Skąd pochodzą blizny na twarzy Matki Boskiej Częstochowskiej?
Skąd się wziął obraz Matki Boskiej na Jasnej Górze
Mimo tych pięknych opowieści o biblijnym rodowodzie obrazu, faktyczna prawda jest nieco mniej kolorowa. Ale przecież nie chodzi o szerzenie legend, a o prawdę historyczną.
Przez ostatnie 150 lat badacze starają się odkryć prawdziwe okoliczności jego powstania. Dzięki analizom oraz badaniom technologicznym opartym na źródłach historycznych, wysunęli oni różne teorie odnośnie genezy "Obrazu Czarnej Madonny". Jednakże, to opowieści na temat blizn na policzku Matki Boskiej wywołują największą fascynację. Według Jan Długosza, autora jednej z najbardziej wiarygodnych wersji wydarzeń, obraz trafił na Jasną Górę w XIV wieku.
Skąd blizny na twarzy matki boskiej częstochowskiej
Znany na całym świecie wizerunek Czarnej Madonny to ikona przedstawiająca Matkę Jezusa, trzymającą Syna Bożego na lewej ręce. Według legendy za twórcę obrazu uważa się św. Łukasza Ewangelistę. Cudowny wizerunek namalowany jest na płótnie i naklejony na trzy warstwy desek lipowych, które miały pochodzić ze stołu używanego przez Świętą Rodzinę w Nazarecie.
Do Częstochowy to niezwykłe dzieło trafiło za sprawą księcia Władysława Opolczyka. Miało to miejsce ok. 1382 roku. Książę opolski obawiając się najazdu Tatarów na Lwów postanowił ratować maryjny wizerunek przed zniszczeniem i przewieźć go do Opola. Szlak wędrówki wiódł przez Częstochowę, gdzie zaplanowano też postój. Po odpoczynku konie zaprzężone do wozu, na którym przewożono obraz nie chciały ruszyć w dalszą drogę. Książę uznał to za znak i w miejscu tym postanowił ufundować kościół i klasztor. Opolczyk pozostawił więc ikonę na Jasnej Górze, oddając ją pod opiekę Ojcom Paulinom, sprowadzonym z Węgier pod koniec XIV w.
W 1430 r. jasnogórski klasztor padł ofiarą husyckiego napadu rabunkowego. Zrabowano cenne wota z kaplicy, a obraz sprofanowano. Pocięto go szablami, wycięto z ram i przebito mieczem.
Według tradycji ikonę odnaleziono w miejscu, gdzie dziś stoi Kościół św. Barbary z cudownym źródełkiem. Zniszczony obraz przekazano na dwór królewski Władysława Jagiełły, gdzie odzyskał swoją świetność. Trwałym śladem zniszczenia Cudownego Obrazu są blizny na twarzy Matki Bożej. Czarna Madonna powróciła na Jasną Górę, gdzie jeszcze wielokrotnie padała ofiarą prób zbezczeszczenia. Przetrwała czas wojen, zaborów i okupacji, a w czasach komunizmu była wyrazem manifestacji religijno-patriotycznej.
foto: Święte Miasto
Skąd pochodzi obraz Matki Boskiej Częstochowskiej? Jak ikona trafiła na Jasną Górę?
Z terenów dawnej Rusi, a dziś Ukrainy, trafił na Jasną Górę obraz czczonej tu od wieków Matki Boskiej Częstochowskiej. Jaka jest historia cudownej ikony, skąd pochodzi i w jaki sposób z Rusi obraz dotarł na Jasną Górę - wyjaśnia w rozmowie z Family News Service o. dr hab. Michał Legan, rzecznik prasowy Sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze.
Z pochodzeniem Ikony Jasnogórskiej Czarnej Madonny związana jest ciekawa historia. Zgodnie z opowieściami obraz został przekazany paulinom przez księcia Władysława II Opolczyka. Zanim trafił do Polski, jego historia związała się z Bełzem, miastem położonym ówcześnie na Rusi Czerwonej, a obecnie na Ukrainie - tuż przy polskiej granicy.
