Odkryj moc kremu do twarzy Eveline – recenzje użytkowników i ich doświadczenia

EVELINE SPF 50 VITAMIN C VS EVELINE SPF 50 ZIELONY NAWILŻAJĄCY

Chociaż próbowałam się doszukać jakiejś znaczącej różnicy pomiędzy tymi kremami, to muszę przyznać, że nie jest to takie łatwe. Główną różnicą jest to, że zielony SPF 50 Eveline jest trochę bardziej biały i o delikatnie cięższej konsystencji, a Eveline SPF 50 Vitamin C jest odrobinę bardziej gładki i łatwiej sunący po skórze, choć tak naprawdę nie jest to zbytnio odczuwalne przy aplikacji (różnica jest naprawdę niewielka i prawie niezauważalna podczas stosowania). Zielona wersja ma też mocniejszy zapach, ale oba aromaty są podobne (w typie typowych filtrów do opalania). Na twarzy oba zachowują się i wyglądają tak samo – są białe podczas rozsmarowywania, później ten efekt znika, delikatnie rozjaśniają skórę, potrzebują chwilę na wchłonięcie i zostawiają świetliste wykończenie. Nawet przy nałożeniu obu, każdy na inną połowę twarzy, praktycznie nie widać różnicy.

Który więc wybrać? Jeżeli używasz tylko wegańskich kosmetyków, to wybierz wersję zieloną. Jeżeli chcesz odrobinę (dosłownie) przyjemniejszą konsystencję i delikatniejszy zapach, to wybierz krem Eveline SPF 50 Vitamin C. A najlepiej przy wyborze sugeruj się składnikami aktywnymi, które bardziej pasują do potrzeb Twojej skóry. Obu nie ma sensu kupować na początek. Najpierw przetestuj na jednym, czy odpowiada Ci taka formuła, to jak wygląda na skórze i jak zachowuje się w ciągu dnia. Oba najlepiej sprawdzą się na cerach suchych.

Patrząc na opakowania domyślam się również, że zielony krem został stworzony do sprzedaży również w innych krajach, a SPF 50 Eveline Vitamin C na rynek polski (wszystko jest na nim w naszym języku).

Widziałam również opinie o zielonym kremie Eveline, że się roluje i ciężko się z nim pracuje, i zastanawiam się, od czego to zależy. Różne partie produktu inaczej się zachowują, czy może jest aż taka różnica pomiędzy naszymi skórami? U mnie nie ma kompletnie rolowania i krem dobrze „spaja się” ze skórą. Czytałam również o grudkach w konsystencji i u mnie czegoś takiego nie ma. Czyżby Eveline miało podobny problem jak Nacomi i w zależności od partii trafiała się różna jakość produktu?

Jak jest najlepszy krem przeciwzmarszczkowy 40+?

Najlepsze kremy przeciwzmarszczkowe po 40 roku życia to takie kosmetyki, które najlepiej dobierzemy do typu swojej cery i jej oczekiwań, oczywiście liczy się także skład kremu, jego konsystencja, a także działanie dodatkowe.

Składniki kremu

Unikajmy kremów do twarzy, które zawierają w składzie szkodliwe dla cery składniki, będą to:

  • SLS,
  • talk,
  • parafina,
  • parabeny,
  • alkohol,
  • formaldehyd,
  • olej silikonowy,
  • i choćby syntetyczne konserwanty.

Warto jednak na etykiecie kremu do twarzy szukać składników aktywnych w postaci:

  • kwasu hialuronowego,
  • retinolu,
  • masła shea,
  • śluzu ślimaka,
  • oraz koenzymu Q10.

Dodatkowe działanie kremu

Wybierając dobry krem przeciwzmarszczkowy 40+ warto zwrócić uwagę na dodatkowe składniki, które znajdują się w danym kremie. Przecież oprócz działania stricte przeciwzmarszczkowego, ważne jest także działanie:

  • spowalniające starzenie,
  • matujące,
  • regenerujące,
  • nawilżające,
  • i odżywcze.

Pomyśl, jakiego dokładnie kremu szukasz!

Konsystencja kremu

Kremy przeciwzmarszczkowe 40+ mogą przybierać 4 różne rodzaje konsystencji, i są to:

  • konsystencja żelu,
  • konsystencja gęsta,
  • konsystencja mleczka,
  • konsystencja kremowa.

Ogólną zasadą jest, że cera sucha powinna otrzymać gęstszy krem, natomiast cera tłusta krem lekki i rzadszy w konsystencji.

