Blizny na Twarzy Matki Boskiej - Tajemnice i Znaczenie
Blizny na twarzy Matki Boskiej wydłużają się?
Przy tej okazji warto zwrócić uwagę na długość trzech największych blizn na prawym policzku Matki Bożej. Wbrew pozorom nie jest to problem tylko i wyłącznie konserwatorów i historyków sztuki. Wielokrotnie bowiem, szczególnie w trudnych momentach polskiej historii pojawiały się opowieści i sugestie, że blizny na twarzy Matki Bożej Częstochowskiej uległy rzekomemu wydłużeniu, co miało być cudownym znakiem.
Sporo tego rodzaju plotek krążyło w stanie wojennym, chociaż pomimo zmian dziejowych, tego rodzaju urban legends wciąż wykazują zadziwiającą żywotność. W 2010 r. biuro prasowe Radia Jasna Góra wydało nawet oświadczenie, w którym podkreślono, że Obraz MB Jasnogórskiej od lat pozostaje pod stałą opieką specjalistów, którzy monitorują jego stan. I z całą odpowiedzialnością podkreślono, że żadnych tego rodzaju nadnaturalnych zjawisk na jego powierzchni nie stwierdzono.
Tego rodzaju fantastyczne opowieści mogą być jednakże odbiciem realnych, bardzo bliskich emocji, które wiążą nas z ikoną Matki Bożej Częstochowskiej. Od ponad 600 lat towarzyszy nam ona we wszystkich zakrętach historii, czuwa nad naszą wspólnotą, będąc z nami na dobre i na złe. Jak napisała Maria Pawlikowska–Jasnorzewska w wierszu „Czarny portret” z 1932 roku:
„Madonno hebanowa o dwóch pręgach na twarzy!
nazbyt piękny był owal twój święty.
Za nas, wszystkie piękności, policzek twój się żarzy,
nienawistnie pocięty – – –I żadne serca złote, srebrne, platynowe,
żywe, czy z drogich kamieni,
nie ukoją, nie uciszą zdumienia,
które się w oczach twych mieni…”.
*Na podstawie R. Kozłowski, „Historia Obrazu Jasnogórskiego w świetle badań technologicznych i artystyczno-formalnych”, w: Roczniki Humanistyczne, tom XX, zeszyt 5, 1972.
Benettonowa
Znalazłam dwie legendy mówiące o tym.
Po przyłączeniu zachodnich ziem Rusi Kijowskiej do Korony Królestwa Polskiego, w 1372 Księstwo Bełskie, wraz z Rusią Czerwoną, przeszło we władanie księcia opolskiego Władysława, który został namiestnikiem tych ziem z ramienia Węgier.Wtedy też zamek w Bełzie mieli okrążyć Tatarzy. Licząc na pomoc Matki Bożej, książę Władysław wyniósł świętość z cerkwi i postawił na miejskiej ścianie. Strzała wystrzelona przez jednego z Tatarów trafiła w wystawioną na mury zamku ikonę. Legenda głosi, iż na cudownym obrazie miały od tamtego czasu pozostać ślady krwi przebitego strzałą jednego z najeźdźców, które widać do dzisiaj.
Idąc dalej tą wersją legendy, książę Władysław w 1382 założył klasztor na Jasnej Górze (góra spotkania - została tak nazwana w wyniku mnóstwa cudów, które miały tam miejsce) i przeniósł tam "cudotwórczą świętość", powierzając ją na przechowanie zakonowi paulinów. Kilkadziesiąt lat później klasztor został obrabowany przez husytów. Pozbawiwszy go wszystkich skarbów, chcieli oni zabrać również i cudowny obraz, lecz niewidoczna siła zatrzymywała konie, i wóz ze świętością nie zdołał się ruszyć. We wściekłości jeden z rabusiów zrzucił świętą ikonę na ziemię, a inny uderzył mieczem po twarzy. W tym samym miejscu sprawiedliwa kara dotknęła wszystkich: pierwszego rozerwało na części, drugiemu uschła ręka, pozostali padli trupem lub zostali rażeni ślepotą.
Tajemnica blizn na twarzy Matki Boskiej Częstochowskiej
Legendy również opowiadają o wydarzeniach połączonych z obrazem. Według jednej z nich, cesarz rzymski Konstantyn miał przekazać obraz ruskim książętom, a rany na policzku Matki Boskiej miały pochodzić z oblężenia zamku w Bełzie przez Litwinów i Tatarów. W tej opowieści cudowny wizerunek miał pomóc w obronie twierdzy. Książę opolski Władysław, usłyszawszy o tym wydarzeniu, planował przenieść obraz do Opola. Jednak konie, które miały ciągnąć wóz, odmówiły posłuszeństwa. Wówczas książę złożył przysięgę, że obraz trafi do klasztoru ufundowanego przez niego.
Najpewniejsze źródła, takie jak zapiski Jana Długosza, potwierdzają, że obraz "Czarnej Madonny" znalazł swoje stałe miejsce na Jasnej Górze około 1384 roku, dwa lata po założeniu klasztoru przez księcia Władysława Opolczyka. To właśnie tam wciąż przyciąga wiernych i pielgrzymów, stanowiąc symbol duchowego znaczenia Jasnej Góry.