Największy pryszcz na świecie - Fascynujące fakty i sekrety
4 rodzaje pryszczy – poznaj je wszystkie, a łatwiej się ich pozbędziesz
Pryszcz to pryszcz, ale nie każdy pryszcz jest taki sam. I żeby skutecznie zwalczać trądzikowe wypryski warto poznać przede wszystkim rodzaje pryszczy i dostosować do nich metody postępowania tudzież używaną „broń”, czyli wszelkie maści tabletki czy inne przeciwtrądzikowe specyfiki.
Poniższy artykuł przygotowałam na podstawie publikacji w serwisie acne.about.com (polecam!). Nie jest to może pełna klasyfikacja, ale i ta ściągawka powinna się wam przydać tym bardziej, że oprócz opisów poszczególnych rodzajów pryszczy zamieszczam dodatkowo informacje na temat podstawowych metod postępowania z nimi. Mam nadzieję, że ściąga okaże się pomocna.
Ważna uwaga:
Zdjęcie, które widzisz na początku jest zdjęciem poglądowym i jednocześnie punktem odniesienia. Niestety nie dysponują fotografiami poszczególnych rodzajów pryszczy, ale postaram się je możliwie najdokładniej opisać w odniesieniu do tego właśnie zdjęcia.
Postaram się zrobić to tak, byś nie miał / nie miała żadnych wątpliwości. Jeśli jednak jakiekolwiek się pojawią proponuję byś poszukał / poszukała poszczególnych rodzajów w zdjęciach google, ewentualnie wysłał / wysłała pytanie do mnie – wtedy postaram się rozstrzygnąć ewentualne wątpliwości.
Mateusz Łysiak
Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Pryszcze – Guzki i guzy
Jak wyglądają guzy?
Są podobne do grudek, ale o ile grudki są umiejscowione dość płytko, to guzy rozwijają się w głębszych warstwach skóry. Po naciśnięciu takiego guza (jest na wierzchu czerwony) czuć wyraźnie ból i twardość umiejscowioną dość głęboko.
Jak powstają guzy?
Guzy powstają w sposób podobny do grudek tzn. najpierw dochodzi do powstania luki w ścianie pora skóry, a następnie luka ta wypełnia się zanieczyszczeniami, dołączają się bakterie i rodzi się problem.
Problem jest tym większy, że głęboko w skórze może dojść do kolejnych pęknięć i tworzenia się kolejnych luk i w ten sposób guz rośnie i wypełnia głęboko położone warstwy skóry.
Jak postępować z guzami?
Nawet jeśli mocno się postarasz, to guza i tak nie wyciśniesz. Jest to oczywiście niewskazane, a powiedziałabym wręcz, że absolutnie zabronione. Próbując wycisnąć guza możesz jedynie doprowadzić do rozlania się jego zawartości wewnątrz skóry i rozprzestrzenić problem na większe powierzchnie.
Pojedyncze guzki mogą (i powinny) zanikać tak, jak grudki. Możesz je smarować po wierzchu środkami przeciwbakteryjnymi i też powinny zadziałać, choć nie tak dobrze, jak przy grudkach (muszą głębiej penetrować skórę).
Jeśli masz skłonności do tworzenia się guzów i masz ich sporo na ciele – konieczne będzie leczenie dermatologiczne, prawdopodobnie ogólnoustrojowe (tabletki). Samodzielnie niewiele zdziałasz.
Pryszcze – Grudki
Jak wyglądają grudki?
Jak sama nazwa wskazuje ten rodzaj pryszczy wygląda, jak grudki na skórze. Mogą być one mniej lub bardziej zaczerwienione, a ich cechą charakterystyczną jest to, że nie widać „rdzenia” wyprysku tzn. ani charakterystycznej białej głowy czy ropy, ani czarnej kropki charakterystycznej dla zaskórników.