Rodzaj cery

Wyróżniamy 4 rodzaje cery:

  • cera normalna – do cery normalnej należy wybrać krem po 40 o lekkiej konsystencji, który zawierać będzie składniki nawilżające oraz przeciwzmarszczkowe.
  • cera sucha – skóra sucha (także w przypadku skóry wrażliwej) objawia się skłonnością do występowania przesuszeń oraz pękających naczynek. Taka cera oczekuje od Ciebie głębokiego nawilżenia. Należy poszukać kremu 40+ który zapewni utrzymanie nawodnienia skóry w każdej jej warstwie, a także takiego, który ma właściwości łagodzące i kojące.
  • cera tłusta – do skóry tłustej koniecznie stosujemy lekkie kremy niezatykające porów. Warto też kupić krem z matującymi właściwościami, który pomoże zwalczyć błyszczenie cery. Dodam jeszcze, że skóra tłusta uwielbia wręcz kremy 40+ o żelowej konsystencji!
  • cera mieszana – do skóry mieszanej należy wybrać krem po 40 posiadający właściwości matujące i nawilżające. Krem przeciwzmarszczkowy 40+ do cery mieszanej z pewnością musi mieć lekką konsystencję. Jeśli formuła kremu będzie zbyt ciężka – dojdzie do zatkania porów i spotęgowania błyszczenia strefy T.

OPINIA

Nawilżający krem Eveline SPF 50:

  • ma treściwszą, ale całkiem dobrze rozprowadzającą się konsystencję
  • na początku bieli, ale efekt ten po rozsmarowaniu znika
  • delikatnie rozjaśnia skórę
  • ma świetliste wykończenie
  • jest odżywczy, delikatnie tłusty, ale bez tragedii
  • nie szczypie w oczy – mogę swobodnie używać go pod oczy i na powieki
  • nie podrażnia
  • sprawdza się pod makijażem i ładnie wygląda przypudrowany
  • ładnie pachnie, to taka przyjemna wersja zapachowa kremów do opalania – nie dla osób, które lubią bezzapachowe produkty do twarzy

Trafiłam na opinie, że krem nawilżający SPF 50 Eveline można traktować jako krem nawilżający z dodatkową ochroną, ale dla mnie to typowy filtr do twarzy. Ma skład oparty na filtrach nowej generacji, pachnie jak filtr, zachowuje się jak filtr i mam nadzieję, że również bardzo dobrze chroni (na razie niestety nie miałam okazji przetestować go na porządnym słońcu). Jest przyjemny, choć nie będę ukrywać, że jestem fanką koreańskich filtrów na bazie aloesu, bo są lżejsze i bardziej „mokre” niż odżywcze. Mimo wszystko używa mi się go dobrze i jeżeli macie ochotę, to warto go wypróbować. Fajnie sprawdzi się do torebki i na wyjazdach, bo nie zajmuje dużo miejsca. Na co dzień pod makijaż też sprawdza się dobrze. Polecam kupować oczywiście na promocji, bo po co przepłacać. 😉

Znacie nowe kremy SPF 50 Eveline? Ja niedługo zrobię na blogu porównanie obu ostatnich nowości. 🙂

Jak pisze Robert Pastuszka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, podstawowy skład mleka koziego jest zbliżony do mleka krowiego, toteż wartość energetyczna tych dwóch produktów jest zbliżona i oscyluje wokół 65-80 kcal w 100 ml.

Czytaj dalej...

Ma skład oparty na filtrach nowej generacji, pachnie jak filtr, zachowuje się jak filtr i mam nadzieję, że również bardzo dobrze chroni na razie niestety nie miałam okazji przetestować go na porządnym słońcu.

Czytaj dalej...

To make it more stable it can be - and should be - combined with other sunscreen agents to give stable and broad-spectrum protection the new generation sunscreen agent, Tinosorb S is a particularly good one for that.

Czytaj dalej...

Lekki krem pod oczy , mało inwazyjny ale również bez większego zachwytu Jest to poprawny kosmetyk nie zauważyłam większego działania Lekka konsystencja, szybko się wchłania Mam wrażenie że podrażniał moje oczy przez co były wrażliwsze i łzawily.

Czytaj dalej...

Według producenta składniki tego serum przyspieszającego wzrost rzęs mają pochodzenie naturalne demineralizowana woda, chlorek sodu, chlorek benzalkoniowy, kwas cytrynowy, wodorofosforany sodu, guma celulozowa, kwas hialuronowy, czynnik aktywny i polipeptydy.

Czytaj dalej...