U nas zapłacisz kartą
Skuteczne i Bezpieczne Metody Depilacji Bikini w Domu
Depilacja miejsc intymnych w domu: czym depilować bikini i jak uniknąć podrażnień?
Najpopularniejszą, najłatwiej dostępną i najlepiej znaną metodą depilacji miejsc intymnych w domu jest po prostu golenie włosów maszynką. Sposób ten jest przede wszystkim szybki, a efekt takiego zabiegu dobrze zna każda kobieta. Nawet jeśli korzystamy z innych metod usuwania włosów, to często wracamy do maszynki w awaryjnych sytuacjach.
Niestety nie jest to idealny sposób na depilację bikini w domu. Często powoduje podrażnienia, można się łatwo zaciąć, a dodatkowo trzeba używać pianki lub żelu. Innym rozwiązaniem jest stosowanie kremu do depilacji. Kosmetyk ten wyklucza ryzyko zacięcia, ale musimy poświęcić więcej czasu na użycie go, a efekty nie zawsze są zadowalające.
Jak golić miejsca intymne bez podrażnień? Wypróbuj depilację światłem w domu. Pomoże Ci w tym urządzenie Philips Lumea. Więcej informacji o jego działaniu, a także o metodzie IPL znajdziesz na stronie https://www.philips.pl/c-m-pe/usuwanie-wlosow/lumea-ipl.
Depilacja bikini - wosk czy pasta cukrowa?
Jeżeli zależy nam na dłuższym efekcie gładkiej skóry pozbawionej włosków, warto postawić na techniki, które nie polegają na przycinaniu, ale na usuwaniu włoska wraz z cebulką. Coraz częściej odchodzi się od stosowania elektrycznych depilatorów, ze względu na to, że często ucinają włoski i powodują stany zapalne mieszków i wrastanie włosków. Natomiast najdłużej skóra pozostaje gładka albo po zastosowaniu wosku do depilacji (w gotowych plastrach lub do podgrzewania na ciepło), albo pasty cukrowej.
Czym różnią się te dwie techniki? Wosk nakłada się przyklejając go zgodnie z kierunkiem wzrostu włosa, a odrywając w kierunku przeciwnym do jego wzrostu. Ważne, aby robić to szybko i przy niewielkiej odległości od paska pokrytego woskiem. Wówczas nie szarpie się skóry i zapobiega powstawaniu ewentualnych podrażnień lub krwiaczków. Natomiast pastę cukrową nakłada się bezpośrednio na skórkę w kierunku pod włos, a usuwa ją zgodnie z jego kierunkiem wyciągając go razem z cebulką. Wiele osób ceni sobie ten rodzaj zabiegu z uwagi na to, że nie pozostawia podrażnień, zaczerwienień i pozwala na bardzo dokładne usunięcie owłosienia co do jednego najkrótszego włoska.
Zarówno depilacja woskiem, jak i pastą cukrową dają efekt gładkiej skóry bez włosków na kilka tygodni. Jest więc to dobra inwestycja przed urlopem czy wyjazdem, która pozwala zapomnieć na co najmniej dwa tygodnie o zbędnym owłosieniu. Po każdej depilacji warto skórę odkazić i nawilżyć. Jeśli są nawracające problemy z wrastaniem włosków lub zapaleniem mieszków – warto pomyśleć o epilacji laserowej. Natomiast to zabieg, który wymaga przerwy w ekspozycji na słońce ok. 4 tygodni przed i po epilacji.
RADA EKSPERTA
Wosk w plastrach w domu sprawdzi się przy niezbyt obfitym owłosieniu. Im więcej włosków, tym zabieg trudniejszy. A jeśli chcemy, aby włoski nie odrastały – powinniśmy wyrywać je wraz z cebulkami. To wymaga zarówno wpraw,y jak i dobrego wosku
Jak depilować miejsca intymne?
Depilacja miejsc intymnych w domu teoretycznie nie jest niczym skomplikowanym. Każda z nas ma przecież spore doświadczenie w goleniu nóg albo pach. Trzeba jednak pamiętać, że tak zwane miejsce intymne jest znacznie trudniej dostępne niż inne części ciała. Precyzyjna depilacja może więc okazać się nie tak łatwym zadanie, jak mogłoby się wydawać. Co więcej, skóra w tych częściach naszego ciała jest znacznie delikatniejsza i przez to również bardziej podatna na wszelkiego typu podrażnienia czy skaleczenia. Jest ona też dość wrażliwa, dlatego sporo kobiet narzeka, że depilacja okolic intymnych sprawia im duży ból, zwłaszcza jeśli wybierają metodę usuwania włosków wraz z cebulkami. Ale tak naprawdę zastosowanie jakiejkolwiek techniki depilacji miejsc intymnych może powodować dyskomfort, dlatego dobór tej najlepszej jest kwestią indywidualną.
Niezwykle istotna jest także pielęgnacja skóry już po depilacji. Aby uniknąć nieprzyjemnych podrażnień warto zabezpieczyć ją preparatami o właściwościach kojących i regenerujących, które można bez problemu kupić w drogerii lub aptece. W ich składzie powinny się znaleźć takie składniki, jak na przykład alantonina, witaminy B i E, olej jojoba, czy też masło shea. Skórę po depilacji trzeba też odpowiednio nawilżyć, aby uniknąć jej napięcia i bardzo nieprzyjemnego uczucia suchości. Warto więc wybierać preparaty o silnym działaniu nawilżającym, zawierające na przykład aloes. Najlepiej jeśli będą to kosmetyki stworzone właśnie do pielęgnacji delikatnej skóry miejsc intymnych.
Kremy do depilacji – dla wrażliwych
Środki chemiczne (kremy, pianki, żele) nakładaj na suchą, czystą skórę – użyj do tego plastikowej szpatułki dołączonej do preparatu. Odczekaj określony przez producenta czas (z reguły 3–5 minut) i na próbę ściągnij szpatułką krem do depilacji z małego fragmentu skóry. Jeśli włosy nie odchodzą, odczekaj jeszcze minutę. Gdy łatwo dają się usunąć, zdejmij całość tak, jakbyś goliła nogi (pod włos). Nie przyciskaj szpatułki zbyt mocno, aby nie podrażnić naskórka. Resztki preparatu spłucz letnią wodą.
- Zalety i wady kremów do depilacji: To całkowicie bezbolesny sposób, odpowiedni dla osób mało odpornych na ból lub mających problemy naczynkowe. Preparaty zawierają pochodne kwasów, które rozpuszczają keratynę (białko budulcowe włosa) nawet nieco w głębi naskórka. Dlatego odrosty pojawiają się dopiero po 5–7 dniach i są miękkie, a przy systematycznym używaniu takich kosmetyków włosy stają się cieńsze i słabsze. Niestety, preparaty mogą podrażniać skórę – zwłaszcza u osób z jasną cerą – więc przed zabiegiem trzeba zrobić próbę uczuleniową. Nie zawsze też usuwają wszystkie niechciane włoski.
Częstym problemem po depilacji, zwłaszcza woskiem, jest wrastanie włosków. Zabieg je osłabia, a odrastającym, miękkim i wiotkim trudniej przebić się przez naskórek, więc wrastają pod skórę. Często tworzy się wtedy stan zapalny. Można temu zapobiec systematycznie złuszczając naskórek, co 2–3 dni, a następnie zmiękczając go i nawilżając przy użyciu odpowiednich kremów czy balsamów. Naskórek staje się wtedy cieńszy i bardziej elastyczny, więc odrastające włosy łatwiej się przez niego przebiją.
