Krem wybielający do twarzy Ziaja - Skuteczna pielęgnacja dla zdrowszej i promiennej skóry
Krem z filtrem do twarzy z przebarwieniami Nivea
Nivea, Cellular Luminous to lekki krem z filtrem do twarzy na przebarwienia, który zyskał w naszym KWC ocenę 5/5 i to spośród 20 recenzji. Dzięki kompleksowi Luminous 630 bogatemu w tiamidol przeciwdziała powstawaniu wszystkich rodzajów przebarwień, a także redukuje te posłoneczne, hormonalne, jak i starcze, a nawet przebarwienia polekowe. Skutecznie rozjaśnia brązowe plamy i zmniejsza ich rozmiary. Jednocześnie każdego dnia chroni skórę przed słońcem dzięki SPF 50+. Jest lekki dla skóry, nie zapycha porów, nie przetłuszcza cery i nie bieli. Ponadto nie podrażnia nawet wrażliwców i nie szczypie w oczy.
Jego cena jest jednak dość wysoka - to 135 zł za 40 ml. A Wizażanki mówią o nim tak:
Zdecydowanie trafi do czołówki moich ulubionych filtrów. Ma lekką konsystencję, idealnie się rozprowadza. Nie bieli, nie tłuści, nie zapycha. Ma matowe wykończenie, w ogóle się po nim nie błyszczę, a mam do tego dużą skłonność. No i ten tiamidol w składzie, pięknie poradził sobie z moją małą melasmą
Krem wybielający na piegi
Piegi to naszym zdaniem cudowne dzieło matki natury. Mimo że skłonność do nich dziedziczymy w genach, niektórzy tak bardzo chcą mieć brązowe plamki, że zaczynają sobie je tatuować. Naturalne piegi są wynikiem zaburzeń pracy zdrowych melanocytów, które przetwarzają melatoninę w skórze. Plamki zaczynają się naturalnie pojawiać u kilkuletnich dzieci lub dopiero w wieku nastoletnim.
Trzeba jednak przyznać, że nie wszystkie kobiety są szczęśliwe z posiadania brązowych plamek. U osób z ciemną karnacją bardzo łatwo je wybielić, ponieważ mają charakter powierzchniowy. Osoby o jaśniejszej karnacji muszą niestety namęczyć się, jeśli nie chcą by ich skóra była pokryta piegami. Niektórzy szukają na naszym forum skutecznych sposobów na pozbycie się piegów. Jednym z najczęściej polecanych w tym wątku rozwiązań, jest stosowanie kremów wybielających.
Krem punktowy wybielający Flos-Lek
Ta niewielka tubka zawiera skoncentrowany preparat eliminujący przebarwienia z cery. Jest on przeznaczony do redukcji przebarwień, czyli brunatnych plam, piegów (szczególnie na twarzy, dekolcie, plecach i dłoniach). Stopniowo zmniejsza intensywność plam oraz ich ilość. Dodatkowo ma działanie spowalniające powstawanie nowych zmian pigmentacyjnych. Ponadto poprawia jej nawilżenie oraz natłuszczenie. Jego ogromną zaletą jest również to, że krem punktowy Flos-Lek można stosować pod makijaż. Dzięki temu na pewno nie zapomnimy o jego użyciu.
Zobacz także
Kuracja wybielająco-ochronna na dzień Ziaja MED
Ziaja ma jedne z najtańszych ogólnodostępnych produktów, które jednocześnie są bardzo skuteczne. Tę emulsję powinna znać każda kobieta, która pragnie pozbyć się przebarwień i piegów. Dlaczego? Ponieważ reguluje zaburzony mechanizm wytwarzania oraz równomiernego rozmieszczania melaniny w naskórku. Sprawdzi się w przypadku dekoloryzacji posłonecznych, pociążowych i związanych ze starzeniem się. Można jej używać do skóry twarzy i dekoltu. Nie pachnie, więc sprawdzi się u osób, które nie przepadają za perfumowanymi kosmetykami. Zawiera dodatkowy filtr SPF20.
Krem z filtrem 50 wybielający przebarwienia Pharmaceris
Ostatni w naszym zestawieniu kremów z filtrem do twarzy z przebarwieniami jest kosmetyk Pharmaceris, W Albucin, który Wizażanki oceniły na 3,1/5. To dermo-chronny krem wybielający przebarwienia, który działa na ten problem wielopoziomowo. Najpierw stopniowo zmniejsza produkcję melaniny, następnie hamuje enzym aktywujący produkujące melaniny, a kolejno blokuje jej transport do naskórka. W efekcie nowe przebarwienia nie powstają, a te istniejące zostają rozjaśnione. W składzie kremu znajdziemy niacynamid, witaminę C oraz witaminę E.
Producent poleca ten krem nawet kobietom w ciąży, które szczególnie narażone są na powstawanie plam na twarzy. Cena tego kremu z filtrem na przebarwienia to ok. 45 zł.
Stosuję kilka miesięcy i jestem z niego bardzo zadowolona. Jest niesamowicie skuteczny w walce z piegami, jak również lekko rozjaśnia świeżą opaleniznę. Ma konsystencję bardzo gęstą i tłustą, co czyni go niezbyt wydajnym. Tubka jest maleńka i wystarcza na bardzo krótki okres czasu. Ja stosowałam na ręce, dłonie, dekolt, ramiona i twarz. Kupowałam ten krem systematycznie, aż do osiągnięcia pożądanego rezultatu. Na szczęście udało mi się z jego pomocą rozjaśnić przebarwienia i z tego powodu uważam, że jest wart swojej ceny