Największy pryszcz na świecie - Tajemnice, leczenie i historie sukcesu
"Świat sędziów jest chory. Napisz to dużymi literami. CHORY"
Mimo wszystko atmosfera wokół Marciniaka była przed mistrzostwami Europy bardzo napięta.
Bo sędziowski świat jest chory. Napisz to dużymi literami. CHORY. Piłkarz nie strzela karnego. Pytacie go dlaczego. On tłumaczy. Zapominamy o sprawie. A sędzia nie może się obronić. UEFA też go nie broni. Gdyby Marciniak stanął przed kamerą i powiedział: "Podjąłem taką decyzję, bo to i tamto", to byśmy zakończyli ten rozdział. Ale go nie kończymy. Sędzia przyjeżdża na zgrupowanie przed dużym turniejem i pierwsze, co słyszy to: "Masz zamknąć mordę, żadnego gadania z mediami". Przecież to chore.
Dlaczego to tak działa?
Może tak jest wygodnie? Byłem zaangażowany w struktury sędziowskie FIFA przez 40 lat. Wiesz, jakie były pierwsze słowa, które usłyszałem od Seppa Blattera [prezydent FIFA w latach 1988-2015 – przyp. red.]?
Jakie?
Żebym pamiętał, że w futbolu najważniejsza jest polityka.
Układy?
Jest taki utwór zespołu Simon & Garfunkel, który bardzo lubię. Nazywa się "Keep the Customer satisfied" ("Zadbaj o satysfakcję klienta"). Świetnie pasuje do działań szefów komisji sędziowskich. Oni nie dbają w pierwszej kolejności o to, by spotkania były dobrze prowadzone. Oni dbają, by zadowolić różne grupy.
"Szymon Marciniak to gladiator. Jego można wysłać na wojnę"
Czy mam zrozumieć, że za Szymonem Marciniakiem też stoi układ i polityka? Bo przecież dostaje najważniejsze mecze.
Nie, Marciniak to prawdziwy Rzymianin.
Zgubiłem się.
Jak widzę Marciniaka, to przychodzi mi do głowy Imperium Rzymskie i wychodzący na środek Koloseum gladiator. Gladiatorzy walczyli o życie, ale ci najlepsi wkraczali na arenę wyprostowani, pewni siebie, z naprężonymi mięśniami i uśmiechem. Taki musi być człowiek, który sędziuje najważniejsze mecze świata. Taki jest Marciniak. Jego można wysłać na wojnę.
I to wystarcza?
W finale nie ma już miejsca na eksperymenty. Tu FIFA i UEFA chcą naprawdę najlepszych. Jak patrzę technicznym okiem na sędziów, to najważniejsze są: osobowość, liderowanie i odporność. Wszyscy znają przepisy, siedzą godzinami na szkoleniach i warsztatach. Sęk w tym, jak zastosują je w nerwach, pod naciskiem wielkich piłkarzy, w ciągu krótkiej chwili. Najlepsi to potrafią.
Jak powiedziałem, na Euro 2024 takich sędziów było dwóch. Marciniak i Orsato. Widziałem, jak byli prowadzeni przez turniej. Marciniak nie dostał niczego w pierwszej rundzie fazy grupowej, bo tam się sprawdza te słabsze zespoły. Na rozruch miał mecz Belgia – Rumunia, potem trudność wzrosła, bo była faza pucharowa i spotkanie Szwajcaria – Włochy. Nie popełnił żadnego błędu. Idealna droga.
Gromada Stephenson-2
Gromada Stephenson-2 jest niedostępna dla nas w świetle widzialnym. Mimo tego jest to jedna z najjaśniejszych, najmasywniejszych i najmłodszych znanych nam gromad gwiazd. Składa się z 40 nadolbrzymów i tzw. hiperolbrzymów. Czyli młodych gwiazd, których wiek szacuje się na 10 do 20 milionów lat. Gromada znajduje się 20 tysięcy lat świetlnych od nas. Na mapie naszej Galaktyki widnieje u nasady Tarczy Centaura, konkretnie w miejscu, w którym łączy się ona z poprzeczką naszej Galaktyki.
[ Komunikat: kliknij tutaj prawym przyciskiem myszki, jeśli chcesz usunąć promowany tekst ]Wielki Obłok Magellana i Mały Obłok Magellana. „Astronomiczna linijka” Wszechświata
Skoro gromada Stephenson-2 składa się z ogromnych, a co za tym idzie bardzo jasnych gwiazd, to dlaczego udało się ją zaobserwować dopiero w podczerwieni, a nie w świetle widzialnym? Jest tak dlatego, że przesłania ją pył z ramion spiralnych naszej Galaktyki.
U nas zapłacisz kartą