Najlepszy krem do twarzy dla 25-latki - Poradnik wyboru dla promiennej skóry
Krem do twarzy 40+
Po 40-tce pielęgnacja skóry twarzy jest już bardziej skomplikowana. Od tego momentu wyraźnie zmniejsza się jędrność skóry, staje się bardziej cienka, a mniej elastyczna. Mięśnie tracą objętość, przez co zmienia się owal twarzy, a zmarszczki mimiczne, zwłaszcza w okolicach oczu, ust i między brwiami, stają się bardziej widoczne i to już nie tylko wtedy, gdy się śmiejemy.
Co 10 lat, od ok. 30. roku życia liczba podziałów komórkowych spada o 10%, więc po 40-tce jest to już dobrze widoczne. Słabną włókna kolagenowe i elastynowe, dlatego kremy 40+ powinny wspomagać ich odbudowę, a więc zawierać duże ilości retinolu, czyli witaminy A, i witaminy C – im wyżej na liście składników, tym lepiej.
Retinol wchodzi w reakcję ze słońcem, dlatego takie kremy mają też wyższy filtr UV. Na twarzy dojrzałej kobiety wyraźniej też widać przebarwienia spowodowane opalaniem się lub sińce czy podpuchnięcia, które często wywołuje palenie papierosów.
Kosmetyki dla pań po 40-tce powinny poprawiać koloryt skóry, a więc znajdziemy w nich koenzym Q10, witaminy C i E, a także np. proteiny pszenicy lub ryżu, które sprawiają, że skóra jest bardziej jędrna i napięta. Kremy dla "czterdziestek" mają cięższą, gęstszą konsystencję, bowiem bariera hydrolipidowa w ich skórze jest już nadwyrężona, a taki kosmetyk sprawi, że nawilżenie i natłuszczenie utrzymuje się dłużej. Natomiast zimą taka konsystencja będzie też chronić naczynka przed pękaniem.
Jak wybrać idealny krem do letniej pielęgnacji każdego rodzaju skóry?
Latem, gdy żar leje się z nieba, ciężko stosować tłuste kremy o bogatej konsystencji. O ile w przypadku cery suchej mogą przynieść ukojenie po całodniowym wystawianiu buzi na słońce, o tyle ja, jako posiadaczka cery mieszanej nawet nie chcę myśleć o dodatkowej dość ciężkiej warstwie kosmetyku, gdy mam wrażenie, że moja skóra się topi. Pewnie posiadacze cery tłustej doskonale wiedzą, o co mi chodzi 😉. Zatem na jakie produkty warto postawić o tej porze roku?
Pamiętaj, że każdy z nas potrzebuje kosmetyku, który skutecznie nawilża skórę. Latem, gdy jest ona narażona na szkodliwe działanie wielu czynników zewnętrznych, przede wszystkim promieniowania UV i wysokiej temperatury, znacznie szybciej traci nawilżenie. A jakie są tego efekty? Przede wszystkim uszkodzona bariera hydrolipidowa, suchość, wrażliwość na podrażnienia, mniejsza elastyczność i przyspieszony proces starzenia. O tej porze roku każdy przypomina o tym, że należy wypijać znacznie więcej płynów niż zwykle. I ta sama zasada tyczy się Twojej cery – jej też chce się teraz bardziej pić 😉.
Zatem jaki krem sprawdzi się idealnie latem? Szukaj produktów o:
- Lekkiej konsystencji – o tej porze roku postaw na kremy o lekkiej formule, najlepiej żelowej lub emulsyjnej, które szybko się wchłaniają i nie obciążają skóry.
- Działaniu silnie nawilżającym – nie pozwól, by Twoja cera się odwodniła. Składniki nawilżające, które temu zapobiegną to między innymi: kwas hialuronowy, gliceryna, skwalan, alantoina, pantenol czy ceramidy.
