresywnych substancji chemicznych, które mogłyby osłabić delikatne pasemka. Przedłużanie włosów metodą na nanoringi uznaje się obecnie za jeden z najbezpieczniejszych sposobów, aby szybko uzyskać piękną fryzurę. Wypełnione silikonem ringi są lekkie i delikatne dzięki temu nawet duża ich ilość pozostaje właściwie niezauważalna i szybko można się przyzwyczaić do ich obecności.

Na czym polega przedłużanie włosów metodą kanapkową?

Metoda kanapkowa, inaczej tape-on, to przedłużanie włosów na specjalną silikonową taśmę, mocowaną do naturalnych pasm od góry i od dołu.. Pasma włosów przyczepia się na przezroczystą i bardzo cienką taśmę i mocuje na naturalnych włosach tuż przy skórze głowy. Kolejno nakłada się warstwy taśmy i mocuje sztuczne włosy, stąd porównanie do kanapki.

Zazwyczaj pojedyncze taśmy mają od 3 do 5 centymetrów szerokości, a jedna 'kanapka' składa się z dwóch taśm. Łączenie włosów naturalnych i sztucznych jest przezroczyste i elastyczne, niewidoczne także na upiętych włosach. Taśma bardzo dobrze się trzyma, bo pokryta jest specjalnym klejem, który przyczepia się podwójnie: do włosów, a także do warstwy taśmy od spodu. Zdjąć doczepy je można jedynie stosując specjalistyczny środek, który rozpuści klej, tzw. remover.

Aby móc skorzystać z metody kanapkowej, nasze naturalne włosy muszą mieć przynajmniej 15 cm liczone od czubka głowy, a do przedłużania stosuje się pasma o długości 25 cm, 40, i 55 cm.

Zobacz także

Jak dbać o włosy doczepiane na nanoringi?

Wiele kobiet obawia się, że nie poradzi sobie z właściwą pielęgnacją doczepianych pasemek. Jednak tak naprawdę naturalne doczepy możesz traktować tak samo, jak swoje własne włosy. Do pielęgnacji używaj kosmetyków bez zawartości alkoholu, który może wysuszać włosy - najlepiej sprawdzają się delikatne szampony i odżywki. W wielu sklepach możesz znaleźć kosmetyki przeznaczone specjalnie dla włosów przedłużanych metodą na nanoringi.

Aby uniknąć wypadania pasm, zwróć uwagę na to, aby podczas mycia, czesania i stylizacji nie szarpać zbyt mocno za włosy. Włosy doczepione na nanoringi możesz suszyć suszarką kręcić lokówką i układać w dowolny sposób. Pamiętaj jednak, że są to włosy doczepione, czyli pozbawione naturalnego nawilżania. Zbyt częsta stylizacja z użyciem wysokiej temperatury oraz stosowanie agresywnie działających kosmetyków mogą wpłynąć na osłabienie stanu doczepionych włosów.

Metoda przedłużania włosów za pomocą ringów jest już dość znana, jednak wiele kobiet uważało ją za niezbyt wygodną i w związku z tym powstały nanoringi, czyli miniaturowe wersje tradycyjnych mikroringów - mają one średnicę zaledwie 2 mm, co sprawia, że są delikatniejsze dla włosów i zdecydowanie mniej odczuwalne na głowie.

Czytaj dalej...

Emitowane ultradźwięki wprawiają w drgania zawarte we włosach cząsteczki keratyny, w konsekwencji doprowadzając do zmiany ich właściwości i struktury, powodując tym samym, że nasze naturalne włosy łączą się z dodatkowymi kosmykami.

Czytaj dalej...

Emitowane ultradźwięki wprawiają w drgania zawarte we włosach cząsteczki keratyny, w konsekwencji doprowadzając do zmiany ich właściwości i struktury, powodując tym samym, że nasze naturalne włosy łączą się z dodatkowymi kosmykami.

Czytaj dalej...

Wśród tych wszystkich metod i możliwości, które stosować można w domu, bądź też są możliwe do wykonania jedynie w profesjonalnych salonach fryzjerskich, przez doświadczonych i certyfikowanych fachowców, na szczególną uwagę zasługuje jedna z metod.

Czytaj dalej...