U nas zapłacisz kartą
Depilacja a okres - Wpływ usuwania owłosienia na cykl menstruacyjny
Endermologia a okres – czy miesiączka jest przeciwwskazaniem?
W przypadku właściwie każdego zabiegu medycyny estetycznej możemy mówić o przeciwwskazaniach. Jak wygląda to w przypadku masażu podciśnieniowego? Czy endermologia podczas okresu jest możliwa?
Warto pamiętać, że tego rodzaju zabieg działa na bardzo głębokie warstwy skóry. Z tego właśnie powodu nie jest to metoda dla wszystkich. Powinny odpuścić ją osoby z dużą ilością tłuszczaków, przepukliną brzuszną, aktywnym nowotworem czy zapaleniem żył. Jeżeli borykasz się z żylakami, to również nie jest to zabieg dla Ciebie. Inne przeciwwskazania? Zażywanie leków rozrzedzających krew, ciąża, okres laktacji, aktywne choroby skóry w miejscu działania urządzenia.
Jak widać na liście przeciwwskazań nie znajduje się miesiączka. A to oznacza, że podczas okresu jak najbardziej można poddać się masażowi podciśnieniowemu. Poniżej znajdziesz szczegóły na ten temat.
Endermologia a miesiączka
Endermologia podczas miesiączki w większości przypadków może się odbyć. Wiele pacjentek ma jednak wątpliwości. Planując serię zabiegów nie przewidują, w którym momencie będą mieć okres. Często dzwonią do gabinetu medycyny estetycznej na kilka dni (albo nawet godzin) przed zabiegiem chcąc go przełożyć właśnie z powodu menstruacji. W większości przypadków nie ma sensu tego robić. Z zasady miesiączka nie stanowi przeciwwskazania do zabiegu, szczególnie gdy jest wykonywana w innych rejonach ciała niż brzuch.
Jeżeli jednak urządzenie do endermologii ma pracować właśnie w tych partiach, to rzeczywiście można pomyśleć o przełożeniu, chyba, że pacjentka bardzo delikatnie znosi menstruację. Jeżeli bóle są jednak silne, a co za tym idzie – samopoczucie pozostawia wiele do życzenia, nie warto się zmuszać. Lepiej poszukać innego terminu. Podobnie, gdy miesiączka jest bardzo obfita. Wtedy kosmetolodzy również zalecają odczekanie przynajmniej kilka dni po zakończeniu menstruacji.
Depilacja laserowa a miesiączka – wszystko, co musisz wiedzieć
Laser to jedna z najwygodniejszych metod depilacji – jest bezpieczna i niemal bezbolesna, a do tego nie powoduje podrażnień i pozwala uniknąć uciążliwych wrastających włosków oraz bolesnych zapaleń mieszków włosowych. Można ją wykonywać na całym ciele, a więc zarówno na rękach, pachach, nogach czy dłoniach, jak i w okolicach bikini. O ile dyskomfort związany z menstruacją nie przeszkadza Ci w zabiegu, usuwanie zbędnego owłosienia z reszty ciała nie powinno być problemem – nieco bardziej skomplikowaną kwestią może być depilacja bikini w czasie okresu, jednak i na to mamy odpowiednie rady.
Na początku chcemy zaznaczyć, że nie ma medycznych doniesień, jakoby okres stanowił istotne przeciwwskazanie do wykonania depilacji laserem. Należy przy tym pamiętać, że medycyna to jedno, ale w tym wypadku to własna ocena i samopoczucie niejednokrotnie wskazują odpowiednie rozwiązanie. Oczywiście laser w żaden sposób nie jest szkodliwy dla organizmu, zaś okres a depilacja laserowa bikini to nie tak straszny duet. Musisz jednak mierzyć siły na zamiary i pamiętać, że podczas miesiączki zdarzają się mocne skurcze w podbrzuszu, a i same krwawienia powodują nieraz silny dyskomfort. Jeśli okres przechodzisz lekko i w miarę bezboleśnie, konieczność przełożenia zabiegu nie powinna nadejść – aby komfortowo skorzystać z depilacji okolic intymnych, wystarczy założyć tampon lub kubeczek menstruacyjny, a cała procedura przebiegnie właściwie bez zmian.