Jeśli spojrzysz na zdjęcie ilustrujące artykuł to na pierwszy rzut oka wydaje się, że na czole tego nastolatka są właśnie grudki i gdyby po bliższych oględzinach okazało się, że nigdzie nie widać prześwitów ropy (białych główek) lub charakterystycznych czarnych kropek to należałoby uznać, że ten chłopiec ma właśnie trądzik grudkowy.
Jak powstają grudki?
Grudki są efektem istnienia większych przerw w ścianach porów skóry (mieszków włosowych). Przerwy te mogą wypełnić się zanieczyszczeniami (toksynami, resztkami obumarłych komórek) i łojem. W ten sposób w skórze tworzy się zgrubienie w postaci grudki, tym większej i boleśniejszej im intensywniejszy jest stan zapalny wskutek intensywności pracy bakterii.
Grudka może się łatwo utworzyć na skutek np. wyciskania zaskórników. Wtedy tworzy się przerwa, którą wypełniają ww. substancje.
Grudka może się rozwinąć w krostę (pojawi się na niej charakterystyczne białawe zwieńczenie) lub może samoistnie zniknąć.
Jak postępować z grudkami?
Absolutnie i pod żadnym pozorem nie należy ich wyciskać, bo wyciskając „otwieramy” kolejne kanały do zbierania się różnych paskudztw, z których grudki powstają. One powinny same dość łatwo i szybko zniknąć.
Proces zaniku może wspomóc przemywanie preparatami o działaniu przeciwbakteryjnym i przeciwzapalnym. Płyny przeciwtrądzikowe powinny wystarczyć.
Jeśli grudki tworzą się często i jest ich dużo, można wspomóc kurację tabletkami >>> tu więcej o polecanych tabletkach.
Przy pojedynczych grudkach polecam smarowanie odrobiną olejku z drzewa herbacianego. Naprawdę ociupiną. Olejek genialnie niszczy bakterie i grudka może nawet nie mieć szans, by się rozwinąć.
Ikona Mórz jest dużo większa niż kiedyś Titanic
Icon of The Seas ma wyporność pięć razy większą niż kiedyś Titanic. Kadłub jest o sto metrów dłuższy i o dwadzieścia szerszy. Z najwyższego pokładu pasażer mógłby zajrzeć od góry do kominów Titanica.
Budowa, która kosztowała dwa miliardy dolarów, to wspaniały interes również dla. Finów. Statek zbudowała stocznia w Turku, z której żyje cały region. W zakładach już trwa budowa kolejnego, równie wielkiego wycieczkowca dla Royal Caribbean.
Za najtańszą dwuosobową kabinę na tygodniowy rejs trzeba zapłacić równowartość prawie piętnastu tysięcy złotych. Za najbardziej luksusową wersję (trzypoziomowej kabiny) - prawie pół miliona złotych za tydzień.
Jednak kto ma ochotę spędzić wakacje w Ikonie Mórz i tak musi poczekać. Ci, którzy wieszczyli w czasie pandemii koniec ery rejsów wielkimi wycieczkowcami, mogą być zdziwieni, bo wolnych miejsc brak do. 2026 roku.
Łatwiej miejsce można znaleźć na innych pływających gigantach. Sześć największych na świecie należy to tej samej firmy, w której flocie - oprócz Icon of The Seas - są już Symphony of the Seas, Harmony of the Seas, Oasis of the Seas czy Wonder of the Seas.
Jednak, jak mówi prezes Royal Caribbean International, to Ikona Mórz jest "kulimnacją w ponad pięćdziesięcioletniej historii tworzenia niezapomnianych wspomnień i wielkim zobowiązaniem firmy wobec tych, którzy kochają wakacje".
Royal Caribbean to jedna z największych firm na rynku oceanicznych wakacji. Rocznie z jej usług korzysta kilka milionów ludzi. W branży jest więcej takich wycieczkowych koncernów, dominują amerykańskie, w tym np. linie oceaniczne Disneya. Każda z tych firm ma roczne obroty liczone w miliardach dolarów.
U nas zapłacisz kartą