Wielkie ropne pryszcze - przyczyny, leczenie i skuteczne metody walki
Ropne pryszcze na twarzy - czego unikać?
Trądzik może przybierać różne formy. Wypryski na twarzy to często krosty, czyli zmiany zapalne. W pielęgnacji cery szczególnie należy zwracać uwagę na skład kosmetyków. Warto unikać substancji komedogennych, takich jak np. ciężkie oleje. To składniki, które zatykają pory i nasilają ryzyko powstawania zmian. Elementem, przed którym również warto się strzec, jest niedokładny demakijaż. Resztki makijażu i zanieczyszczeń mogą pogarszać stan cery, oraz powodować powstawanie ropnych zmian. Aby uniknąć niedokładnego oczyszczenia skóry, warto stosować dwuetapowe mycie twarzy. Ten krok pielęgnacji zapewnia dokładne usunięcie wszelkich zanieczyszczeń z naszej cery.
Pielęgnując skórę z krostami, często możemy doprowadzić do jej nadmiernego przesuszenia i jest to również element, którego należy unikać. Skóra trądzikowa czy tłusta również potrzebuje odpowiedniego nawodnienia. Jeśli jest ono niedostateczne- może reagować, zwiększając wydzielanie łoju, który nasila zmiany zapalne.
Pryszcze podskórne: leczenie
Po pierwsze, pryszczy podskórnych nie można wyciskać! Zmiany te są osadzone na tyle głęboko, że pryszcz może rozlać się pod skórą. Wyjątkowo łatwo też o rozdrapanie pryszcza do krwi podczas naciskania go z każdej strony. Najprostszym sposobem na pryszcze podskórne jest maść ichtiolowa, czyli niedroga maść apteczna dostępna bez recepty, która wyciąga ropę z głęboko osadzonego pryszcza na zewnątrz. Należy ją stosować ostrożnie, ponieważ bardzo brudzi. Maść nakłada się na cystę i wokół niej i zmywa po około trzydziestu minutach. Dermatolodzy przepisują ją w połączeniu z antybiotykiem, jeśli pojawi się taka potrzeba.
Innym sprawdzonym sposobem na trądzik grudkowo-cystowy jest domowa kuracja retinoidami lub seria zabiegów kwasami w salonie kosmetycznym. Niektórym osobom pomaga również zmiana diety, ograniczenie słodkich napojów, słodyczy oraz tłustych potraw i mięsa. Niestety, na pryszcze powstałe ze stresu ciężko zaradzić inaczej jak zwiększoną dawką relaksu.
Niektóre pryszcze w newralgicznych miejscach łatwo pomylić z innymi zmianami skórnymi. Mogą to być:
- tłuszczaki, czyli łagodne nowotwory w postaci twardych guzków, które w przeciwieństwie do pryszczy nie mają zabarwienia i występują przede wszystkim na plecach oraz na barkach,
- włókniaki, czyli niegroźne twarde guzki lub zwisające zmiany skórne przypominające brodawki,
- kaszaki, czyli torbiele zastoinowe to zaczopowane ujścia gruczołów łojowych, które zwykle są mniejsze niż pryszcze podskórne, mają żółte zabarwienie i niewielką ciemną kropkę we wnętrzu.
Pryszcze – jak się ich pozbyć?
Szacuje się, że około 85% nastolatków musi borykać się z pryszczami. Pierwsze zmiany skórne pojawiają się zarówno u dziewczynek, jak i chłopców między 11. a 13. rokiem życia. W większości przypadków objawy zanikają wraz z wiekiem. Niestety należy zdać sobie sprawę, że pryszcze pojawiają się także u osób dorosłych, które okres dojrzewania już dawno mają za sobą. Zdarza się, że bolesne krosty można zauważyć nie tylko na twarzy czy szyi, ale także na ramionach, plecach czy nawet w okolicach sfer intymnych. Ponieważ czynników wpływających na powstawanie pryszczy jest bardzo wiele, czasem trudno znaleźć skuteczną metodę ich zwalczania.
Zazwyczaj wypryski możemy dostrzec na twarzy. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że niektóre pryszcze powstają zaledwie w ciągu jednej nocy – tymczasem jest to cały proces, który dopiero w końcowej fazie daje efekt bolesnej, nieprzyjemnie wyglądającej krosty.
Wszystko zaczyna się w chwili, kiedy gruczoły łojowe – na skutek różnych czynników – zaczynają w zdecydowanie krótszym czasie produkować nadmierne ilości łoju (zwanego również sebum). Skóra nie jest w stanie poradzić sobie z tą barierą, co prowadzi do zatkanych porów. Tak rodzą się zaskórniki, które przybierają dwie postacie: zamkniętą lub otwartą. Dobrze już na tym etapie zatroszczyć się o pielęgnację skóry, ponieważ z biegiem czasu zaskórniki uszkadzają tkankę znajdującą się wokół mieszka włosowego. Tkanki ulegają zrogowaceniu, a ze względu na zablokowaną przez sebum skórę nie są w stanie samodzielnie się zregenerować. Rozszerzone mieszki włosowe możemy zauważyć gołym okiem w postaci rozszerzonych porów.
Jeśli zignorujemy te poszczególne objawy, zatkane gruczoły łojowe zaczną wytwarzać bakterie. Są one normalną częścią flory bakteryjnej skóry, jednak w większych ilościach mogą ją podrażniać. Zaskórniki pękają, a ich zawartość rozlewa się na okoliczne tkanki. W ten sposób mamy już do czynienia ze stanem zapalnym, który powoduje szereg zmian skórnych: krost, grudek, a nawet guzków. Wypryski nie tylko są bardzo widoczne ze względu na towarzyszący im obrzęk, ale często też bolą przy najlżejszym dotyku. Na dodatek wiele osób ma tendencję do wyciskania pryszczy, sądząc, że pozbywając się zawartej w nich ropy przyspieszą proces gojenia. To duży błąd. O ile pojedyncza krosta rzeczywiście stanie się przez to mniejsza, to jednak z dużym prawdopodobieństwem na jej miejscu już wkrótce powstanie nowa. W ten sposób przyczyniamy się też do rozsiewania bakterii na większy obszar, więc pojedyncze pryszcze w naturalny sposób pociągają za sobą kolejne.