Dlaczego tracę tak wiele włosów? Przyczyny i sposoby radzenia sobie z problemem
Wypadanie włosów – przyczyny hormonalne
Przyczyną nadmiernej utraty włosów mogą być wahania poziomu hormonów w organizmie. Do najczęstszych przyczyn hormonalnego wypadania włosów zalicza się:
- łysienie androgenowe – dotyka kobiety i mężczyzn. Za utratę włosów odpowiada zbyt wysokie stężenie męskich hormonów płciowych w organizmie.
- Ciążę – wzmożone wypadanie włosów obserwuje co piąta kobieta, która urodziła dziecko. Przyczyną jest nagły spadek estrogenów, który następuje w momencie porodu.
- Menopauzę – w okresie klimakterium zmniejsza się poziom kobiecych hormonów w organizmie.
- Zaburzenia w pracy tarczycy – wypadanie włosów mogą zauważać zwłaszcza osoby chorujące na niedoczynność tarczycy.
Jak poznać swoją „dzienną” ilość?
Być może powiesz: łatwo się mówi, ale skąd mam wiedzieć, ile włosów mi wypada dziennie? Według Joanny Skrzypczak liczenie i zbieranie zdecydowanie odpada.
„To nie jest dobre dla twojej psychiki, nawet jeśli cierpisz na nadmierne wypadanie” – zaznacza ekspertka.
Jak zatem uśrednić w głowie dzienną liczbę włosów, które wypadają podczas mycia? Skrzypczak ma na to swoje patenty:
- Po każdym czesaniu obserwuj w dłoni, ile to jest mniej więcej.
- Rozczesuj włosy szerokim grzebieniem po nałożeniu odżywki.
- Jeśli jakiś włos wychodzi, to go wyciągnij – prędzej czy później i tak wypadnie.
„Jeśli tego nigdy nie robiłaś, na początku może się wydawać bardzo dużo. Uwierz, że przy regularnym wyczesywaniu będzie ich mniej. W ten sposób będziesz w stanie zauważyć, że wypadanie się zmniejszyło, bo ilość będzie mniejsza. Ale również, że coś się dzieje, jeśli przez kilka najbliższych myć będzie ich o wiele, wiele więcej” – pisze Joanna Skrzypczak.
Dodaje, żeby nie panikować, jeśli jeden raz wypadnie więcej włosów. Spokojnie, to normalne! To co? Bierzesz się za obserwację?
Jaka jest uniwersalna recepta na nadmierne wypadanie włosów? Przede wszystkim: zapobiegaj!
Nadmierne wypadanie może być powodem do niepokoju, jednak należy pamiętać, że chwilowe zwiększenie utraty włosów wcale nie musi oznaczać łysienia – bywa naturalnym zjawiskiem np. w okresach przewlekłego stresu, po chorobach, jesienią i wiosną. Jeśli jednak stan ten znacznie się przedłuża – warto reagować. Przede wszystkim zastanów się, czy Twoja dieta jest zbilansowana, a codzienna pielęgnacja odpowiada na wszystkie potrzeby Twoich włosów. Stosowanie naturalnych kosmetyków wysokiej jakości, pozbawionych szkodliwych substancji chemicznych i dopasowanych do stanu i porowatości pasm to podstawa. Zawsze też możesz również sięgnąć po specjalne produkty jak suplement na wypadanie włosów!
Źródła:
L. Brzezińska-Wcisło, A. Lis, G. Kamińska, D. Wcisło-Dziadecka, Fizjologia i patologia wzrostu i utraty włosów na głowie u człowieka, Postępy Dermatologii i Alergologii XX, 2003/5, str.260-266.
W. Czerwonka, Karboksyterapia w terapii łysienia i wypadania włosów, „Kosmetologia Estetyczna” 1 /2018 /vol. 7, str. 61–65.
P. Kubasik, Ocena skuteczności leczenia łysienia androgennego przy użyciu śródskórnego ostrzykiwania autologicznym osoczem bogatopłytkowym w porównaniu z terapią za pomocą naświetlania światłem LED, rozprawa doktorska, wyd. 2016.
M. Matysek-Nawrocka, M. Bernat, M. Koziarski, Trychologia kosmetyczna jako metoda diagnozy jako metoda leczenia wybranych schorzeń skóry głowy i włosów, [w:] Medyczne aspekty kosmetologii i dietetyki, red. M. Maciąg, K. Maciąg, Lublin 2018, str. 7–19.
M. Olszewska, L. Rudnicka, A. Rakowska, M. Kurzeja, Postępy w diagnostyce łysienia, „Przegląd Dermatologiczny”, 2009, 96, 247–253.
M. Szklarczyk, A. Goździalska, J. Jaśkiewicz, Choroby oraz pielęgnacja skóry głowy i włosów, [w:] Stan skóry wykładnikiem stanu zdrowia, red. A. Goździalska, J. Jaśkiewicz, Kraków 2012, str. 65–73.
U nas zapłacisz kartą