Okres a przedłużanie rzęs - wszystko, co musisz wiedzieć
Jak dbać o przedłużone rzęsy w pierwszych 48 godzinach
Pierwsze dwa dni po przedłużaniu rzęs są kluczowe do tego, jak później trzymać się będą kępki przyklejone do naszych naturalnych włosów. Woda oraz para wodna działają niszcząco na rzęsy w pierwszych 48 godzinach po aplikacji. Przede wszystkim przez pierwsze 24 godziny po zabiegu bezwzględnie unikaj kontaktu rzęs z wodą. Jest to czas, w którym klej wiąże rzęsę sztuczną z rzęsą naturalną. Nie korzystaj przez 48h z miejsc, w którym spotkasz nadmierną wilgoć – basen i sauna są zabronione.
W tym czasie nie planuj również żadnych zabiegów fryzjerskich, w szczególności sauny na włosy - podczas mycia, suszenia rzęsy mogą ulec zniszczeniu. Zabiegi takie jak farbowanie również nie są wskazane – opary amoniaku mogą spowodować szybsze wypadanie rzęs. Niektóre zabiegi kosmetyczne również wpłyną na trwałość rzęs, rozplanuj je w taki sposób, aby nie były wykonywane przez 48h po zabiegu przedłużania rzęs.
Jeśli w okresie 48 godzin od wykonania zabiegu jesteś umówiona na zabiegi stomatologiczne typu scaling lub piaskowanie a nie możesz ich przełożyć, poproś o zasłonięcie oczu. Zwróć uwagę również na gorące napoje oraz posiłki które parują na twarz przy spożywaniu.
Zobacz także
Ile trzymają się przedłużane rzęsy?
Wiele będzie zależne od kondycji naszych naturalnych rzęs oraz od późniejszej pielęgnacji. Przyjmuje się jednak, że przedłużane rzęsy powinny się utrzymać przez ok. 3-4 tygodnie. Naturalne rzęsy wypadają i są zastępowane nowymi. To dlatego, aby utrzymać pierwotny efekt przedłużania, musimy je regularnie uzupełniać.Ważne, aby decydować się na przedłużanie rzęs jedynie w renomowanym salonie. To właśnie kolejny istotny czynnik, który wpływa na trwały efekt. Profesjonalnie wykonane przedłużone rzęsy wytrzymają kąpiel w morzu czy basenie, saunę, wysiłek fizyczny, zmywanie standardowymi płynami do demakijażu. Odradza się jednak tuszowanie rzęs wodoodporną maskarą!
Jak już zostało wspomniane, przedłużanie rzęs polega na doklejaniu pojedynczych włosków do naturalnych rzęs. W praktyce jest to żmudna praca, która wymaga odpowiednich umiejętności. To dlatego zabieg przedłużania rzęs powinna wykonywać kosmetyczka z kwalifikacjami. Nie jest to zabieg, który można wykonać w domu. Wymaga precyzji, zachowania najwyższych standardów higienicznych, ogromnej wprawy i ostrożności. Osoba wykonująca zabieg, stosuje metalowe narzędzia, mocny klej i bardzo drobne włoski. Aby przedłużanie rzęs było jak najmniej inwazyjne, włosek przykleja się ok. 1 mm od nasady rzęs naturalnych. Dzięki temu ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej jest minimalne.
Zabieg wymaga cierpliwości. W zależności od kondycji naturalnych rzęs, ich gęstości oraz wybranej metody, trwa od dwóch do trzech godzin. Wykonuje się go na leżąco na zamkniętych powiekach. Klienta nie może się ruszać.
Przedłużanie rzęs – na czym polega
Rzęsy 1:1, rzęsy 2:1, rzęsy 3:1, rzęsy 4:1, rzęsy 2D, rzęsy 3D, rzęsy 4D… Wciąż pojawiają się nowe style i techniki „robienia” rzęs. Tak liczne metody przedłużania rzęs mogą przyprawić o zawrót głowy. Czym właściwie różnią się poszczególne sposoby na przedłużenie rzęs? Który styl ma najwięcej zwolenniczek?
– Najczęściej wybieraną metodą są rzęsy 2:1 lub 3:1, chociaż niektóre klientki sięgają odważnie po większe objętości lub zostają przy klasycznym 1:1 – wyjaśnia Dorota Woźniak z salonu piękności Dorota Woźniak Beauty. – Metoda 1:1 to taka, gdzie kleimy każdą rzęsę sztuczną do naturalnej pojedynczo. Każda następna metoda objętościowa tj. 2:1 daje nam 2 rzęsy sztuczne do naszej naturalnej, kolejno 3:1 – 3 rzęsy sztuczne do naturalnej itd. Uzyskujemy tym sposobem efekt puszystości – tłumaczy specjalistka.
Jak podjąć decyzję, który styl będzie najkorzystniejszy?
Dobrze wystylizowane rzęsy mogą poprawić kształt oka, powiększyć je optycznie, skupić na nim spojrzenia, eliminując inne mankamenty urody.
Zabieg przedłużenia rzęs wymaga odpowiedniej aranżacji salonu i zastosowania właściwych akcesoriów. Profesjonalne stylistki są zaopatrzone w tzw. łóżka do rzęs, które zapewniają komfort zarówno klientce, jak i osobie wykonującej zabieg. Można regulować wysokość łóżka do rzęs, jak również zainstalować przy nim potrzebne lampy. Łóżko do rzęs musi być także odpowiednio miękkie, a niekiedy wyposażone dodatkowo w specjalistyczną poduszkę. W końcu spędza się na nim nawet kilka godzin. Przedłużanie rzęs wymaga cierpliwości i leżenia bez ruchu. Wiele pań narzeka na to, jednak inne mówią, że po prostu totalnie się relaksują i… zasypiają podczas aplikacji rzęs.
Jak naprawdę wygląda przedłużanie rzęs?
1. Efekt pajęczych nóżek – puste miejsca między rzęsami
Przedłużanie rzęs metodą objętościową nie jest tak kolorowe, jak mogłoby się wydawać. Wszędzie atakują nas zdjęcia ukazujące wachlarze gęstych, intensywnie czarnych rzęs. Pamiętajmy, że są to zdjęcia zrobione bezpośrednio po zabiegu. Tak jak na zdjęciu poniżej.
Niestety już po tygodniu doklejone rzęsy zaczynają wypadać. Na ulicach można spotkać bowiem o wiele więcej Pań, których rzęsy wymagają natychmiastowego uzupełnienia. Zamiast wachlarzy mają one zlepek pajęczych nóżek. Taki efekt utrzymuje się, aż do ponownego uzupełnienia rzęs u kosmetyczki.
Oczywiście wiele kobiet próbuje ściągać rzęsy samodzielnie – nie trzeba chyba dodawać, że często kończy się to tragicznie. Sztuczne rzęsy wyrywają wraz naturalnymi.
2. Długi czas zabiegu
Sam proces przedłużania rzęs nie należy do przyjemnych, chyba że lubimy leżeć nieruchomo na kozetce przez dwie lub trzy godziny, co 2-3 tygodnie. Jest to bardzo czasochłonny zabieg.
Warto pamiętać, że przedłużanie rzęs metodą objętościową polega po prostu na doklejaniu określonej ilości sztucznych rzęs do naszej naturalnej rzęsy.
U nas zapłacisz kartą