Przedłużanie włosów metodą na tulejki - Piękno z subtelnym wykończeniem

Czy przedłużanie włosów metodą tulejkową nie zniszczy włosów?

Nasze klientki często pytają o to, czy przedłużanie włosów metodą tulejkową nie zniszczy włosów. Odpowiednio wykonany zabieg i dobrze dobrane pasma są całkowicie bezpieczne. Uważnie dopasowujemy ciężary pasemek, dzięki czemu nie obciążamy cebulek ani struktury włosa. Do ich zakładania nie wykorzystuje się wysokiej temperatury ani żadnych silnych środków chemicznych. Tulejki są też znacznie lżejsze od ringów, dlatego dobrze sprawdzają się nawet w przypadku delikatniejszych włosów.

Wiele Pań przed zabiegiem przeszukuje Internet wpisując hasło "metoda tulejkowa zalety i wady". Najlepiej jednak pozyskiwać takie informacje u źródła. Naszym zdaniem zabieg ten ma naprawdę dużo plusów, przy stosunkowo niewielu minusach.

Przede wszystkim ta metoda przedłużania włosów daje błyskawiczne efekty. Sama procedura nie trwa zbyt długo, a do tego daje trwały efekt – nawet do 3 miesięcy. Mocowanie jest bardzo wytrzymałe, dlatego umożliwia wykonywanie dowolnych stylizacji na ciepło, a także zabiegów chemicznych (farbowanie lub dekoloryzacja).

Takie doczepy są też mało wymagające w pielęgnacji i nie utrudniają codziennego życia. Zachowują się bardzo naturalnie, dlatego większość osób w ogóle ich nie odróżni od prawdziwych włosów. Są niemalże niewyczuwalne oraz trudne do zauważenia. Dzięki temu są bardzo wygodne w noszeniu, nie odpadają ani nie zsuwają nawet przy aktywnym trybie życia. W razie potrzeby można je szybko zdjąć za pomocą specjalnych cążek.

Do jedynych wad można zaliczyć to, że gry pojawi się już odrost, korekta może trwać nieco dłużej. Jest jednak konieczna tylko raz na 3 miesiące, dlatego można z odpowiednim wyprzedzeniem zarezerwować sobie najdogodniejszy termin. Kolejnym minusem jest stosowanie miedzianych tulejek, które mogą u niektórych Pań wywoływać uczulenie. Jeśli jednak nic takiego nie zostało stwierdzone, nie ma żadnych powodów do obaw.

Jak pielęgnować przedłużone włosy?

Jeśli chodzi o samą pielęgnację, to odpowiednich wskazówek powinien udzielić ci specjalista doczepiający nowe pasma, ponieważ to właśnie on powinien znać specyfikę nowych włosów.

Niemniej jednak do rad uniwersalnych należy zaliczyć:

  • Dokładnie rozczesuj włosy na całej długości specjalną szczotką lub grzebieniem, musisz uważać, aby nie powyłamywać sztucznych mocowań.
  • Zawsze śpij w luźnym kucyku przy karku, dzięki temu unikniesz plątania włosów i nadwyrężania łączeń podczas snu.
  • Delikatnie wycieraj włosy po każdym umyciu.
  • Kosmetykiem niemal obowiązkowym jest jedwab do włosów - sprawi, że włosy będą bardziej błyszczące i miękkie.
  • Susz włosy niezbyt gorącym powietrzem od góry do dołu.
  • Włosów przedłużonych nie powinno się tapirować. Takim zabiegiem możesz je tylko zniszczyć.
  • Stosuj odżywki do włosów, najlepiej takie przeznaczone do tych uwrażliwionych. Świetnie sprawdzą się kosmetyki z keratyną.


fot. Adobe Stock

Przedłużanie włosów – metoda kanapkowa

Metoda kanapkowa polega na doczepianiu włosów w taki sposób, aby przeplatały się z naturalnymi pasmami warstwowo. Stąd też jej nazwa. Średniej szerokości pasma przykleja się do pasm naszych naturalnych włosów przy samej skórze głowy, od góry i od dołu. Nie musisz się martwić, że paski taśmy będą widoczne, ponieważ jest ona bezbarwna, elastyczna i na tyle delikatna, że ciężko ją wyczuć pod palcami. Jakich włosów używa się do przedłużania metodą kanapkową? Najlepiej sprawdzą się naturalne włosy typu remy, które charakteryzują się tym, że ich łuski skierowane są w tym samym kierunku. To najlepsza recepta na uniknięcie uciążliwego plątania

Jeśli nie chcesz spędzić zbyt dużo czasu u fryzjera, a jednocześnie nie zamierzasz też wydać fortuny, to metoda kanapkowa jest idealna dla ciebie. Przedłużanie włosów „na kanapki” uważa się za najmniej inwazyjne, najszybsze i tanie na tle innych metod. W salonie fryzjerskim spędzisz około godziny, a efektami będziesz mogła cieszyć się naprawdę długo. Oczywiście pod warunkiem, że odpowiednio zadbasz o nowe włosy. Niektórzy eksperci twierdzą jednak, że „kanapki” warto podciągać u fryzjera co miesiąc. Powody? Naturalny wzrost naszych włosów może sprawić, że te doczepione kosmyki zaczną odstawać i wyglądać nieestetycznie. Poza tym obniżone taśmy mogłyby stać się widoczne.

Ważne: Jeden zestaw pasm i taśm może wystarczyć nawet na pół roku użytkowania.

Cena przedłużania włosów metodą kanapkową zależy od ilości i długości użytych pasm, a dodatkowo, od doświadczenia i renomy stylisty wykonującego zabieg. Koszt przedłużania włosów u fryzjera za pomocą tej metody waha się od 400 do 800 zł.

Trymer do usuwania włosów z nosa powinien się znaleźć na wyposażeniu każdego mężczyzny, któremu zależy na odpowiednim wyglądzie przez cały czas, szczególnie jeśli wykonuje on pracę wymagającą odpowiedniej prezencji, gdzie drobne szczegóły mogą czynić sporą różnicę.

Czytaj dalej...

Nieco bardziej problematyczna wydaje się zmiana w drugą stronę zapuszczanie włosów po prostu trwa , pomijając już takie przeszkody jak słabe włosy, które za nic w świecie nie chcą przekroczyć pewnej bariery długości.

Czytaj dalej...

Proces ten trwa od 2 do 4 godzin i wymaga przeszkolonego profesjonalisty - jeśli nie zostanie wykonany prawidłowo, może powodować podrażnienie skóry głowy i wypadanie włosów, jeśli koraliki są zbyt ciasne lub źle umieszczone.

Czytaj dalej...

Fora branżowe i grupy społecznościowe Dołączanie do profesjonalnych grup i forów poświęconych stylizacji rzęs może być doskonałym sposobem na wymianę doświadczeń, uzyskanie porad i wsparcia od bardziej doświadczonych stylistów.

Czytaj dalej...