- Właściwościach łagodzących i regenerujących – słońce, wiatr czy klimatyzacja mogą podrażnić Twoją skórę, dlatego szczególnie wieczorem postaw na jej regenerację i ukojenie. Pomoże Ci w tym ponownie pantenol czy alantoina, a także arginina, fermenty, wąkrota azjatycka czy ekstrakt z aloesu.
Pielęgnacja skóry twarzy po 30. roku życia
30 lat to więc wiek przełomowy, który wymaga zmiany sposobów pielęgnacji skóry i rozpoczęcia walki z pierwszymi oznakami starzenia. O ile wcześniej wystarczający był dobry krem nawilżający dla utrzymanie jej w dobrej kondycji, o tyle teraz niezbędne jest wprowadzenie kosmetyków, które będą uzupełniać postępujące ubytki kwasu hialuronowego, kolagenu, ceramidów oraz będą też wzmacniać naturalną barierę hydrolipidową.
Dobry krem przeciwzmarszczkowy 30+ to podstawa, jednak nie można zapominać o innym równie ważnym kosmetyku. Po 30. roku życia niezwykle istotna jest ochrona przeciwsłoneczna. Warto pamiętać, że minimalny filtr to SPF 30 – chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV, osłania włókna kolagenowo-elastynowe przed niszczącym działaniem wolnych rodników i w ten sposób zapobiega powstawaniu nowych zmarszczek. Najwygodniejszym rozwiązaniem będzie krem przeciwzmarszczkowy na dzień wzbogacony o filtr przeciwsłoneczny.
Pamiętajcie też o dokładnym oczyszczaniu cery. Największym błędem jest pomijanie wieczornego demakijażu. Pozostały na skórze podkład, nagromadzone sebum i kurz zapychają pory i są doskonałą pożywką dla bakterii. Jest to szczególnie ryzykowne w przypadku cery tłustej, problematycznej, podatnej na powstawanie krostek i zaskórników.
Specjalnej pielęgnacji wymaga cera po trzydziestce u osób z trądzikiem, w tym również trądzikiem różowatym, który bardzo często po raz pierwszy ujawnia się właśnie u kobiet po 30. roku życia. Jego leczenie jest trudne i powinno być prowadzone pod okiem doświadczonego dermatologa.
Kiedy zaczyna się proces starzenia skóry?
Między 25. a 30. rokiem życia następuje naturalny spadek zawartości w skórze kwasu hialuronowego, który jest niezbędny dla utrzymania odpowiedniego poziomu nawilżenia. Podobne zjawisko dotyczy ceramidów, będących składnikiem tzw. cementu międzykomórkowego. Zmniejszenie ich ilości skutkuje nasileniem transepidermalnej utraty wilgoci (TEWL), spadkiem sprężystości skóry i jej odporności na działanie czynników zewnętrznych.
30 lat to również taki wiek, kiedy na skórze mogą wystąpić pierwsze symptomy spadku estrogenów. To hormony wpływające m.in. na produkcję włókien kolagenowych odpowiadających za strukturę, a zatem za jakość i jędrność skóry.
To dlatego mniej więcej w tym okresie możemy zaobserwować pierwsze drobne zmarszczki, a po nocy wyraźne odgniecenia znikające po ok. 30 minutach od wstania z łóżka. W tym okresie życia zaczynamy również borykać się z dodatkowymi problemami np. pierwszymi poszerzonymi naczynkami czy trądzikiem różowatym. U tych z nas, które lubiły się opalać, często dochodzą znamiona i przebarwienia. Tak naprawdę na te wszystkie problemy pracowałyśmy latami – mówi kosmetolog Anna Adamowicz, Instytut Piękna Adamowicz.
Jakby tego było mało, około 30. roku życia wyraźnie spowalniają też same fibroblasty produkujące wspomniany kolagen i elastynę. Z kolei już te istniejące włókna są uszkadzane przez wolne rodniki powstające głównie pod wpływem promieniowania UV. Skóra z roku na rok zaczyna wiotczeć, tracić gęstość i sprężystość, swój kształt traci owal twarzy.
Zobacz także
U nas zapłacisz kartą