- Ikona Jasnogórska jest takim punktem, w którym Kościół Zachodu uczy się pięknej tradycji Wschodu. Wizerunek Maryi Częstochowskiej jest wyraźnym znakiem Bożej obecności, a mówiąc słowami św. Jana Chryzostoma, oknem do nieba - mówi o. dr hab. Michał Legan.
Ks. Jan Twardowski pisał, że Matka Boża Częstochowska, "dlatego jest cudowna, że kiedy patrzymy na nią, przypomina się Polska". Parafrazując te słowa, można by powiedzieć, że wizerunek Pani Jasnogórskiej jest wyjątkowy, łączy bowiem w sposób doskonały Zachód i Wschód.
DEON.PL POLECA
Jasna Góra od wieków jest stolicą Królowej Polski, a największym skarbem tego miejsca jest Obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Z tym słynnym wizerunkiem związanych jest wiele ciekawostek. Jedna z nich dotyczy pochodzenia ikony.
Blizny Matki Boskiej Częstochowskiej. Analiza
Skomplikowanym badaniom poddano Wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej na przełomie lat 40. i 50. XX w. Zespół pod kierownictwem prof. Rudolfa Kozłowskiego dokonał m. in. prześwietlenia obrazu promieniami RTG oraz analizom mikroskopowym. Prace naukowe potwierdziły przypuszczenia, że wczesne działania konserwacyjne jeszcze bardziej uwydatniły blizny i cięcia zadane podczas napadu w XV w.
Radiogram pokazał szczegółowo, że konserwatorzy na przestrzeni wieków wygnietli rylcem rysunek obrazu w tych miejscach, gdzie farba temperowa miała graniczyć ze złoconymi lamówkami sukni i płaszcza Matki Bożej Częstochowskiej. Po namalowaniu obrazu tym samym rylcem, na farbie twarzy narysowano ślady cięć. Niektóre z nich zostały mocno wgniecione, aby ślad blizny objął większą warstwę farby.
Później, najprawdopodobniej podczas kolejnych konserwacji, w blizny wprowadzono farbę koloru krwi (tzw. cynober), po czym, znów po jakimś czasie, jej ślady usunięto, wprowadzając nową farbę koloru ciemnej karnacji twarzy Matki Bożej. Spowodowało to powstanie pewnej wypukłości blizn. Promienie rentgenowskie uwydatniły ten proces, gdyż cynober należy do pigmentów bardzo dobrze absorbujących wiązki RTG. Warstwa cynobru w rowku rysy, mimo że później usunięta, wciąż zostawiała jasny ślad na kliszy prześwietlenia.

Wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej i rysy na policzku — skąd wzięły się blizny na twarzy?
Na jej policzku znajdują się dwie charakterystyczne rysy, które są interpretowane jako blizny. Według tradycji blizny te powstały w wyniku uszkodzenia obrazu przez napastników w XVII wieku.
W XVII wieku, podczas potopu szwedzkiego, klasztor został złupiony przez Szwedów. Według relacji jednemu z napastników udało się uderzyć obraz młotkiem w twarz, powodując powstanie dwóch blizn.
Inna legenda mówi o tym, że blizny te powstały podczas próby skradzenia obrazu przez pogan, którzy użyli noża, by oderwać go od ołtarza. W wyniku tej próby, na twarzy Maryi powstały dwie blizny.
Nie ma jednak potwierdzenia, że te wydarzenia faktycznie miały miejsce, a blizny są interpretowane przez wiernych jako symbol cierpienia Matki Bożej i przypominają o jej roli jako Matki wszystkich ludzi, którzy cierpią i potrzebują wsparcia.
Cudowny obraz Jasnogórski jest obiektem wielu pielgrzymek, a osoby, które dziś modlą się przed obliczem Matki Bożej Jasnogórskiej, uważają, że nadal doprowadza ona do cudów. Bogata historia tego miejsca i samego obrazu, a także liczne legendy sprawiają, że w częstochowskim sanktuarium powstał kult Matki Bożej, który jednoczy wiele osób przed obliczem Królowej Polski.
