"Opinie o laserowej depilacji Vectus - Co mówią użytkownicy?"
Depilacja SHR – opinie
Jak wyglądają odczucia pacjentów, którzy poddali się zabiegowi SHR?
Kiedyś skorzystałam z depilacji laserowej. Byłam zadowolona z efektów, ale sam zabieg wspominam jako bolesny. Po wszystkim skóra zawsze była mocno zaczerwieniona jak po poparzeniu słonecznym. Teraz zdecydowałam się na epilację SHR (łydki i okolice intymne) i jestem pod wrażeniem! W kwestii komfortu nie ma porównania. Sam zabieg był też znacznie krótszy. Polecam! – Gosia, 38 lat
Depilacja laserowa to dla mnie super rozwiązanie. Zawsze traciłem mnóstwo czasu na golenie klatki piersiowej. Seria zabiegów zapewniła oczekiwane rezultaty, ale pamiętam dość mocny ból, a najgorzej było po wizycie, gdy skóra dochodziła do siebie. Postanowiłem poddać się też depilacji pleców. Polecono mi depilację SHR i widzę ogromną różnicę w odczuwaniu bolesności. Przy SHR nie ma jej wcale, a po zabiegu skóra prawie w ogóle nie jest podrażniona – Patryk, 35 lat.
Depilację SHR poleciła mi koleżanka, która miała porównanie obydwu metod. Przed zabiegiem wszyscy straszyli mnie, że będzie bolało, ale nie mieli racji! Było bardzo komfortowo, także mogę polecić to wszystkim, którzy boją się bólu – Gosia, 26 lat
Zabiegi są praktycznie bezbolesne
Podczas serii zabiegów, która najczęściej obejmuje 4 – 6 wizyt, usuwa się 95% włosów. Pozostałe 5% to te, które nie znajdowały się w fazie wzrostu. Mogą, ale nie muszą pojawić się w ciągu roku od ostatniego zabiegu. Jeżeli tak się stanie, to bez problemu usuniemy je podczas jednej, dodatkowej wizyty.
Z goleniem i stosowaniem depilatora elektrycznego, czy też np. plastrów, wiążą się również problemy z wrastającymi włoskami i zapaleniem mieszków włosowych.
„Wrastające włoski pojawiają się najczęściej po depilacji, ale czasem również po goleniu. Do takiego stanu dochodzi, gdy nie są one w stanie przebić się na powierzchnię skóry i zaczynają się pod nią skręcać. W przypadku zapalenia mieszków włosowych, najczęściej mamy z nim do czynienia, gdy podczas golenia dojdzie do kontaktu z drobnoustrojami. W tym przypadku obserwujemy charakterystyczne wypryski na skórze. W przypadku obu tych problemów, skutecznym rozwiązaniem będzie depilacja laserowa, gdyż pozbywamy się włosów na stałe, a więc nie będzie już konieczności golenia, czy depilowania skóry” – mówi dr n. med. Igor Michajłowski, specjalista dermatolog Clinica Cosmetologica

Depilacja laserowa – ile zabiegów trzeba wykonać?
Dla wielu osób przy depilacji laserowej ogromne znaczenie ma to, ile zabiegów należy wykonać, aby w pełni cieszyć się efektami. Nic w tym dziwnego. Im mniejsza ilość koniecznych wizyt, tym wygodniej dla pacjenta, a także tym mniejsze koszty będą się wiązać z całą kuracją. Jednocześnie priorytetem jest zawsze skuteczność. Nie można bowiem doprowadzić do sytuacji, w której liczba koniecznych zabiegów zostaje zmniejszona kosztem skuteczności.
W przypadku depilacji laserem Vectus najczęściej wykonuje się serię 4–6 zabiegów. Ilość ta uzależniona jest od wielu czynników:
- depilowanego obszaru,
- barwy,
- grubości i ilości włosków
a także tempa ich wzrostu. Liczba wizyt niezbędna do uzyskania zadowalających efektów szacowana jest podczas bezpłatnych konsultacji przed zabiegami.
Podczas kuracji usuwa się 95% włosków. Pozostałe 5% może, ale nie musi, pojawić się w ciągu roku od ostatniej wizyty. Są to włoski, które podczas wizyt nie znajdowały się w fazie wzrostu. Po upływie 12 miesięcy można je usunąć podczas jednej wizyty przypominającej.
Warto pamiętać, że Vectus jest najbardziej efektywną metodą depilacji laserowej. Oznacza to, że w tym przypadku potrzeba mniej zabiegów w porównaniu z innymi metodami depilacji laserowej, do uzyskania zadowalających efektów. Jednocześnie warto wspomnieć, że skróceniu ulega też sam czas zabiegów.